Branie bezpłatnego urlopu

0

Czy macie problem by dostać bezpłatny urlop?
Jestem na UOP i póki co jeszcze nie wykorzystałem całego płatnego urlopu ale przyznam że w przyszłym roku chciałbym mieć trochę więcej wolnego. I mam zagwozdkę czy wykorzystać urlop z tego roku czy sobie "odkładać" by mieć powyżej 20 dni - a to trochę mało.
I zastanawiam się czy firmy chętnie dają bezpłatne urlopy. Jesteśmy w kontraktorni, więc nas odsprzedają, za każdym razem jak biore urlop to lider kręci nosem (a biorę często po 1 dniu zamiast 10 dni w ciągu). Dlatego raczej powyżej 20 u mnie nie ma szans.
Jak jest u was? Zrobiłem ankietę ale i odpowiedzi pisemne chętnie przeczytam

EDIT: dla tych co pracują na UOP ze stażem +10 lat, potraktujcie odpowiedzi w ankiecie: answer => answer.replace('20', '26')

0

Nie miałem potrzeby żeby brać bezpłatny urlop, ale gdybym chciał to bym te kilka/kilkanaście dodatkowych dni dostał bez problemu. Po miesiąc i więcej to pewnie bym musiał uzyskać formalną zgodę przełożonego i zapewnić ciągłość/zastępstwo w projekcie.

2

A po co bezpłatny? Po to płacisz składki żeby mieć L4.

gvim napisał(a):

I mam zagwozdkę czy wykorzystać urlop z tego roku czy sobie "odkładać" by mieć powyżej 20 dni - a to trochę mało.

To już musisz wykalkulować czy waloryzacja twojej wypłaty przekroczy wartość straconego czasu. Tego drugiego długo się szuka więc warto wziąć na to poprawkę.

0

Przecież to zależy konkretnie od firmy i od osoby. Jednemu nowemu nie dali jak chciał kilka miesięcy a mi dali kilka miesięcy wolnego ale pracowałem ponad rok. Zapytaj się tego co musisz i tyle

0

Myślę, że nie powinno być problemu. Pracodawcy zwykle się zgadzają, czasem się zdarza, że chcą dać kilkumiesięczny urlop, żeby pracownik się odszedł z pracy. Chociaż czy dalej tak jest to nie wiem. Ostatnio trochę się w branży pozmieniało. Najlepiej po prostu zapytaj. :)

10

Jesteś na UoP i lider kręci nosem jak chcesz wziąć jeden dzień urlopu który ci przysługuje? No to w takim wypadku rzeczywiście może mieć problem z bezpłatnym urlopem. W normalnych firmach nie ma z tym żadnego problemu.

5

UoP + kontraktornia? Połączenie wad jednego i drugiego xd

Na B2B nikogo o urlop nie pytasz, tylko informujesz.

0

Na B2B zawsze ponad 26 dni i brak problemów

2

Czy macie problem by dostać bezpłatny urlop?

Jedni będą mieli, inni nie. Myślę, że dużej wartości z tego nie wyciągniesz :D Firma firmie nie równa

8

U mnie jeden chłop w robocie (b2b) poszedł na 5 tygodni urlopu ciągiem i nikt się nawet nie odezwał.
Pytałem się co tak długo czy do jakiejś azji leci na trip życia czy coś takiego to tak wyjaśnił:
2 tygodnie urlopu z rodziną
2 tygodnie urlopu samemu (hobby szybowce)
1 tydzień urlop od urlopu
Tak trzeba żyć :D

0

Po pierwsze to chyba wszyscy mają 26 dni nie 20 bo wystarczą 2 lata pracy po studiach.
Gdzie jest odpowiedź - nie starcza mi urlopu ale zagryzam zęby i czekam aż się odnowi.
Tak to było gdy pracowałem w polsce - 26 dni urlopu szybko leciało ale tak to planowałem żeby nie brać więcej wykorzystując urlopy i święta żeby sobie maksymalnie przedłużyć wolne.

W stanach mam nieograniczony płatny 100% urlop (dość popularne w IT w USA) ale biorę nie więcej niż 20 dni w roku + 3-5 dni chorobowego (który jest bardziej jak "urlop na żądanie", nic mi nie dolega) bo krzywo patrzą, nie chcę żeby nieograniczony urlop się zamienił w nieskończony. Nie muszę też brać aż tyle urlopu bo nie muszę lecieć do ciepłych krajów tylko wystarczy jechać pół godziny do plaży a za parę stówek można sobie zorganizować fajny weekend w innym stanie. W sumie w roku mam co najmniej 52 małe urlopy, ciężko mi sobie przypomnieć jak to było siedzieć w weekendy w domu.

0
loza_prowizoryczna napisał(a):

A po co bezpłatny? Po to płacisz składki żeby mieć L4.

gvim napisał(a):

I mam zagwozdkę czy wykorzystać urlop z tego roku czy sobie "odkładać" by mieć powyżej 20 dni - a to trochę mało.

To już musisz wykalkulować czy waloryzacja twojej wypłaty przekroczy wartość straconego czasu. Tego drugiego długo się szuka więc warto wziąć na to poprawkę.

O to to to to to 100%. W sumie to było takie już głupie jak na UoP sobie robiłem co pół roku free chorobowe żeby pograć w jakąś gierkę, że na B2B znormalniałem. Jak kiedyś zakażą tego B2B i zmuszą do powrotu na UoP to pewnie będzie branie 26 dni urlopu + jakiś miesiąc do dwóch L4 XD

0

Brakuje mi odpowiedzi w ankiecie nie mam urlopu i nie wykorzystuje:P Jak byłem na UoP to nawet 20 dni nie wykorzystywałem za to przy zmianie pracy fajne ekwiwalenty leciały. Teraz na B2B wystarczają mi weekendy i święta ustawowe.

2

Tak optymalnie byłoby mieć:

  • 2 tygodnie na Bieszczady;
  • 2 tygodnie na jakąś zagranicę dalszą;
  • 2 x po jednym tygodniu na jakieś krótsze wypady;
  • no i jeszcze kilka dni na te wszystkie długie weekendy i święta, żeby móc ciągiem posiedzieć w domu.

Czyli tak, 26 dni to za mało. Nie, że biorę więcej, no ale do optimum po prostu brakuje.

2

Dzięki za wypowiedzi. Dam znać jak wybadam grunt. Jak nie to postraszę odejściem.
Co do L4:
Jestem mocnym przeciwnikiem używania L4 do realizacji urlopu, bo potem to odbija się na każdym uczciwym pracowniku który się rozchoruje. Potem firmy wypychają na B2B gdzie w ogóle nie ma żadnych praw pracowniczych. Potem ludzie narzekają że rozwiązania "socjalne" nie działają w państwie jak sami je eksploatują do granic etyki.

0

W ciągu ostatniego roku nie bralem ani jednego dnia urlopu (bezpłatnego, czyste b2b here). W najbliższym czasie zamierzam jednak przełamać ten trend, bo chciałbym sobie odsapnąć kilka dni.

Dotychczas swoje czesciowe nieobecnosci w czasie regularnych godzin (9-17) odrabiałem popołudniami. Jednak majac bezpatny urlop troche szkoda przepadajacej kasy ;/

2
Belka napisał(a):

W ciągu ostatniego roku nie bralem ani jednego dnia urlopu (bezpłatnego, czyste b2b here). W najbliższym czasie zamierzam jednak przełamać ten trend, bo chciałbym sobie odsapnąć kilka dni.

Dotychczas swoje czesciowe nieobecnosci w czasie regularnych godzin (9-17) odrabiałem popołudniami. Jednak majac bezpatny urlop troche szkoda przepadajacej kasy ;/

work smart, not hard. Work OE and then FIRE

0
Belka napisał(a):

Dotychczas swoje czesciowe nieobecnosci w czasie regularnych godzin (9-17) odrabiałem popołudniami. Jednak majac bezpatny urlop troche szkoda przepadajacej kasy ;/

Jak uważasz, tylko zastanów się, czy te kilka tysięcy miesięcznie więcej zmienia cokolwiek w kwestii Twojego standardu życia.
Bo jak nie, to lepiej z życia korzystać, a nie je marnować na pracę.

1
somekind napisał(a):

Jak uważasz, tylko zastanów się, czy te kilka tysięcy miesięcznie więcej zmienia cokolwiek w kwestii Twojego standardu życia.
Bo jak nie, to lepiej z życia korzystać, a nie je marnować na pracę.

Zgadzam się z Twoją opinią, jednak w szerszym kontekście nie wygląda to aż tak źle. Na czystym B2B jestem lekko ponad rok.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1