Zmiana pracy i przejście z UOP na B2B czy to już teraz jest opłacalne?

0

Witam szanowne grono,

Z powodu chęci rozwoju w kierunku administratora systemów IT, zacząłem sam się trochę rozwijać i kształcić, a teraz rozpocząłem poszukiwania pracy już w tym kierunku. Pracuje obecnie jako Informatyk w budżetówce ale nie jest to specjalnie rozwijające zajęcie, nie mam też szansy na dalszy rozwój, więc zacząłem szukać nowego miejsca. Miasto u mnie małe, więc i mało firm, rozsyłałem CV i w końcu znalazła się firma prywatna, która podjeła temat i po rozmowach zaprosili mnie do współpracy. Zaznaczę, że w aplikacji podałem, że chciałbym zarabiać 6500 brutto na UOP, licząc wszystko to co zarabiam aktualnie czyli premia, 13 i wczasy pod gruszą, podzieliłem to na 12 i wyszło mi trochę ponad to ale wiadomo jestem początkującym więc chce się gdzieś dostać.

Dostałem propozycje jednak oferta opiewa na 5000 zł netto na B2B. Nigdy nie prowadziłem działalności, więc prześledziłem tematy tutaj o przejściu na B2B, przeszukałem infernet i chyba jeszcze bardziej zgłupiałem albo po prostu rynek jest inny. Zacząłem to liczyć wychodzi mi, że chociaż kasa jest niby podobna to chyba bo tutaj dostaje 5000 zł od których muszę opłacić składkę zdrowotną a na początek mam ulgę na start więc więcej się nie liczy, to jednak mam wątpliwości czy stawka 5000 zł to przez pracujących na B2B stawka porównywalna do tego co chciałem. Wiem, że na B2B tracę urlop (tutaj z rozmowy wynikało, że można się dogadać no ale to już wolny wybór czy się chce urlop czy nie bo wiadmo straci się kasę, mam odpowiedzialność za szkody, muszę ogarnąć księgową), to kasa jednak nie jest o tyle większa od tego co chciałem.

Pytanie do was jest takie, od jakiej kwoty zaczynaliście na B2B, żeby wg was to było w jakikolwiek sposób opłacalne, bo ja właśnie pomimo tego wielkiego zapału do pracy i rozwoju, mam mieszane uczucia co do samego B2B dla takiej kwoty. Proszę również o informacje, czego się wystrzegać i na co uważać przy takim zakładaniu firmy, bo podobno pomoc będzie od księgowej, którą poleca ta firma, ale wiadmo, czasami lepiej już coś więcej wiedzieć, niż później żałować.

Czy korzystaliście z pomocy doradcy podatkowego albo jakiegoś specjalisty, który pomógł wam policzyć wszystko i przekalkulować czy jest to dla was opłacalne?

Dzięku za porady.

5

Daruj sobie chłopie b2b za 5000zl.
Dochodowy + kilka stów "zusu", brak urlopu (z reguły go nie ma na b2b), brak ochrony z tytułu kodeksu pracy, możliwość zwolnienia w każdej chwili, kary umowne, jak nie masz własnego mieszkania to kasa za jakieś wirtualne biuro żeby w ogóle zarejestrować się jako płatnik VAT, stówka czy dwie na księgowość.

2

Jak chciałeś 6500 zł brutto UoP to oferowanie 5k B2B to brzmi jak żart. To nawet obok siebie nie stało, nie wiem wg jakich kalkulacji wyszła Ci podobna kasa. Nawet uwzględniając ulgę na start, która i tak jest tylko pół roku.

2

typowa januszerka, niech bedzie dla Ciebie motywacja, znalezienie sobie innej firmy

1

a może to jest stawka za pracę np. 2 dni w tygodniu?

1
poczatkujacy_admin_779 napisał(a):

od jakiej kwoty zaczynaliście na B2B,

30 zł/h

żeby wg was to było w jakikolwiek sposób opłacalne

~~80-90 zł/h

1
poczatkujacy_admin_779 napisał(a):

Zacząłem to liczyć wychodzi mi, że chociaż kasa jest niby podobna to chyba bo tutaj dostaje 5000 zł od których muszę opłacić składkę zdrowotną a na początek mam ulgę na start więc więcej się nie liczy,

Do tego płacisz jeszcze podatek dochodowy.

Pytanie do was jest takie, od jakiej kwoty zaczynaliście na B2B, żeby wg was to było w jakikolwiek sposób opłacalne, bo ja właśnie pomimo tego wielkiego zapału do pracy i rozwoju, mam mieszane uczucia co do samego B2B dla takiej kwoty.

Moim zdaniem w dzisiejszych czasach pójście na B2B za kwotę poniżej 10 000 netto + VAT to strzał w kolano samemu sobie.

Odpowiedź firmy wygląda jakby zauważyli ze jesteś nieogarnięty w sprawach rynkowych i łatwo Cię nabrać na kwotę i typ umowy.
Mimo doświadczenia (informatyk w budżetówce) podałeś niską kwotę więc oni stwierdzili, że skoro tak się nisko cenisz to obniżą ją jeszcze bardziej :)

1

nie ma sensu b2b przy takiej kwocie

0

Dziękuje, za odpowiedzi tego się spodziewałem niestety.

Żeby nie było, doprecyzuje, że stanowisko to Junior Administrator, Stawka jest za miesiąc pracy, nie za 2 dni w tygodniu :) właśnie tak myślałem, że to nie jest w ogóle bliskie tego, co chciałem. Pisząc, że to podobne stawki miałem na myśli jedynie przeliczenie, że 6500 zł brutto na UOP to 4 672 zł netto, a licząc bez żadnych kosztów dodatkowych na uldze na start na JDG wyjdzie 5000 - ok. 330zł za składkę zdrowotną i liczyłem 200-250zł za księgową. Jednak faktycznie, tak jak wspominałem, nie miałem z tym styczności i chciałem się poradzić Was, osób, które pewnie pracują po części na B2B i w razie czego jestem też umówiony na poradę do ksiegowej, jednak już po komentarzach tutaj widzę, że to nie ma sensu. Umowa miała być do renegocjacji stawki zależnie od wyników co 6 miesięcy. Ale o jakich kwotach do negocjacji mówimy, to nie wiem, jedyne co wiem to, że jedna z osób podobnie zaczynająca jak ja jako junior na B2B w tej firmie po około 2 latach ciężkiej pracy doszła w okolice 10000 zł netto.

0
anonimowyuser212 napisał(a):

Żeby nie było, doprecyzuje, że stanowisko to Junior Administrator, Stawka jest za miesiąc pracy, nie za 2 dni w tygodniu :) właśnie tak myślałem, że to nie jest w ogóle bliskie tego, co chciałem. Pisząc, że to podobne stawki miałem na myśli jedynie przeliczenie, że 6500 zł brutto na UOP to 4 672 zł netto, a licząc bez żadnych kosztów dodatkowych na uldze na start na JDG wyjdzie 5000 - ok. 330zł za składkę zdrowotną i liczyłem 200-250zł za księgową.

Jeszcze nie zacząłeś, a już chcesz przepłacać za księgową. Poza tym - brak urlopów, niepłatne zwolnienia lekarskie, składki na ZUS po stronie pracodawcy nie lecą (wiem, że mało kogo to obchodzi, dopóki nie zobaczy stan subkonta na PUE), nieuregulowane kodeksem nadgodziny etc. To się nijak nie opłaca.

anonimowyuser212 napisał(a):

jedyne co wiem to, że jedna z osób podobnie zaczynająca jak ja jako junior na B2B w tej firmie po około 2 latach ciężkiej pracy doszła w okolice 10000 zł netto.

Nie wiem jak tam stawki u adminów, ale ogólnie to 10k nie jest czymś szczególnym w branży. Szczególnie jak się okaże, że to 10k netto na fakturze :D

0

Kiedyś miałem podobną sytuację- propozycję B2B, ale jak wszystko policzyłem (uwzględniłem urlopy, to że na 100% przynajmniej raz w roku dopadnie mnie jakaś grypa i tydzień nie będę pracował, tu coś wypadnie itd.) to mi wyszło, że może dostanę 1000 zł więcej na rękę- gra niewarta świeczki i podobnie jest w Twoim przypadku. B2B opłaca się jeśli np. masz 6000zł na rękę na UoP, a na b2b masz na fakturze 25000 (to takie kwoty przykładowe)- wtedy jesteś kilka tysięcy do przodu i ma to jakiś sens. Drugi przypadek- jeśli freelancerem i pracujesz dla paru firm (znam takich), wtedy B2B jest jak najbardziej, ale to chyba nie Twój przypadek.

1

Widziałem coś takiego u startującego juniora jakiś czas temu:
B2B: ~6000 zł miesięcznie netto
UZ: ~4950 miesięcznie brutto
UOP: 4200 brutto

Przy Twoich 5000 odpowiednikiem byłoby chyba 3500 na UOP.
Tamta firma bardzo preferowała B2B.

1

Za słaba kasa żeby bawić się w b2b, poza tym wykorzystasz ulgę na zero zusu przez pół roku + pół zusu przez kolejne 2 lata na niskich kwotach.
Skoro rośnie płaca minimalna to zus dla przedsiębiorców też więc lepiej na tym wyjdziesz jak poczekasz na konkretne pieniądze.

0
  • kontroferta z innym typem umowy, gdzie ostateczny koszt pracodawcy jest niższy (czyliu ładne zamydlenie)
  • renegocjacja po 6 miesiącach

Przykro mi, ale to brzmi jak turbo janusz. Radziłbym Ci szukać pracy zdalnie

0

Zawsze możesz sobie też poprzeliczać w kalkulatorku, np. https://kalkulatorfinansowy.app

Ogółem nie polecałbym zabawy w B2B dopóki korzyści nie osiągają dziesiątek tysięcy w skali roku. Może to nie jest skomplikowana zabawa, ale jednak jest więcej to ogarniania niż jak się jest zwykłym pracownikiem. Chociażby umowy, UoPa podpisujesz w zasadzie w ciemno bo nic cie tam negatywnie nie zaskoczy jak znasz KP, a z B2B to już śliski temat.

0

wejdź sobie na https://wynagrodzenia.pl/kalkulator-wynagrodzen
wpisz w brutto 6500zł.
Łaczny koszt pracodawcy powinien wyjść około 7800zł - czyli na B2b wołasz o koszt pracodawcy bo dla pracodawcy wygodniej jest wystawić Ci fakture (redukują się koszty księgowości itp.)

Ns UoP 6500zł brutto to 4700zł netto (mniej więcej)

Potem wejdź sobie np. na https://www.kalkulatorb2b.pl/
(Nie wiem jaki ryczałt jest dla admina ale dla programisty 12%)

Na B2b 7800zł z ulgą na start na rękę wyjdzie Ci około 6300zł (ryczałt 12%)

podsumowując
UoP 6500zł - koszt pracodawcy ~7800zł. - na rękę dla Ciebie 4700zł.
B2b 7800zł - koszt pracodawcy 7800zł - na rękę dla Ciebie 6300zł.

Teraz musisz sobie odpowiedzieć czy te 1500zł przez pierwsze 6msc (potem składka prewerencyjna przez 24msc., zarobisz o 250zł mniej) jest warta tego zachodu.

W skali roku to będzie około 16k więcej na B2b ale odpada urlop/chorobowe itp. (jeżeli nie chcesz samemu prowadzić księgowości to minus 2400zł około, 200 przeważne księgowy/miesiąc)

Dla młodego człowieka myślę, że sprawa spoko - nie masz rodziny/kredytów/zobowiązań, nastawiasz się na karierę więc z tych 5k w rok można zrobić 15k ale będąc starszym raczej wolałbym UoP ze względu na stabilność/komfort pracy.

Ja wbiłem się w b2b ze startową 5k ale w 2 lata przebiłem x4 tą stawkę, była to swojego rodzaju motywacja dla mnie. Osobiście zaczynając od takiej kwoty z myślą, że nie chcesz harować przez kolejne 2 lata - odpuściłbym sobie. Parę lat na rynku pracy (2/3 lata), stabilność - dopiero wtedy na b2b ale ze stawką wyższą aby była ta rekompensata braku chorobowego/urlopu bo te 15k w skali roku nie jest tego warte (choroba, urlop i nagle się robi 8k)

0

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, kontaktowałem się z tą firmą i jeszcze dostałem propozycje, że po odliczeniach zusów, podatku i VATu, który suma summarum nie był nawet w ofercie wpisany zostanie mi 5k na rękę, liczyłem wychodzi z ulgą na start to 6k netto plus vat więc faktura już się z tego robi 7380. Byłem u księgowej i ona po przeanalizowaniu zarobków stwierdza, że to tylko 400zł więcej miesięcznie niż mam teraz, ale kazała uważać na koszta oraz to, że za 6 miesięcy skończy się ulga na start i jeśli podwyżka nie będzie większa to zostanie z tych 400zł już tylko 150.

Dostałem też draft umowy jednak w niej ani słowa o możliwości dni wolnych/ chorobowego (to przypuszczałem) brak też słów o możliwej renegocjacji stawki (nie wiem, czy to normalne, ale pewnie tak) są tylko godziny pracy od 7 do 22. I jest zapis o zakazie konkurencji przez 2 lata. Czy ktoś mądrzejszy ode mnie wie, jak to działa? Chodzi mi o to, jak działa taki zakaz konkurencji. Co on znaczy dla normalnego pracownika, czy mam rozumieć, że przez okres 2 lat nie będę mógł podjąć współpracy z innym pracodawcą, którego profil działalności jest podobny jak firmy, w której aktualnie pracuje na stanowisku takim samym lub innym?

0

ani słowa o możliwości dni wolnych/ chorobowego

jak się nie dogadałeś to nie będzie, więc może i dostaniesz wolne jak się klient zgodzi ale za darmo :)

brak też słów o możliwej renegocjacji stawki

to normalne

są tylko godziny pracy od 7 do 22

jak to praca na magazynie czy utrzymaniu to pewnie normalne, pytanie czy Ci to pasuje i czy chcesz być wykorzystywany do gaszenia pożarów

I jest zapis o zakazie konkurencji przez 2 lata. Czy ktoś mądrzejszy ode mnie wie, jak to działa?

Bez konkretnego zapisu ciężko powiedzieć. Sam zapis "zakazuje się pracy dla konkurencji na 2 lata" jest chyba bezprawny, bo jest zbyt ogólnikowy, ale to może ktoś inny się wypowie.

Ogólnie to B2B na fakturę za <10k to szaleństwo i radzę Ci osobiście szukaj dalej albo poproś w tej firmie o UoP, albo nawet już lepiej jakąś umowę zlecenie bo przy Twojej niewiedzy o B2B (bez jakiegoś ataku) wpakujesz się na minę. Same warunki które opisujesz źle się zapowiadają :)

2

Powtórzę co pisali poprzednicy, ale więcej głosów to mocniej wybrzmi - nie wchodź w to. Dla takiej kasy naprawdę nie ma sensu bawić się w B2B, bo wg kalkulatorów wychodzi z tego 4000-4200 na czysto (po/przed 6 msc), od tego trzeba liczy 200-300 za księgowość i korzyść względem UoP praktycznie się niweluje, a nie wspomniałem nawet o urlopach i odpowiedzialności za to wszystko.

Brzmi jak straszna januszerka.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1