Czy dam radę nauczyć się Javy jeśli nie dałem JavaScriptu?

0

Witam od pewnego czasu bardzo chce zostac programista ze wzgledu na mozliwosc zatrudnienia ktorej obecnie nie posiadam ( złe studia ).Przez miesiąc męczylem ksiazke od javascriptu ale juz nic prawie z niej nie pamietam i nie jestem w stanie nic zaprogramowac sam nawet tych samych przykladow ktore sa w ksiazce.Ten jezyk jest chybanie dla mnie dlatego zaczalem interesowac sie java i androidem.Jak myslicie czy warto zaczac od nowa w tym kierunku czy probowac dalej z js.I czy java Se duzo rozni sie od EE tzn czy znajac SE bedzie mi latwiej przejsc na ee w przypadku gdyby robienie aplikacji na android okazalo sie nie dla mnie lub nikt nie chcialby mnie zatrudnic?

3

Czy dam rade nauczyc sie jave jesli nie dalem javascriptu? - Java do Javascriptu ma się tak jak Fiat 126p do Fiata Bravo. I to Fiat i to Fiat, a jednak inne :) Przy czym Javy nauczysz się sto razy szybciej niż JS.

2

Moim zdaniem: nie. Programowanie to programowanie i jeśli ci nie podeszło to nie podejdzie, a język to szczegół.

3

Zawsze możesz sobie zwiększyć szansę na nauczenie się programowania, jeśli weźmiesz pod uwagę tylko wartościowe materiały edukacyjne; Resztę słabych kursów (np. dziwnych polskich blogów) i wskazówek odrzuć, bo nie wiadomo kto je pisał.

2
jan3 napisał(a):

Witam od pewnego czasu bardzo chce zostac programista ze wzgledu na mozliwosc zatrudnienia ktorej obecnie nie posiadam ...

Branie się za programowanie tylko dlatego, że w tym zawodzie można dostać pracę to jakieś lekkie nieporozumienie, wygląda to na "nigdy się tym nie interesowałem, nigdy wcześniej się tym nie zajmowałem, ale podobno na tym da się zarobić"

jan3 napisał(a):

Przez miesiąc męczylem ksiazke od javascriptu ale juz nic prawie z niej nie pamietam i nie jestem w stanie nic zaprogramowac sam nawet tych samych przykladow ktore sa w ksiazce.

No właśnie... Tak jak każda nauka wymaga czasu i ćwiczenia. Nie miesiąca, bo chciałbym już coś umieć. Tu ludziom udaje się coś nowego poznać nawet w krótszym czasie, bo mają jakieś podstawy, na których następne klocki stawiają. I z każdym kolejnym tematem jest łatwiej.

jan3 napisał(a):

Ten jezyk jest chybanie dla mnie dlatego zaczalem interesowac sie java i androidem

Większość języków jest do siebie podobna, więc wniosek prosty - nie udało się wystartować z jednym, to tym bardziej nie uda się z drugim. Zwłaszcza, że do tego straconego miesiąca (i pierwszego niepowodzenia), dojdzie kolejne niepowodzenie i to chyba nawet szybciej.

jan3 napisał(a):

Jak myslicie czy warto zaczac od nowa w tym kierunku czy probowac dalej z js

Ech... Czytając ten temat, nieśmiało sobie myślę, że świetnym wyjściem byłoby dać sobie spokój i poszukać jakiegoś spokojnego (ale innego) zawodu...

0

Biorac pod uwage to, że w innych zawodach trzeba mieć seksapil znajomosci itp programowanie wydaje się byc jedyna sluszna droga.Zastanawiam sie takze czy za granicą nie byłoby latwiej dostac prace jako programista bez doswiadczenia?

0

Gdzie Twoje myśli błądzą??? Tu nie umiesz się nauczyć podstaw języka i cudujesz i już się wybierasz za granicę do krajów miodem płynących? :] Oj, jak z językami obcymi masz taki sam problem jak z tymi do programowania, to wróżę karierę... na zmywaku w GB.

0

angielski mam napoziomie c1 spokojnie.oprocz tego dyplom inzyniera renomowanej panstwowej uczelni( choc to akurat w niczym nie pomaga a nawet przeszkadza ) .Chodzi mi o samo podejscie pracodawcy do czlowieka bez doswiadczenia za granica vs w polsce . Tu jest z tym krucho juz przekonalem się.

0

W Javie EE nie napiszesz niczego bez Javy SE, więc jeśli już to znajomość jest konieczna. Może nie tak, żeby znać całą Javę SE (chociaż jest to wskazane), ale to tak jakby zaczynać budowę drapacza chmur od okien, a później zastanawiać się, czy warto dodawać trzon. Bo ciężko zrozumieć co to DAO, czy o co chodzi w tym JPA, jeśli nie potrafi się stworzyć obiektu, albo nie wie się co to interfejs.
Zmiana języka to IMO dobra decyzja. Z tym, że cudów nie oczekuj. Od samego początku prawie niemożliwe jest nauczenie się Javy w takim stopniu, żeby znać Javę + JEE/Springa + obsługi bazy danych (czy to JPA, czy MyBatis, czy JDBC, czy cokolwiek innego) w ciągu miesiąca. A mniej więcej tyle potrzeba, żeby dostać pracę. Natomiast ja znam niewielu ludzi, którzy pracują w pierwszym języku jakim się nauczyli. Ja na początku zacząłem od C++ (ale w takim stopniu, żeby umieć programować obiektowo, napisać jakąś prostą grę w konsoli, jakiś algorytm), później był C#, później C, a najbardziej przypadła mi do gustu Java i w niej pracuję. Lepiej próbować niż narzekać, że coś jest złe ;).
No i jeszcze kilka rzeczy:

  1. Nie można oczekiwać, że wszystko przyjdzie łatwo.
  2. Nie jest to też prosta praca. Nie polega tylko na oglądaniu kotów 8h, 3 kliknięciach i do domu.
  3. Nie można oczekiwać, że zatrudnienie będzie zawsze pewne - technologie cały czas się zmieniają, trzeba się uczyć, tkwienie w jednej technologii też może spowodować problemy ze znalezieniem pracy. Szczególnie w webie. Technologii jest masa, które potrafią się szybko zmieniać.
  4. Trzeba mieć chęć do rozwiązywania problemów i trzeba być zapartym - ciężko rozwiązać jakiś problem, jeśli człowiek łatwo się zraża.
0

uczylem sie tez nemieckiego i niezle mi szlo do czasu jak niemcy otwarli granice na uchodzcow.
Wtedy wpadlem w rozpacz i przerwalem nauke.

ok wyżaliłem sie , teraz jade dalej z tym javascriptem , nowa ksiazka, nowy zapal i nowe nadzieje.trzymajcie kciuki.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.