W tym roku kończę edukację w gimnazjum i chciałbym pójść do technikum informatycznego (chcę zostać programistą). Mam pytanie, czy po technikum iść na studia zaoczne i zacząć już jako junior programista oraz nabywać doświadczenie albo iść na dzienne i może zostać inżynierem?
Jeśli chodzi o naukę programowania, to ruszyłem trochę Pythona, ale więcej zamierzam we wakacje. Nie za bardzo wiem czego się uczyć, czy od razu wybrać back-end lub front-end i tylko te języki, który są tam kluczowe, czy po prostu wszystko po trochu.
(Nie wiem czy to zrozumiale napisałem, więc w skrócie mówię, że chcę po prostu o konkretną odpowiedź i nakierowanie mnie)
Jeśli były podobne tematy to proszę o link.
0
2
Według mnie w technikum stracisz tylko rok życia, spokojnie sam przyswoisz tą wiedzę jeżeli faktycznie masz "zacięcie"
0
ujemny napisał(a):
Według mnie w technikum stracisz tylko rok życia, spokojnie sam przyswoisz tą wiedzę jeżeli faktycznie masz "zacięcie"
Mów za siebie, ja nigdy nie zamieniłbym moich 4 lat w technikum na 3 lata w liceum nawet teraz gdy zaraz będę kończył studia i pracuję od kilku lat :)
0
Niezależnie co wybierzesz to raczej nie będziesz miał tam Pythona. Poziom uczenia informatyki zwykle jest dość słaby także lepiej już za w czasu nastawić na samodzielną naukę :)
0
Masz zapewne do 14 lat i stawiasz na to, że będziesz programistą - bardzo mi się to podoba, gdyż pokazuje Twoją determinację.
Wydaje mi się jednak, że troszeczkę za wcześnie na ocenę "kim chciałbym być". Pobaw się z różnymi rozwiązaniami, bo być może Twoje wyobrażenia związane są z wykorzystaniem rozwiązań gotowych.
Zapewniam, że znajomość matematyki, czasami fizyki będzie sprzymierzeńcem w Twoim programistycznym rozwoju.
Wnioski: lepiej się dalej uczyć niż zacząć niedouczonym karierę :)
0
W tym roku kończę edukację w gimnazjum i chciałbym pójść do technikum informatycznego (chcę zostać programistą). Mam pytanie, czy po technikum iść na studia zaoczne i zacząć już jako junior programista oraz nabywać doświadczenie albo iść na dzienne i może zostać inżynierem?
Wszystko jedno. Jeśli chcesz zostać programistą to po prostu ucz się programowania i w pewnym momencie zacznij szukać pracy.
Znałem osoby, które jednocześnie studiowały i programowały, chociaż wiadomo, to co się liczy dla pracodawcy przede wszystkim to dyspozycyjność, której nie ma za wiele student dzienny (studia dzienne = zło). Z drugiej strony studia zaoczne są płatne (więc studia zaoczne = zło). Więc jeśli chodzi ci tylko o perspektywy zawodowe czasem opłaca się nie studiować w ogóle/rzucić studia (studia ogólnie = zło). No ale to też ma wady w postaci braku tego całego życia studenckiego (niestudiowanie = zło).
Jak zrozumiesz ostatni akapit, to znaczy, że jesteś gotowy, żeby zostać programistą (tj. jeśli zrozumiesz, że każdy wybór ma wady i zalety i nie ma w 100% dobrych wyborów, czy mówimy o wyborach typu studia/praca czy o wyborach programistycznych typu "jaki framework wybrać", "jakiego języka się uczyć" czy "jak nazwać zmienną w programie". Programowanie polega przede wszystkim na podejmowaniu decyzji mając świadomość, że zawsze wybiera się decyzję, która będzie w jakimś stopniu zła/ułomna/mająca wady/mogąca sprawić problemy w przyszłości. Także cokolwiek wybierzesz w życiu, będziesz musiał się zmierzyć tak czy siak z problemami, ale również możesz natrafić na pewne szanse).
:)