- Refaktorowanie rzeczy, które tego nie wymagają
- Overenigneering
- Zostawienie tego bajzlu rozgrzebanego i ucieczka do innej firmy
Mieliście do czynienia z takimi osobnikami? Niestety w obecnym projekcie miałam takich Widzę w kodzie funkcje które zostały po ciągle próby "udoskonalania" oraz utrudnianie sobie życia poprzez ciągły overengineering - Dla samej zasady, żeby użyć konkretnej technologii gdzie sytuacja tego nie wymaga.
Praca z kodami takiego człowieka jest wyjątkowo męcząca. Utrudnił on pracę i wprowadził dziwne/złe nawyki do projektu. Jeżeli nawet to jest programista aktualny to jakakolwiek argumentacja nie działa, bo on wie lepiej i potrafi dobrze brzmiącą gadką szefostwo zbajerować
Czy zmiana projektu to jedyny sposób na takiego gagatka? :/