Witam wszystkich. Aktualnie mieszkam w Holandii i powiem wam, że jest tutaj mnóstwo Polaków(kilkaset tysięcy na pewno). Zastanawiam się czy dobrym pomysłem byłoby stworzenie darmowego programu do nauki niderlandzkiego w celu zarobkowym. Zakładając, że program byłby użyteczny i przydatny czy dałoby się zarobić umieszczając na formie programu pasek reklam? Myślicie, że gdybym się postarał i zrobił solidny program wraz z syntezatorem mowy to mógłbym liczyć na zysk rzędu 4000 PLN miesięcznie? Do tego strona domowa programu, update'y itp? Tyle by mi wsytarczyło aby spokojnie żyć w Polsce, teraz muszę przebywać cały czas na obczyźnie :(
0
0
Tyle, że w Holandii mało który emigrant chcę się uczyć Holenderskiego. Sam siedzę w Hol. pracuję w amerykańskim korpo i każdy tu mówi po ang. Po Holendersku mówię na tyle, żeby w sklepie się dogadać(W sumie jest bardzo podobny do niemieckiego, więc dużo wysiłku nie musiałem w to włożyć), ale od razu po przyjeździe nawet nie wiedziałem jak się przywitać i ang. w zupełności wystarczył. Moi znajomi którzy chcieli się nauczyć, chodzili na prywatne lekcje i starali się rozmawiać jak najwięcej, nikt nawet nie szukał programu.
Na pewno nie stracisz pisząc program, zawszę coś do CV. Poza tym kto nie ryzykuję ten.. Ale na wielką kasę też bym się nie nastawiał. Pozdro.
//eidt.
Ale z drugiej strony zobacz, że niedzielan.nl generuje obecnie olbrzymi ruch. W zeszłym roku aż co chwilę mieli problemy z serwerem. Ludzie generowali taki ruch, że myślałem że mam do czynienia z DDos attack.
0
Dzięki za opinie. Myślałem o też o programie do nauki angielskiego, ale takich jest zapewne sporo już . . . Co do ilości Polaków to powiem tak : z moich obserwacji wynika, że zameldowani są jedynie nieliczni. Sam zaliczam się do tej grupy :p
0
Hmm, to już taki program/strona szybciej by przeszedł, gdyby wybrać inny target. Nie ludzi już tam siedzących, ale do wybierających się tam za pracą. Ew. razem z częścią językową dodać aktualizowane info o warunkach pracy, życia, kosztach itp.
Chociaż polacy raczej mało skłonni są do nauki języków. Jadą na żywioł, bo przecież tam fortuna na nich czeka, a dogadać się idzie przecież i na migi :]
0
Ja bym nie pisał programu a stronę, bo np. ja nie lubię instalować milion programów tylko wolę wszystko obsługiwać za pomocą przeglądarki internetowej :) , jeżeli chodzi o zarobek to wątpię abyś tyle zyskał. Do tej strony dodałbym (do tej strony) podstawowe informacje o Holandii takie jak przepisy ruchu drogowego, nr alarmowe do ambasady, gdzie / u jakiego operatora najlepiej kupić mobilny internet i takie tam podstawowe informacje aby nie zostać ukaranym (to tak do tej strony bym dopisał ), i do tej strony dałbym jakiś e-learning (np. na moodle, lub pisać samemu), na którym dałoby się uczyć j. Holenderskiego
1
Lepszy zysk pewnie byś miał robiąc aplikację uczącą polskich przekleństw czy popędzania polaków ;) Ot, dla nich taki zabawny fun, a oni złotówek nie liczą jak polacy. Sam mieszkałem przez prawie 3 lata w Holandii i jakoś obyło się bez potrzeby nauki języka.
Swoją drogą jak tam mieszkasz i znasz dobrze język (skoro taką aplikację chcesz tworzyć) to po co miałbyś wracać do Polski? Ja wróciłem i po 2 latach stwierdzam, że nie warto wracać. Tęskno mi za holenderskim surfowaniem po morzu północnym i pewnie gdyby nie dziewczyna i mieszkanie to bym wrócił do NL.
0
http://www.angielski.6ka.pl/lekcja/cz1/1 - tu jest fajnie zrobiony kurs języka, tekst + nagrana wymowa + ćwiczenia
0
wasiu napisał(a):
Lepszy zysk pewnie byś miał robiąc aplikację uczącą polskich przekleństw czy popędzania polaków ;) Ot, dla nich taki zabawny fun, a oni złotówek nie liczą jak polacy. Sam mieszkałem przez prawie 3 lata w Holandii i jakoś obyło się bez potrzeby nauki języka.
Swoją drogą jak tam mieszkasz i znasz dobrze język (skoro taką aplikację chcesz tworzyć) to po co miałbyś wracać do Polski? Ja wróciłem i po 2 latach stwierdzam, że nie warto wracać. Tęskno mi za holenderskim surfowaniem po morzu północnym i pewnie gdyby nie dziewczyna i mieszkanie to bym wrócił do NL.
Uczenie Polskich przekleństw już jest w dobrym wydaniu, fun, bez złotówek :D
W Holandii poznałem w pracy jedną Rumunkę, która "się sprzedała", ma chłopaka Holendra, do Rumunii nie chce wracać, nauczyła się holenderskiego, zna też angielski i włoski.
No ale istnieją ludzie, którzy po prostu lubią i chcą się uczyć wielu języków obcych. Ja wiedziałem, że pobyt w Holandii to tylko okres przejściowy, więc się nie interesowałem ich językiem. Za mało rzeczy w Holandii mogłoby mnie zatrzymać - bo nie jestem ani surferem, ani ćpunem :D No ale każdy traktuje sprawę po swojemu i trzeba to szanować :)
0
Język holenderski, angielski, włoski, polski.
Z małej litery.