Wybór kariery: Software development vs Salesforce

0

Cześć!

Jestem studentem pierwszego roku informatyki (zaocznie). Obecnie pracuję w małej firmie zajmującej się wdrażaniem systemów CRM do różnych firm w Polsce. Wdrażamy i konfigurujemy systemy Bitrix24 oraz pakiet Freshworks. Obecnie uczę się JS w kontekście tworzenia stron internetowych. Praca ta jest dla mnie jedynie początkiem kariery ze względu na zarobki i możliwości rozwoju.

Niedawno natrafiłem na komentarz, który skłonił mnie do refleksji. Brzmiał on mniej więcej tak: "Dlaczego ludzie decydują się na karierę software developera, skoro istnieją obszary o dużym zapotrzebowaniu, równie dobrze płatne, a nawet bardziej stabilne pod względem zatrudnienia?" Jako przykłady zostały podane Salesforce i SAP.

Wdrażanie, konfigurowanie i projektowanie architektury CRM-ów sprawiają mi dużą przyjemność, a ponadto cenię w tej pracy aspekt biznesowy i kontakt z klientem. Nigdy wcześniej nie interesowałem się Salesforce'em. Po sprawdzeniu możliwości kariery w tym obszarze, zacząłem poważnie zastanawiać się, czy warto rozważyć ścieżkę kariery jako Salesforce developer/administrator, a w przyszłości być może architekta.

Moje pytanie brzmi: czy ta ścieżka kariery jest tak opłacalna, jak się o niej mówi, oraz czy ograniczenie się w młodym wieku do jednej technologii jest rozsądnym wyborem?

Główne argumenty, które mnie przekonują, to:

  1. Stabilność zatrudnienia (po przeczytaniu wątków i obejrzeniu wywiadów z ludźmi z Salesforce, większość pracuje w tej firmie przez wiele lat, rozwijając swoje kompetencje).
  2. Możliwość pracy za granicą (po zdobyciu doświadczenia można wyjechać na delegację, na przykład do USA, co przekłada się na zarobki i pozwala poznać inne kultury).
  3. Wysokie zarobki (tu zaskoczyłem, bo w Salesforce płace są porównywalne lub nawet wyższe niż w innych zawodach IT).
  4. Mała liczba specjalistów w tej dziedzinie.

To, czego się obawiam:

  1. Ograniczenie do jednego systemu i nauka skoncentrowana wyłącznie na nim.
  2. Czy systemy CRM będą nadal wykorzystywane za 10 lat?
  3. Czy Salesforce utrzyma swoją dominującą pozycję na rynku? (W przypadku utraty tej pozycji konieczne byłoby ponowne przekwalifikowanie się praktycznie od zera).

Proszę o poradę w tej kwestii. Lubię swoją niszę i mam w niej dodatkowe atuty, takie jak kompetencje miękkie. Obecnie na jedno miejsce pracy dla Front End Developera przypada kilkaset CV. Planuję zmienić pracę po nowym roku i muszę dokonać wyboru. Z góry dziękuję każdej osobie, która się wypowie na ten temat.

3

Salesforce był popularny kilka lat temu. Obecnie to archaiczna działka dla wąskiego grona. IMO mało rozwojowy kierunek.

5

Wybór Salesforce to jeden z mniej obleganych sposobów na wejście w branżę. Osobiście nazywam to sposobem 'dla desperatów' którzy po zrozumieniu jak cięzki jest obecnie rynek entry-level/juniora łapią się niszowych technologii, oczywiście nie oznacza to, że taka osoba jest gorsza.

Problemem tej technologii, jest to, że nie uczysz się języka jako tako, a działania konkretnego systemu i rozbudowywania go (wykorzystując Apex, trochę JavaScriptu).
Problemem jest to, że wybierając Salesforce jesteś praktycznie skazany tylko na Salesforce. Jeśli za x lat będziesz chciał zmienić pracę to bez znajomości rynkowych frameworków/rozwiązań używanych razem z JSem, czy też poznania nowego języka backendowego wraz z całym ekosystemem będziesz teoretycznie jak junior mimo x lat w branży.

Jeśli wejdziesz w to i Ci się spodoba, to dobrze, możesz siedzieć w tym i sie rozwijać - szczególnie za granicą jest na to popyt, pieniądze również bardzo dobre.
Natomiast jeśli zrezygnujesz i będziesz chciał pójść w coś innego to poza podstawowym JSem i odrobiną znajomości baz danych, bez ogromnego nakładu pracy własnej poza godzinami pracy ciężko Ci będzie zmienić technologię.

Plusem tego jest na pewno mniejsze zainteresowanie chętnych do wbicia się w branżę i to, że istnieją firmy które doszkalają kandydatów nie mających nic wspolnego z SFem.

Jak SF ma się w Polsce? Wystarczy spojrzeć na ogłoszenia, np na takim justjoin.it ilość ofert, które mają w sobie SKILL: Salesforce wynosi 97.
Gdzie taka Java jako kategoria ma ~1300 ofert, a liczba ofert ze skillem Java to 2277.
Analogicznie dla .netu jest to 748 oraz 893.
Wnioski do wyciągniecia pozostawiam Tobie.

1

To nie jest koszmarnie nudne? Swoja droga, posiadanie wszystkich jajek w jednym koszyku jest chyba srednim pomyslem. Jak lubisz konfigurowac systemy IMHO warto pojsc w strone clouda/opsowania.
A mozliwosci i wybor wieksze.

1
randal_kolo_muani napisał(a):

Główne argumenty, które mnie przekonują, to:

  1. Stabilność zatrudnienia (po przeczytaniu wątków i obejrzeniu wywiadów z ludźmi z Salesforce, większość pracuje w tej firmie przez wiele lat, rozwijając swoje kompetencje).

Jak przyjdzie kryzys to wszyscy dostaną po D. Zawsze możesz iść w ERP albo inne systemy.

  1. Możliwość pracy za granicą (po zdobyciu doświadczenia można wyjechać na delegację, na przykład do USA, co przekłada się na zarobki i pozwala poznać inne kultury).

To możesz zrobić w każdej technologii raczej, ale z tymi wyższymi zarobkami to może być różnie.

  1. Wysokie zarobki (tu zaskoczyłem, bo w Salesforce płace są porównywalne lub nawet wyższe niż w innych zawodach IT).

A takich technologiach bywają duże huśtawki. Jak popatrzysz na specjalistów SAP tam zarabiali czasem lepiej (znacznie lepiej) czasem gorzej niż bardziej twarde technologie.

  1. Mała liczba specjalistów w tej dziedzinie.

Raczej stosunek miejsc pracy do chętnych będzie podobny jak w innych technologiach.

To, czego się obawiam:

  1. Ograniczenie do jednego systemu i nauka skoncentrowana wyłącznie na nim.

Duża część wiedzy jest dość uniwersalna i raczej będziesz mógł przeskoczyć do innego narzędzia.

  1. Czy systemy CRM będą nadal wykorzystywane za 10 lat?

Tu to tylko wróżka może odpowiedzieć przy obecnej dynamice rynku IT

  1. Czy Salesforce utrzyma swoją dominującą pozycję na rynku? (W przypadku utraty tej pozycji konieczne byłoby ponowne przekwalifikowanie się praktycznie od zera).

Tu to tylko wróżka może odpowiedzieć. Może się pokazać jakieś magiczne narzędzie oparte np AI i zaorać rynek, ale to będzie proces długotrwały (2-5 lat) ze względu na obecne wdrożenia. Raczej nie zniknie z dnia na dzień.

Proszę o poradę w tej kwestii. Lubię swoją niszę i mam w niej dodatkowe atuty, takie jak kompetencje miękkie. Obecnie na jedno miejsce pracy dla Front End Developera przypada kilkaset CV. Planuję zmienić pracę po nowym roku i muszę dokonać wyboru. Z góry dziękuję każdej osobie, która się wypowie na ten temat.

Jak lubisz pracę z klientem a nie klepanie kodu od rana do wieczora to jest to fajna opcja. Ogólnie rynek jest trochę przepchany i rzeczywiście wbicie się na juniora może nie być łatwe. Ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz,

1

Duża część wiedzy jest dość uniwersalna i raczej będziesz mógł przeskoczyć do innego narzędzia.

No tak średnio niestety, jedyną widzą jaką można przenieść na inne technologie to OOP pachnący trupem Javy 1.6 i może trochę relatywnie nowoczesnego JSa, o ile ma się szczęście. Cała reszta to rzeczy specyficzne dla SF (w tym bohaterskie rozwiązywanie problemów generowanych przez governor limity, nieznane gdziekolwiek indziej).

0

Wybór kariery: Software development vs Salesforce

Jeśli masz wybierać tylko jedno, to software development, bo jest bardziej uniwersalne.

Ale... kto ci broni jednocześnie poznawać obie rzeczy? Przy czym nauka tworzenia oprogramowania wydaje mi się bardziej wymagająca pod kątem czasu. Salesforce'a nie znam, ale jakoś wątpię, żeby nauka kolejnego programu z dodatkami zajmowała jakoś dużo czasu w porównaniu do tego, ile musisz się uczyć, żeby być developerem.

A jeśli umiesz programować, to masz zawsze drugą opcję, która na dodatek jest bardzo uniwersalna.

Wdrażanie, konfigurowanie i projektowanie architektury CRM-ów sprawiają mi dużą przyjemność, a ponadto cenię w tej pracy aspekt biznesowy i kontakt z klientem.

Jeszcze jest tak, że każdy co innego lubi. I też nie trzeba na siłę zostawać programistą tylko dlatego, że to uniwersalne.

0
Inquis1t0r napisał(a):

Duża część wiedzy jest dość uniwersalna i raczej będziesz mógł przeskoczyć do innego narzędzia.

No tak średnio niestety, jedyną widzą jaką można przenieść na inne technologie to OOP pachnący trupem Javy 1.6 i może trochę relatywnie nowoczesnego JSa, o ile ma się szczęście. Cała reszta to rzeczy specyficzne dla SF (w tym bohaterskie rozwiązywanie problemów generowanych przez governor limity, nieznane gdziekolwiek indziej).

Miem na myśli wiedzę domenową.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1