Powrót do Polski z UK

Witam, postanowiłem zadać pytanie o to co w temacie na tym forum mając nadzieję, że otrzymam trochę miarodajnych i poważnych odpowiedzi. Mam nadzieję, że nie zostanę pożarty.

Mieszkam od lat w UK (nie Londyn), w trakcie pobytu tutaj zdobyłem wykształcenie i od ponad 5 lat programuję w Javie. Mam lat 35+, więc programowanie nie było moim pierwszym wyborem jeśli chodzi o karierę. Mam nie jakieś doświadczenie w Spring, bardziej Spring Boot ale to też nie przez całe te lata programowania, bo pracowałem na różnych innych frameworkach/stackach. Znam bardzo dobrze angielski (C1) i jestem dosyć komunikatywny, być może bardziej niż spodziewają się niektórzy po programiście.

Ostatnimi czasy rozmyślam o powrocie do Polski, bo stęskniłem się za rodziną i ogólnie za kilkoma rzeczami. Bywając w ostatnich latach w polsce zauważyłem, że gospodarka wygląda lub przynajmniej robi wrażenie jakby się poprawiła, ale mam na myśli moje osobiste naoczne wrażenie. Nie mam niestety kontaktu z ludźmi pracującymi w korporacjach, a tym bardziej jako programiści, więc nie mogę popytać prywatnie jak jest w rzeczywistości.

Moje pytanie jest o to czego mogę spodziewać się w sensie ofert pracy? Na jakie zarobki mogę liczyć, czy jakich widełek mógłbym się spodziewać na UoP i na B2B? Nie napiszę czy jestem dobrym programistą czy nie bo to bardzo względne, więc jeśli użyje ktoś takiego sformułowania odpowiadając na moje zapytanie, prosiłbym od razu dopisać co przez to rozumie.

Poza zarobkami, jak wyglądają godziny pracy i kultura pracy? Czy praca po 8-9 godzin dziennie max to norma, czy raczej normą są nadgodziny dzień w dzień itd? Czy to zależy od pracodawcy? Są sposoby na rozpoznanie pracodawcy oczekującego 12h na dzień pracy przeglądając oferty? No i jak jest z kulturą, tzn. jak traktuje się programistę z kilkuletnim doświadczeniem w korporacyjnym środowisku? Zapewne też zależy to od firmy, ale i tak chciałbym o to spytać.

Z ogłoszeń, które przejrzałem na polskich stronach wygląda na to, że praca zdalna jest raczej normą w wielu firmach.

Z tego forum i z innych miejsc wiem, że są programiści mieszkający w Polsce i oferujący swoje umiejętności w Europie albo w UK. Taką opcję też rozważam, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce - w sensie oczekiwań firm w Europie raczej niż w sensie formalnych spraw, bo te można rozgryźć później. Wielu jest takich programistów?

Wiesz, ja np. szukam teraz zdalnego kontraktu w UK. (Będę pracował z Azji, ale w CV mam PL). Ty jesteś tam na miejscu, więc wykorzystaj to. Znajdź sobie lokalnie pracę zdalną i pracuj później z PL. Polskimi firmami/oddziałami nie zawracaj sobie głowy.

A poza tym tym stawki niższe i dla kogoś kto długo pracował w UK, folwarczne zarządzanie i powszechna relacja slave - master może być bardzo ciężka do udźwignięcia. — fafikowski dziś, 15:03

Już nie przesadzaj z tym folwarczym zarządzaniem i relacją slave-master w UK. Aż tak źle tam nie jest. Chociaż to co mówisz znam z autopsji.

Ja jestem takim przeciętnym programistą. Mój angielski to takie B2, mam FCE, nic specjalnego.
...ale spędziłem 1.5 roku w UK i mam wrażenie, że tylko to że byłem UK daję mi mocne punkty.

Nie mam czasu opisywać na co możesz liczyć ale dla zachodnich firm, które mają biura w Polsce będziesz wyróżniający się.
Z automatu spełniasz dwa punkty:

• mieszkałeś w zachodnim kraju więc pewnie kulturowo będzie na 90% MATCH
• mówisz po angielsku

To sprawia że nie będziesz jakimś polskim-hindusem tylko gościem z ich cywulizacji.
Mówie o przypadku kiedy to osoba z zachodniej centrali Cię rekrutuje, a nie nasz rodak.

Ja bym celował tylko w zachodnie poważne firmy które otworzyły biura w Polsce.

Podbijam na wypadek gdyby po majówce znalazł się ktoś, kto zechciałbym się dorzucić i napisać własną opinię. Dzieki.

Senior na UoP w korpo moze liczyc na 20k-30k brutto. Moze byc mniej albo wiecej ale mysle ze duzo ofert jest w tym przedziale.
B2B dla polskiego klienta - 160-220/h
Takie sa moje odczucia po ofertach z linkedIn.
Jak pracowales w UK to zalatw sobie kontrakt B2B i pracuj zdalnie jak ktos wspomnial.
UoP przy obecnych zasadach podatkowych w PL sie nie oplaca.

Ja mieszkalem w UK 7 lat, a od 2011 juz w PL wiec tak

czego mi brakuje nawet po tylu latach? ciagle wycieczki zagraniczne w UK byly tansz i wygodniejsze. Customer service (czy sklep RTV, czy warzywniak) wszedzie jakos bardziej sie troszcza o klienta a nie zlewka, ze nie mam wydac i co mi zrobisz? i wiele innych tego typu niuansow.

Im dluzej mieszka sie w UK tym wiekszy szok kulturowy sie przechodzi w PL. I po powrocie naprawde przez pierwszy rok albo dwa jakos sie "instalowalem" do realiow PL.

Ale sa tez plusy powrotu do PL, ktorych nie bede wymienial bo jest tez ich duzo. Ogolnie nie zaluje i jednak czuje sie Polakiem, a w UK ani Angilkiem stac sie nie umialem, ani byc Polakiem w UK nie moglem. Drazni mnie troche ich wyspiarskosc i mentalonsc pomimo wielu innych fajnych cech.

Ogolnie Jako programista spokojnie mozesz wracac, praca zdalna to norma a zyje sie tutaj bardziej swojsko. Nie znam twojego charakteru ale ja raczej kosmopolita nie jestem i pomimo ze spedzilem pol roku w USA, i 7 lat w UK jednak finalnie w Polsce czuje sie jak w domu. Jak to sie mowi stare smieci :)

Ja mam praktycznie identyczna sytuacje tylko ze pracuje na pograniczu chmur, security i sieci. Pracuje zdalnie dla obecnego pracodawcy i chcialbym sie przeniesc do PL ze wzgledu na edukacje dziecka. Daj znac jak poszlo ;)

Pracuje w UK od lat - chmura/devops/sysadmin/sre - sam juz nie wiem na jakies pozycji gdy popatrze na liste obowiazkow. Nigdy nie pracowalem w PL.

Ale do tematu - prace zdalna w UK mozna znalezc, ale jest to praca zdalne w UK, ze wzgledu na wyjscie z UE chca zeby pozostac w kraju. Slyszalem od HR rozne tego powody: glownie kwestie podatkowe, a gdy pracuje sie w jakies wysoko uregulowanej branzy tj. finanse to dochodzi kwestia opuszczania danych z daneg kraju, takze nie jest tak latwo o prace calkowicie zdalna, ktorych jest tak naprawde niewiele. Najczescies spotyka sie hybrydy - 1 dzien w biurze.

Z tego co widze po ofertach to mozna znalezc calkiem dobrze platna prace zdalna w Polsce, nawet duzo lepiej niz spora liczba ofert z UK(chyba, ze patrzymy na oferty z Londynu, te raczej ciezko przebic) a przy tym nie ma ograniczen gdzie ktos moze przebywac.