Rozmowa o prace i negocjacje

0

Przypuśćmy, że mam aktualnie rozmowę o pracę.

Widełki nie są jawne i HR pyta ile zamierzam zarabiać - stąd wchodzę ja i strzelam X.
Co się stanie gdy X będzie powyżej ich widełek? Czy wtedy będzie akcja przepraszamy ale nie możemy dać X, lecz X - Y jest dla nas jak najbardziej akceptowalne.
Czy częściej widnieją scenariusze mówiące nara takim osobom?

3

Sytuacja jest dość prosta do uniknięcia - warunek podania widełek jest warunkiem niezbędnym do zajścia rozmowy o pracę.

0
marcyse napisał(a):

Co się stanie gdy X będzie powyżej ich widełek? Czy wtedy będzie akcja przepraszamy ale nie możemy dać X, lecz X - Y jest dla nas jak najbardziej akceptowalne.

Czasem pytają czy kwota jest do negocjacji. Wtedo można powiedzieć że nie, a HR nie chcąc stracić prowizji mówi, ale budżet jest do .... No ale żadnej gwarancji nie ma że tak będzie. Zależy od desperacji ludzi z HR i ich humoru

Widełki nie są jawne i HR pyta ile zamierzam zarabiać - stąd wchodzę ja i strzelam X.

BTW Jak raz mi powiedzieli dostłownie że Widełki nie są jawe, ale może pan strzelać to jednak podziękowałem

2

Rule of thumb -> to co aktualnie + minimum 30% (inaczej nie chcialoby mi sie zmieniac). Za wyjatkiem sytuacji gdzie chce zmienic prace natychmiast z jakiegos powodu, albo firma do ktorej ide pracuje nad czyms co trafia w moje zainteresowania.

@KamilAdam: jak juz byles w trakcie rozmowy to trzeba bylo podac jakas stawke zaporowa, znajomy tak kiedys chcial ubic proces, tylko o dziwo stawke przyjeli :P

46

Wiele składowych, więc sporo scenariuszy.

Firma może negocjować albo nie

W skrócie...

0

Najgorszy scenariusz jest taki, że zostaniesz po prostu okłamany i do końca będą chcieli Ci te widełki zbić do swoich maksymalnych, przez co stracisz czas na rekrutacje a i jeszcze dostaniesz rykoszetem po ego bo jakiś powód do zejścia z widełek będą musieli Ci podać (powód ten nawet musi być prawdą :))

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1