Być może ktoś przenosił się w ostatnich 4-5 latach z PL do USA i może podzielić się wrażeniami.
W szczególności wiadomo że w US nie ma za dużo urlopu czy świąt, panuje też kultura zapierdzielu. Zastanawiam się jak to wychodzi po uwzględnieniu większego wysiłku w pracy vs koszty życia vs ile można zarobić.
Niestety wszystkie EUropejskie lokalizacje które brałem pod uwagę (Niemcy, Irlandia, UK) są już albo zawalone polakami, albo imigrantami albo wyszły z EU...
Jak żyć?
Pamietaj o uzaleznieniu wizy i chyba ubezpieczenia zdrowotnego od pracy. Do tego aktualnie layoffy + offshoring do tanszych lokalizacji. Generalnie powoduje to ze sporo osob nagle polecialo i szuka pracy, wiec niestety wieksza konkurencja.
0xmarcin napisał(a):
Być może ktoś przenosił się w ostatnich 4-5 latach z PL do USA i może podzielić się wrażeniami.
W szczególności wiadomo że w US nie ma za dużo urlopu czy świąt, panuje też kultura zapierdzielu. Zastanawiam się jak to wychodzi po uwzględnieniu większego wysiłku w pracy vs koszty życia vs ile można zarobić.Niestety wszystkie EUropejskie lokalizacje które brałem pod uwagę (Niemcy, Irlandia, UK) są już albo zawalone polakami, albo imigrantami albo wyszły z EU...
Jak żyć?
Sprzedawaj im produkty z Polski. Ja tak planuję.
najlepszy okres zeby wyjechac do usa to wiek 25-35 lat
i jest problem zeby wyjechac z dyplomem politechniki bo takie osoby podlegaja pod inne przepisy wizowe
Co prawda się nie kwalifikuję bo przeniosłem się 6 lat temu, ale zarobkowo nie polecam, trzeba oszczędzać żeby zamknąć się w kosztach życia $5000 i to w tańszych rejonach bo w CA $4000 wydasz na sam wynajem. Jak doliczysz prywatną szkołę czy żłobek to dolicz $1000 na dziecko, zostaje miesięcznie w kieszeni od $4000 do $10000 dolarów w większych firmach, może trochę więcej w FAANGu na wyższych poziomach. Urlop często jest nielimitowany w IT w USA, a wysiłek w pracy raczej mniejszy, ale to zależy jak trafisz, standard to 10 - 12 dni urlopu + 10 dni świąt. Ubezpieczenie zdrowotne jest dość stresujące i podnosi cenę wszystkich ubezpieczeń w tym auta czy domu, koszt ubezpieczenia na całą rodzinę od $70 do $1700 miesięcznie zależnie od pracodawcy, standardowo $500. Zanim dostaniesz zieloną kartę prawdopodobnie będziesz skazany na jednego pracodawcę który będzie mógł dyktować gorsze warunki.
Zarobkowo bardziej się opłaca zostać w polsce i ewentualnie robić OE.
0xmarcin napisał(a):
Niestety wszystkie EUropejskie lokalizacje które brałem pod uwagę (Niemcy, Irlandia, UK) są już albo zawalone polakami
A to źle?
albo wyszły z EU...
USA też nie jest w EU, dużo łatwiej będzie przenieść się do anglii niż za ocean, warunki wizowe chyba podobne.
krzychu82a napisał(a):
i jest problem zeby wyjechac z dyplomem politechniki bo takie osoby podlegaja pod inne przepisy wizowe
co ty w ogóle gadasz. Liczy się czy masz inżyniera / magistra i tyle, musisz tylko zrobić Academic equivalency evaluation ale tym się zajmuje zazwyczaj pracodawca. Magister jest w innej kategorii wizowej niż inżynier (EB2 vs EB3) ale różnica jest tylko dla ludzi z Indii i Chin, dla większości pozostałych krajów czas oczekiwania na zieloną kartę jest taki sam, przy czym zdarza się że czas oczekiwania w "gorszej" kategorii jest mniejszy i ludzie degradują swoje aplikacje żeby być w innej kategorii
Wyjazd się moim zdaniem opłaca gdy
u mnie bylo tak ze blokowali wyjazdy absolwentow bo NEPOTYZM
0xmarcin napisał(a):
Być może ktoś przenosił się w ostatnich 4-5 latach z PL do USA i może podzielić się wrażeniami.
W szczególności wiadomo że w US nie ma za dużo urlopu czy świąt, panuje też kultura zapierdzielu. Zastanawiam się jak to wychodzi po uwzględnieniu większego wysiłku w pracy vs koszty życia vs ile można zarobić.Niestety wszystkie EUropejskie lokalizacje które brałem pod uwagę (Niemcy, Irlandia, UK) są już albo zawalone polakami, albo imigrantami albo wyszły z EU...
Jak żyć?
Raczej emigruj do Indii, teraz całe IT się tam kręci jak się płaci za seniora w przeliczeniu na PLN 6k brutto XD
@0xmarcin: Napisz jeszcze po co chcesz wyjeżdżać i na jak długo. Inaczej się planuje wyjazd na 5 lat, a inaczej na całe życie jak chcesz na miejscu założyć rodzinę
@0xmarcin dlaczego zawsze wszyscy myślą o USA i myślą o tym co widzieli w filmach. Tego USA już nie ma co było wtedy, dziś tam pracuje się ciężko aby żyć marnie. USA jadą na rozpędzie kapitalistycznym choć przekształcają się w socializm i to widać po ich spadku standardu życia każdego roku.
Ale pytanie czy myślałeś o Kanadzie? Kanada jest również, tak jak USA zarządzana przez żydów moim zdaniem. Ale ta ludzie i ich mentalność jest nadal bardzo otwarta. Oczywiście w ostatnich 5 latach do Kanady przybyło miliony już chyba Ukraińców i robią tam swoją małą ukochaną ukrinę.
Ale to nadal bardzo dobre miejsce zarówno do pracy jak i życia. O wiele moim zdaniem lepsze niż USA. Samemu nigdy nie byłem tam w celach zarobkowych, lecz ten kraj jest naprawdę dobrym miejscem aby też i za nimi się rozejrzeć. Jest jak lutro USA tylko bez obsrania go przez muchy po jednej stronie.