Jak obliczyć stawkę godzinową mając wynagrodzenie miesięczne?

Cześć,

W lutym pracowałem niewiele bo dołączyłem niedawno do firmy i pierwszy raz wystawiam fakturę, gdzie muszę podzielić wynagrodzenie miesięczne.
HR proponuje, żeby wziąć 52 tygodnie z roku 2023, pomnożyć x 40 roboczogodzin i podzielić na 12 miesięcy. Wyjdzie średnia ilość pracujących godzin przez miesiąc zakładając 40h/week.
Średnia ilość godzin wyszła 173,33. Podzielić miesięczna stawkę przez 173,33 i wychodzi stawka godiznowa.
Ma to sens?

Bo myślałem, że sobie podzielę wynagrodzenie miesięczne na 20(*8h) dni pracujących w lutym i pomnożę ilość przepracowanych godzin. Wyjdzie więcej bo luty ma mniej dni. Przy HR podejściu oczywiście wyjdzie mniej o około 13 zł mniej na godzinę.

Prawie zawsze spotykałem się z przeliczeniem wynegocjowanej stawki miesięcznej na jakąś standardową ilość godzin w miesiącach danego roku (teraz na przykład 167), bo na umowie która obowiązuje do rozwiązania jest wpisywana stawka godzinowa - nie podpisujesz nowej umowy co miesiąc. W praktyce nie ma to znaczenia o ile akceptujesz podaną ilość godzin.

To zależy od umowy ale widzę, że masz jakąś dziwną umowę skoro masz wynagrodzenie miesięczne a nie masz płatnę za miesiąc tylko za dzień/godzinę. Zaczął bym od tego...

Skoro za luty miałeś dostać X zł to bardziej pasują mi Twoje obliczenia i tylko one mają sens (na podstawie danych, które podałeś)

anonimowy napisał(a):

To zależy od umowy ale widzę, że masz jakąś dziwną umowę skoro masz wynagrodzenie miesięczne a nie masz płatnę za miesiąc tylko za dzień/godzinę. Zaczął bym od tego...

Skoro za luty miałeś dostać X zł to bardziej pasują mi Twoje obliczenia i tylko one mają sens (na podstawie danych, które podałeś)

Ja mam stałe wynagrodzenie bez względu na dni ile pracuje, ale chodzi o to, że dołączyłem tydzień temu do firmy więc muszę to jakoś podzielić

Średnio masz 168 godzin miesięcznie

piotrpo napisał(a):

Średnio masz 168 godzin miesięcznie

Jak Ci ta średnia wyszła?

Tyle się średnio przyjmuje. W tym roku masz trochę inaczej https://www.kalendarzswiat.pl/wymiar_czasu_pracy/2023 ale zwyczajowo przyjmuje się, że masz miesięcznie 21 dni roboczych, po 8 godzin = 168 godzin. 168 * 12 = 2016, czyli akurat nam dobrze święta wypadły, zresztą 0.5% tolerancji raczej nie robi problemu...

Czyli też jesteś za tym, żeby wyliczać godzinówkę nie per miesiąc ale stałą dla każdego miesiąca?

Zobacz ile dni jest pracujących w miesiącu za który chcesz wystawić fakturę - np. w lutym jest 20.
Jak masz 20k miesięcznie a przepracowałeś 10 z 20 dni pracujących w miesiącu to wystaw na 10k
Jak przepracowałeś 11 z 20 to wystaw na 20k* 11/20 i zaokrąglij w górę. Spytaj czy stawka OK u menadżera/HR i tyle.
Na fakturze jak masz stawkę miesięczną wystawiasz:
Usługa programistyczna , typ usługa, sztuk 1, koszt 10 000 zł netto czy tam ile Ci wyjdzie i tyle.
Po co to tak komplikować?

Jeśli HR chce średnią miesięczną, to średnia miesięczna wynosi 168h miesięcznie +/- kilka h w zależności od roku (w 2023 jest tylko 250 dni pracujących co daje średnio 166,66h), bo uwzględnia to święta i dodatkowe wolne za święta wypadające w sobotę.

@froziu: Dla mnie pierwsze podejście jest najbardziej logiczne i sensowne, zdziwiłem się tym drugim. HR policzył 173,3 srednia bo oni nie patrzą na dni pracujące, tylko liczą 40h na każdy tydzień niezależnie czy święto czy nie.

HR z USA.

No to musisz się z nimi albo kłócić, bo będziesz w takim wypadku stratny albo przystać na ich dziwaczny sposób obliczania. Skoro twierdzisz, że resztę miesięcy będziesz miał taką samą wypłatę, a w tym przepracowałeś nie wiele tych dni to bardzo stratny nie będziesz, no ale jednak :)

Nie będę stratny dużo bo to tylko 3 dni. Ale mam tylko 12 dni płatnego urlopu, więc jak w przyszłości będę chciał wziąć wolne to znowu będziemy się tak rozliczać.

Tak swoją drogą, jak negocjujesz stawkę, to po co ci to przeliczenie na miesięczną?

Bo ja mam stawkę miesięczną w umowie.

To jak masz w umowie miesięczną to jak chcesz na fakturze godziny sprzedawać - nie możesz tak. Pilnuj się jednej jednostki. .

Proste, przyjmij w swoich rozważaniach, że tydzień ma średnio 38.76 godzin; Wilczenia HRki są z d**y, bo w sprytny sposób starają się zamaskować fakt istnienia czegoś takiego jak święta państwowe

stawka miesięczna * dni przepracowane / dni pracujące w lutym

W USA nie wiedzą co to płatne święta i urlopy itd. Więc po przepracowałeś np. 50% lutego więc 50% wypłaty dostajesz. Nie są w stanie podważyć takiego rozumowania

Chcą Cię ostro wydymać bez mydła

Przy stawce miesięcznej:
Uczciwy sposób na początek:
stawka miesieczna * (dni przepracowane / dni pracujace w miesiacu)

Naciągany sposób:
skoro robiłeś 3 dni to pewnie zacząłeś od 24.02 - patrząc na kalendarz byłeś 5 dni gotowy do pracy czyli 5/28

Alternatywny uczciwy sposób na przyszłość np. dla urlopów to też może być policzenie średniorocznej wartosci jednego dnia (12*stawkaMiesieczna / dniRoboczeWRokuUwzgledniajacSwieta) i odejmowanie tego od stawki miesiecznej - to by dawalo stabilizacje wartosci pojedynczego dnia w czerwcu i w lutym np. ale powodowało tez szalone wyniki np jak weźmiesz urlop cały miesiąc