Hej.
Ostatnio gdzieś na 4p widziałem ciekawy wpis, że biznes będzie chciał zbijać nasze zarobki poprzez obniżenie kosztów produkcji. Zdaje się to logiczne, bo w końcu tak się dzieje w każdych branżach - każda branża w końcu dojrzewa i większość rzeczy jest zautomatyzowana i wykonywana przez masowo wyedukowaną, tanią siłę roboczą, która nie rozkminia, tylko robi.
Z drugiej strony zauważam, że zarobki wzrastają i zapotrzebowanie na programistów jest coraz większe.
Jak myślicie, jak to będzie wyglądać? Sam osobiście słyszałem opinie, że problem będą mieli juniorzy, midzi, czyste fronty. Prawdziwi specjaliści nie mają się czego obawiać.
Być może widzicie inne gałęzie IT, które raczej rokują na przyszłość?
Jeśli chodzi o mnie to mój rdzeń to backend, ale od jakiegoś czasu zawodowo robię również React Native. Ostatnio też zacząłem Fluttera, spodobał mi się bardzo i plan na najbliższy czas to wymasterowanie go oczywiście nie zapominając o backendzie.
Być może jednak bardziej przyszłość to np Machine Learning?
Wiadomo, chodzi o utrzymanie zarobków, a nawet ciągłe ich rozwijanie.