Powiem brzydko -> dopóki da się z taką osobą współpracować oraz wykonuje swoją część pracy przyzwoicie to mało mnie obchodzi, czy ma penisa, czy waginę :P Ludzi powinno się rozliczać za faktyczne rezultaty, tylko i wyłącznie. Jeżeli w jakimś miejscu zachodzi do różnych dziwnych zachowań typu feministyczny burdel, seksizm, parytety i inne udziwnienia to lepiej takie miejsce unikać z daleka.
5
2
@ledi12: Rzetelna i efektywna praca nie wyklucza walki o swoje/ czyjeś prawa. Gdyby było inaczej, związki zawodowe nie miałyby prawa działać.
0
Pozwole sobie wrzucic pare groszy - nie rozumiem wedlug koga nie licza sie w IT? Strasznie dziwne stwierdzenie. Jest ich po prostu mniej bo juz od czasow gimnazjum/liceum w klasach matematycznych/informatycznych z 35 osob moze z 4 to byly dziewczyny (nie wiem jak teraz). Na studiach mniej wiecej taka sama liczba, ale juz na 100 studentow. Prawda jest jednak taka, ze jak dziewczyna/kobieta jest po takich sutdiach to jest przewaznie jednym z lepszych programistow/programistek w pracy. Wydaje mi sie, ze maja duzo wiekszy sufit, ale jest ich po prostu mniej i wynika to po prostu z mniejszego zainteresowania przedmiotami scislymi juz od dziecka
0
o co teraz chodzi w tym threadzie bo już się zgubiłem, jakieś tl:dr?
2
ojciecmatki napisał(a):
Prawda jest jednak taka, ze jak dziewczyna/kobieta jest po takich sutdiach to jest przewaznie jednym z lepszych programistow/programistek w pracy. Wydaje mi sie, ze maja duzo wiekszy sufit, ale jest ich po prostu mniej i wynika to po prostu z mniejszego zainteresowania przedmiotami scislymi juz od dziecka
O jaki rodzaj prawdy chodzi? Te, z którymi zetknąłem się w pracy (w sensie: pracowały w moim zespole lub zespole z którym współpracowałem) były technicznie średnie lub kiepskie. Podobnie było z koleżankami ze studiów. Nie zaliczały się do czołówki.
Proponuję analogiczne pytanie: dlaczego kobiety nie liczą się w szachach? Rankingi są np. tutaj: https://ratings.fide.com/ Kategorie FIDE są o tyle fajne, że nie ma kategorii ściśle męskiej. Jest kategoria kobieca oraz kategoria otwarta (dla wszystkich chętnych). Moim zdaniem w innych sportach też powinien być taki podział, nawet w sportach kontaktowych.
4
tldr:
a ja pracowalem z kobieta i byla dobra.
a ja pracowalemi byla zla.
2
WeiXiao napisał(a):
o co teraz chodzi w tym threadzie bo już się zgubiłem, jakieś tl:dr?
TL;DR
Dobre się liczą niedobre nie.
Dziękuję za uwagę.
Można zamknać wątek jak na elektrodzie. Ewentualnie zrobić listę dziewczyn z czarnej listy. Za podawanie przykładów dziewczyn z czarnej listy będzie ban z automatu.