Ile maksymalnie urlopu?

0

Hej,

pytanie takie: ile maksymalnie urlopu można wziąć żeby nie przesadzić?

Nie mam płatnych urlopów ale zauważyłem że wtedy odpoczywam, doszkalam się i robię własne projekty co daje większą wartość niż ten sam czas w pracy.

Ile dni max mogę wziąć żeby nie przegiąć pałki?

1

Do 3 tygodni powinno być ok.

6

Mój kolega mówi że 3 tyg. min żeby odpocząć, bo 1 tydzień zapominasz o pracy, 2 tydzień odpoczywasz a 3 przygotowujesz się na powrót do pracy :D

Jeżeli robisz wymarzoną wycieczkę do Afryki to i jak weźmiesz 4 tyg. to nikt się nie obrazi, urlop jest po to żeby korzystać...

Nie mam płatnych urlopów

Czyli to od Ciebie zależy, na UoP jest standardowo 24/26 dni robocze czyli ~5tyg. Jeżeli jest niepłatny to niestety 4 tyg. = miesiąc bez pensji. Obczaj, wybadaj, co Ci się opłaci... Ja na UoP nie mam żadnych zachamowań.

1

Ale ze ciągiem czy ze jak. 26 dni rocznie to standard. Raczej nikt nie będzie patrzył źle jak weźmiesz 3 tygodnie ciągiem. No chyba ze zrobisz to z dnia na dzień ale pewnie w twojej firmie jest jakis regulamin odnośnie tego.

1
0xmarcin napisał(a):

Ja na UoP nie mam żadnych zachamowań.

A jakie mieć tu zahamowania? 20/26 dni urlopu w tym 2 tygodnie ciągłego należy się jak psu buda, szkoda, że w wielu miejscach nadal na cywilizowane warunki patrzy się krzywo, ale to znak gdzie nie pracować.

Oczywiście B2B to inna historia, jak się dogadacie to tak będzie, ale po to się idzie na B2B, żeby mieć lepsze warunki, a nie gorsze, nie?

0
Saalin napisał(a):
0xmarcin napisał(a):

Ja na UoP nie mam żadnych zachamowań.

A jakie mieć tu zahamowania? 20/26 dni urlopu w tym 2 tygodnie ciągłego należy się jak psu buda, szkoda, że w wielu miejscach nadal na cywilizowane warunki patrzy się krzywo, ale to znak gdzie nie pracować.

Oczywiście B2B to inna historia, jak się dogadacie to tak będzie, ale po to się idzie na B2B, żeby mieć lepsze warunki, a nie gorsze, nie?

Jak dobrze pamiętam to na UoP powinieneś przedstawić plan urlopowy na początku roku.

1

Zależy od firmy. 2 tygodnie to standard i jak tu pracodawca ma problem to radzę szukać innego. Powyżej- kwestia dogadania się. Ja z reguły brałem 2 tygodnie + np. 1- 3 dni i było ok, raz 3 tygodnie- ówczesny pracodawca trochę kręcił nosem, ale się udało. Generalnie dużo zależy od firmy. Oczywiście im dłuższy urlop tym lepiej wcześniej pogadać, wtedy spokojnie magagement sobie zaplanuje pracę.

1

To jest to za co lubię B2B. W ciągu roku można wziąć sobie sporo takich 1-2 dni wolnych, doklejonych do weekendów, bez liczenia ile dni urlopowych jeszcze zostało. I nadal można wyjechać na 2 tygodniowy urlop w lipcu/sierpniu/wrześniu. Mi takie przedłużone weekendy, praktycznie każdego miesiąca sporo dają w kwestii wypoczynku.

Co do tematu to myślę ze w normalnej firmie, 2-3 tygodnie. Jak potrzebujesz dłużej, np. 4 tygodnie to przy dobrej argumentacji tez będzie ok (wycieczka do Stanów, Afryki, odnalezienie własnego ja, praca nad własnym projektem itp.)

6

Kolega chcial pojechac na Spitzbergen na stacje badawcza (6 miesiecy chyba), w firmie krecili nosem ze sie nie da. Rzucil robote, pojechal, wrocil, przyjal sie z powrotem do tego samego zespolu za wieksza kase niz mial. Profit.

Ja bralem okolo miesiaca, ale to bylo na koncu przy zmianie pracy albo w polaczeniu z ojcowskim.

0

Ja nie lubię długich urlopów i jak mi kazali wziąć 2 tygodnie to z nudów znalazłem nową pracę, ale widziałem jak kolega brał ponad miesiąc bo jechał zwiedzać Kanadę. Wszystko zależy od firmy, zespołu i tego jak ważną pozycję się ma. Miesiąc bez lidera/architekta to może być dramat. Za to przy szeregowym zastępowalnym programiście mogą nawet nie zauważyć że cię nie ma :D

1

Zgodnie z zaleceniami jakimiśtam, powinno się mieć jeden przynajmniej dwutygodniowy urlop w roku.
Ja dopiero po pierwszym tygodniu przestaję myśleć o pracy i w drugim się "realizuje się opierdalaniowo". To było zawsze jakoś tak, że przez pierwszy tydzień jestem ciągle jeszcze wkur* na ludzi, na których jestem zazwyczaj wkurw*. Dopiero w drugim tygodniu zaczynam mieć wywalone na wszystko i nawet ci ludzie nie są mnie w stanie później zirytować.

0

Ciężko powiedzieć. Jeśli robisz na b2b to ci zwyczajnie szkoda iść na urlop. Z drugiej strony co to za życie gdy nie masz choć tygodnia wolnego. Warto mieć jakiś dochód pasywny na boku żeby nie myśleć o tym że w tym miesięcu zarobie połowę albo mniej tego co zwykle.

Imo 16 dni ciągłego urlopu licząc od soboty to jest taki sweet spot. Można zorganizować porządne 10-12 dniowe wakacje bez stresu. Po za core leave'em uważam że fajnie mieć też w ciągu roku jakieś inne powiedzmy tygodniowe przerwy. Jestem zwolennikeim brania większej ilości urlopów niż jednego dłuższego 3-4 tygodniowego.

Poza tym uważam że mimo wszystko B2B > UoP względem urlopów bo nie ogranicza się liczba dni.

0

Ja dodam jeszcze, ze jak organizm odmowi sytuacji i trzeba isc na L4 to sie okazuje nagle ze firma nawet dluzszy okres bez nas da rade i nic sie nie stanie strasznego.

1

Ale co, mamy ci powiedzieć ile urlopu masz wziąć?

Iksde.

Ja wziąłem rok.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1