Koniec okresu próbnego - rozmowa, negocjacje, itp

0

Z racji że mało w internecie jest odnośnie końca okresu próbnego, dobrze by było zgromadzić opinie na temat jak to u was wyglądało, oraz jakie macie doświadczenia i porady.

  1. Kto taką rozmowę powinien zacząć?
  2. Kiedy taka rozmowa powinna mieć miejsce?
  3. Jak wygląda sprawa odnośnie wynagrodzenia? (Pracodawca proponuje nową stawkę czy są negocjacje?)

Oczywiście zdaję sobie sprawę że w każdej firmie to inaczej wygląda, ale dobrze by było wiedzieć jakie macie z tym doświadczenia.

2

Stawkę po okresie próbnym ustalam jeszcze przed podjęciem pracy, przed podpisaniem umowy, podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Rozmowy o tym czy jest przedłużona umowa odbywa się jakieś 2 tygodnie przed końcem okresu próbnego.

0
  1. Nigdy nie miałem "niższej" stawki na okresie próbnym
  2. Sam okres próbny miałem od 3 miesięcy do roku.
0

odnosnie wynagrodzenia to zawsze mozna powysylac CV do innych firm miesiac przed skonczeniem okresu probnego i sprawdzic ile zaplaca w innym miejscu.
niektorzy negocjuja stawke i dostaja wieksza a niektorzy nawet sie nie odezwa i zostaja przy tym samym

2

Przy onboardingu albo na którymś 1-on-1 powinieneś mieć określone w jaki sposób będziesz oceniany i kiedy z grubsza będzie mieć miejsce rozmowa z ostatecznym feedbackiem, zwykle jest wystarczająco wcześnie żeby podpisać nową umowę przed zakończeniem okresu próbnego - miesiąc do dwóch tygodni przed końcem trzymiesięcznego okresu próbnego to taki typowy okres w korpo.

Nie spotkałem się z sytuacją kiedy po okresie próbnym stawka się zmienia, co najwyżej masz dostęp do jakiegoś rodzaju benefitów do których mogłeś wcześniej nie mieć dostępu (np osobisty budżet szkoleniowy) - absolutnie durnym pomysłem jest proponowanie podwyżki w momencie rozmowy pod koniec okresu próbnego, zwykle zwiększenie budżetu to dość żmudny proces i siłą rzeczy nawet jeśli kogoś namówisz żeby dali ci więcej, to mogą nie zdążyć do momentu kiedy będzie przygotowana nowa umowa.

0

A kiedy powinno się negocjować stawkę? Czy na rozmowie pod koniec okresu nie jest za późno? Czy pod koniec okresu próbnego sami dostawaliście podwyżkę czy musieliście ją negocjować?

1
Wuc napisał(a):

A kiedy powinno się negocjować stawkę? Czy na rozmowie pod koniec okresu nie jest za późno? Czy pod koniec okresu próbnego sami dostawaliście podwyżkę czy musieliście ją negocjować?

Tak jak Shalom już wspomniał często na okresie próbnym firmy nie dają niższych stawek i jest to twoja stawka "docelowa", wiec to ty powinieneś się rozeznać jak jest w twojej firmie i spytać przełożonego jeżeli nie wiesz. Jeżeli masz zaniżoną stawkę na okresie próbnym to automatycznie po nim powinieneś dostać docelową stawkę, co do rozmowy o niej to najlepiej zacząć tak miesiąc przed końcem tego okresu bo w większych korpo to może trwać by zmienić stawkę na umowie, którą chcieli Ci dać.

1

Nie widziałem sytuacji, gdzie po okresie próbnym dostawało się podwyżkę, albo dawało się coś wynegocjować.

W jednej z firm była zasada, że przejście na czas nieokreślony podpisywało się w ostatnim tygodniu okresu próbnego. Teoretycznie kandydat pod obserwacją mógł odpalić jakąś akcję dopiero pod koniec trzeciego miesiąca i firma chciała „wykorzystać” cały okres próbny. Generowało to sporo stresu dla pracownika i dla przełożonego.

Dlatego warto się o to wszystko dopytać jeszcze podczas rekrutacji i rozważyć ryzyko. Z drugiej strony, po miesiącu pracy powinno dla ciebie być oczywiste, czy się spodobałeś przełożonemu. Jeśli nie jesteś pewien, to się spytaj bezpośrednio.

2

Tak z ciekawości, czemu miałbyś mieć wyższą stawkę po okresie próbnym?
Raczej nie liczyłbym na to, jeśli nie zostało to wcześniej ustalone.
Wg mnie okres próbny jest dla pracodawcy bardziej. Kasę lepiej dogadać wcześniej.

3

Zazwyczaj (zawsze) nie miałem w ogóle żadnej rozmowy ani negocjacji, po prostu wezwanie do kadr o podpisanie nowej umowy na tych samych warunkach ale już na czas nieokreślony.

W pierwszej pracy Januszexie dostałem na okres próbny parę stówek mniej niż stawka obiecana podczas rozmowy a po okresie próbnym szef spytał na ile się oceniam i dał mi widełki X - Y gdzie X = tyle co dostałem na okresie próbnym, Y = tyle ile miała wynosić stawka. Powiedziałem że oceniam się na Y bo nie było żadnych uwag co do mojej pracy no i tyle miałem zarabiać od samego początku, ale finalnie skończyło się na (X+Y)/2. Coś czuję że Y nigdy nie było realną możliwością

1

W pierwszej pracy po okresie próbnym wynegocjowalem ponad 50 procent. Haczyk - obie stawki były takie jak chciałem, nie wiedziałem, że trzeba się bardziej cenić :/

1

Ja w pierwszej pracy, w której przetrwałem okres próbny, dostałem jakieś 15% podwyżki po jego zakończeniu. Myślę, że tak wciąż może być w mniejszych firmach.

0

@somekind: a jak to wyglądało w twoim przypadku sami z siebie Tobie dali czy były negocjacje?

Ogólnie temat założony bo przeglądając temat tutaj o zarobkach można wyciągnąć wniosek że w większości przypadków po 3 miesiącach dostaje się podwyżkę, no i też jak wiadomo często w internecie widzi się informacje, że łatwiej dostać nową stawkę na nowej umowie niż potem mając już umowę na czas nieokreślony, stąd też ten wątek.

1

Tak byliśmy umówieni od początku.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1