Humanistka, a studia informatyczne, czy dam radę?

0

Cześć, jestem już po maturze i zastanawiam się nad studiowaniem informatyki na UE w Katowicach. Często słyszę i czytałam, że trzeba mieć umysł ścisły i matmę w małym paluszku by studiować ten kierunek. Nigdy się do matmy nie przykładałam, przed sprawdzianami czy kartkówkami się nie uczyłam i zdawałam wszystko na 2 i 3, ale w ciągu 3 miesięcznej nauki z korkami raz w tygodniu wyciągnęłam te 75% z podstawy na maturze, więc może nie jest tak źle? Przy rekrutacji po przeliczeniu wychodzi mi ok. 138 punktów, czy ktoś tutaj mniej więcej miał tyle i się dostał? Kolejna sprawa, dopiero od niedawna zaczęłam się zagłębiać w te tematy, nie mam opanowanego żadnego języka programowania- czy dam radę się ich nauczyć na studiach? Wiem, że wtedy będę musiała to robić raczej samodzielnie w domu, chodzi mi o to, czy pogodzę naukę materiału na studia z nauką programowania? Z góry dzięki za odpowiedzi ;)

2

Ja o matme bym sie nie bal. Fizyka brrr

4
  1. Informatyki na studiach uczą od zera, więc tym bym się nie martwił.
  2. Z matematyką tak różowo nie jest i może być zderzenie ze ścianą, ale dużo zależy od samej uczelni.
  3. Kartkówki na 2/3 i 75% z podstawy nie wróżą najlepiej...
  4. Pytanie brzmi: czemu tak słabo szło ci z matmy? To jest kluczowa kwestia. Jeśli dlatego ze "nie ogarniasz" i musiałaś wkuwać rzeczy na pamięć, bo nie byłaś w stanie "wymyślić" różnych rzeczy, to ze studiowaniem informatyki może być bardzo ciężko.
2

Studia skończysz, ale żeby po nich zostać programistką, będziesz musiała tego programowania się porządnie nauczyć.

13

Ej, ale jakby co "humanizm" nie oznacza "nie umiem w matematykę" ;)

4

"Czy dam radę?" - ja wiem tyle, że warto spróbować i się przekonać. Co może nie wyjść? Można nie zaliczyć kilku przedmiotów. Wtedy jest to wina studenta, że za mało się uczył.

3

99% ludzi ma mózgi, które wystarczą, żeby skończyć studia informatyczne. Poradzisz sobie albo sobie nie poradzisz. Cięzko powiedzieć, tym bardziej, że na studiach dzieją się dziwne rzeczy. Klasowe prymusy odpadają po pierwszym semestrze, a ludzie, którzy powinni mieć zakaz dotykania klawiatury potrafią je skończyć. Różnie bywa.

Informatyka jest bardziej kierunkiem technicznym niż ścisłym. Większość ludzi się tam męczy z matematyką i raczej nigdy później już nie używa wiedzy nabytej. Ale teraz jest jej mniej niż kiedyś, widziałem nawet program informatyki, gdzie był tylko jeden przedmiot matematyczny na całym pierwszym stopniu.

6
tsz napisał(a):

99% ludzi ma mózgi, które wystarczą, żeby skończyć studia informatyczne. Poradzisz sobie albo sobie nie poradzisz. Cięzko powiedzieć, tym bardziej, że na studiach dzieją się dziwne rzeczy. Klasowe prymusy odpadają po pierwszym semestrze, a ludzie, którzy powinni mieć zakaz dotykania klawiatury potrafią je skończyć. Różnie bywa.

Informatyka jest bardziej kierunkiem technicznym niż ścisłym. Większość ludzi się tam męczy z matematyką i raczej nigdy później już nie używa wiedzy nabytej. Ale teraz jest jej mniej niż kiedyś, widziałem nawet program informatyki, gdzie był tylko jeden przedmiot matematyczny na całym pierwszym stopniu.

97 % ludzi uwierzy w każde stwierdzenie jeśli poda się jako statystykę.

2

Redaktorka: Kiedyś wydawało nam się, że programistą mogą zostać tylko osoby „o ścisłym umyśle”, czyli z pewnymi zdolnościami matematycznymi. Jaka jest prawda? Jakie trzeba mieć predyspozycje, aby kodować zawodowo?

Marcin: Bardzo często słyszę, że ludzie kojarzą programowanie z matematyką. W niektórych zastosowaniach ta matematyka rzeczywiście jest istotna, jednak zdecydowanej większości programistów wystarcza znajomość matematyki na poziomie podstawówki.
Jednocześnie to może być problemem, ponieważ wiele osób chcących się przekwalifikować na programistę jest po trzydziestce i maturę zdawało kilkanaście lat temu, więc po prostu nie pamięta, o co chodziło z tymi liczbami ujemnymi i iksami. Dla przeciętnej osoby jest to jednak kwestia godzinnego przypomnienia sobie podstawowych zagadnień.
Istotne są natomiast: chęć uczenia się, motywacja i zdolności analitycznego myślenia. Jako działalność non-profit Kodilli, prowadzimy darmowe testy predyspozycji do pracy w IT. Skorzystało z nich już ponad 2000 osób, które dowiedziały się, czy mają szansę sprawdzić się w programowaniu.

Rozmawiali w w/w fragmencie (cytat 1:1)
Redaktorka - Joanna Niemyjska, Centrum Informacyjno-Konsultacyjnego Służb Zatrudnienia, finansowanie rządowe
Marcin Kosedowski - szef marketingu szkoły programowania online Kodilla, która w rok od startu zdobyła tytuł Najlepszej Szkoły Programowania*



Wystarczy skorzystać z usług non-profit jednej ze szkół programowania i będziesz wiedzieć, czy jak sobie przypomnisz o co chodziło z tymi liczbami ujemnymi i iksami to się nadajesz na programistę

Jak nie masz adBlocka, to od razu zobaczysz które banki dają na kurs kredyt rozłożony na 48 rat

Podsumowując
Wystarczy ogólnie wiedza na poziomie podstawówki - bez obaw, nawet matury nie trzeba
Obawy można rozwiać dzięki działalności non profit szkół programowania
Najważniejsze mieć zdolność kredytową, ale tu pomocną dłoń wyciągają wspólnie szkoły programowania we współpracy z bankami.

Jeszcze jedno, co z pewnością pomoże rozwiać ostatnie wątpliwości: kredyt będzie na 4 lata a po dwóch latach programista(ka) 15k resztę kredytu spłaci bez najmniejszego problemu.

Więc nawet kiedy już nie pamiętasz co to te iksy i liczby ujemne, nie bój się, nie trać życiowej szansy. Kariera Programista 15k czeka za rogiem. Złap życiową szansę, nie czekaj ani dnia, przebranżawiaj się, zostań programistą

3

A czemu informatyka? Wydaje mi się że to jak bardzo będzie Ci zależeć na skończeniu studiów zaważy na tym czy je skończysz :D Jak masz jakieś zaległości, to będziesz musiała je podciągnąć. Jak jesteś cienka z matmy, to będziesz musiała pracować ciężej niż inni. Ale jak będzie Ci zależało odpowiednio mocno, to je skończysz. A jeśli w trakcie studiów dojdziesz do wniosku, że jednak chcesz się odnaleźć jako wolontariuszka misji humanitarnej w Afryce, albo dojdziesz do wniosku, że czujesz powołanie do uczenia dzieci, to nie skończysz informatyki :D A jeszcze trudniej Ci będzie, jeśli się okaże, że między Tobą a kompem nie ma żadnej chemii. Proste. Więc tak naprawdę to jedynie od Ciebie wszystko zależy, i rodziców którzy będą Cię utrzymywać w trakcie studiów. No chyba, że znajdziesz pracę i będziesz samodzielna.

0

Dzięki za odpowiedzi, teraz tylko zastanawiam się czy Informatyka na UE w Katowicach to dobry wybór, niestety opinie są bardzo różne. Czy ktoś tutaj ma znajomego albo sam tam studiuje i mógłby się czymkolwiek podzielić? Albo może ktoś ma porównanie z Uniwersytetem Śląskim czy Politechniką Śląską? Jeszcze będę próbować poszukać jakichś grup na fb i popytać.

2
Skrzypek napisał(a):

Albo może ktoś ma porównanie z Uniwersytetem Śląskim czy Politechniką Śląską? Jeszcze będę próbować poszukać jakichś grup na fb i popytać.

Ogolnie to Politechnika Śląska wydział AEI ma najlepsza opinie w okolicy. Tak przynajmniej było 10 lat temu. Wydziały matematyczny i elektryczny juz nie trzymaly takiego poziomu. Co ciekawe nie otwierali tam też studiow magisterskich i jak ktos chciał drugi stopień to szedł później na AEI.
Mimo wszystko to jednak politechnika czyli za dużo lutowania i budowy USB a za mało matematyki i teorii informatyki

1
KamilAdam napisał(a):

Mimo wszystko to jednak politechnika czyli za dużo lutowania i budowy USB a za mało matematyki i teorii informatyki

Zawsze można robić inż. na polibudzie a mgr na uniwerku. W końcu kto komuś z fantazją zabroni? ;)

PS
Gdzie więcej kobiet, politechnika czy uniwersytet? Chyba nie ma wątpliwości. :)

1
Skrzypek napisał(a):

Dzięki za odpowiedzi, teraz tylko zastanawiam się czy Informatyka na UE w Katowicach to dobry wybór, niestety opinie są bardzo różne. Czy ktoś tutaj ma znajomego albo sam tam studiuje i mógłby się czymkolwiek podzielić? Albo może ktoś ma porównanie z Uniwersytetem Śląskim czy Politechniką Śląską? Jeszcze będę próbować poszukać jakichś grup na fb i popytać.

Polecam infę na AEI na Polibudzie. Nie ma to jak SMiW na 5 semestrze z Prorokiem Paduchem albo Archaniołem Gabrielem. Albo Modelowanie Cyfrowe ze Smokiem Skowronkiem na magisterce.

3

nie mam opanowanego żadnego języka programowania
To przyjrzyj się jakiemuś, poświęć z miesiąc na sprawdzanie jak ci to wchodzi i wychodzi, może zaoszczędzisz dzięki temu rok życia poświęconego na naukę czegoś, co ci może kompletnie nie leżeć.

0
Freja Draco napisał(a):

poświęć z miesiąc na sprawdzanie jak ci to wchodzi i wychodzi, może zaoszczędzisz dzięki temu rok życia

Czasem wystarczy już szybkie rozeznanie, na przykład, że na medycynie są obowiązkowe zajęcia w prosektorium. Lekarz, bo wszyscy mówią: lekarz, lekarz, lekarz.
Programista...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1