Ruby, przyszłość, oferty pracy

0

Cześć,
chciałbym się dowiedzieć o sytuacji języka Ruby na rynku. Chciałbym wybrać swój pierwszy język, w którym znajdę pierwszą pracę i swoje pierwsze doświadczenia. Zastanawiam się nad Ruby, ponieważ interesuje się tworzeniem aplikacji internetowych, bardziej od strony backendu. Chciałem nauczyć się Pythona, ale bardzo dużo osób teraz wybiera ten język bo jest popularny, ja zaś wolałbym wybrać dobry język, którego będę mógł się uczyć oraz znaleźć ofertę jako Junior. Jeżeli macie jakieś informacje na temat tego języka to dobrze by ktoś mi coś o tym napisał.

Pozdrawiam

2

Jak chcesz być dobrym programistą to się ucz w dowolnym języku, który lubisz bo język ma się nijak do umiejętności programowania.
Jak będziesz umiał programować to nauczenie się składni o podstawowych bibliotek języka zajmie Ci góra kilka tygodni.
Jak ktoś twierdzi, że umie programować w Python'ie a w PHP już nie to znaczy, że jeszcze nie umie programować w niczym.

Backend'y z ( np. z api typu REST ) można programować tak samo dobrze w PHP jak i Pythonie, .Net czy nawet C++.
Istotne jest to co chcesz zrobić w jaki logiczny sposób rozwiążesz problemy a nie to w jakim języku. Np. takie C++ wygląda wstępnie śmiesznie jak na język dla backend ale uwierz, że znajdą się takie zagadnienia, że właśnie ono będzie najsłuszniejszym wyborem.

2

@katakrowa: Zbyt ortodoksyjne podejście. :) Dla języków Ritchie&Kernighan mogę się zgodzić, ale już LISP i typowo funkcyjne dzieci? Niekoniecznie.

https://en.wikipedia.org/wiki/Structure_and_Interpretation_of_Computer_Programs
Promotor nauczył mnie pokory wymagając zapoznania się (fragmentami) z powyższą książką. Nie dosłownie, ale... pokazał mi, że wydaje mi się to i owo, a tak naprawdę to: w du... byłeś, g... widziałeś. I musiałem się z nim zgodzić.

I przy okazji zmieniło mi się podejście do teorii.

Jak w dowcipie, to ja już wolę algorytmy, algorytmusie, algorytmunie.

*Trzej Polacy wrócili z Ameryki po kilku miesiącach pracy. Przed spotkaniem z żonami postanowili iść do lekarza przebadać się, bo to nigdy nie wiadomo co człowiek złapie na obczyźnie. Wszedł pierwszy. Nie ma go pół godziny, w końcu wychodzi załamany.

  • No i co lekarz powiedział? - pytają koledzy.
  • AIDS!
    Wchodzi drugi, znowu go długo nie ma. Wychodzi załamany.
  • No i co?
  • AIDS!
    Wchodzi trzeci. Nie ma go jeszcze dłużej. Nagle wybiega uradowany:
  • Kiła! Kiłeczka! Kiłunia!!*
0

Jak chcesz wejść w Ruby to będziesz musiał uodpornić się na gadanie na każdym kroku, że ten język umiera i już zaraz koniec kropka. Język sprzyja początkującemu, ja od Ruby zaczynałem i nauka szła sprawnie. Szybko da się coś stworzyć, dotkniesz bazy danych, poznasz frontend. Pracę jako junior RoR (to większość rynku) da się znaleźć. Są ogłoszenia, jakiś rok temu na grupach juniorskich trzy firmy ogłaszały darmowe warsztaty z tego języka i późniejsze zatrudnienie.

Fakt jest taki, że większość pracy to już utrzymanie. Projekty jeszcze w RoR startują, ale jest ich niewiele. Fajny język do pracy zdalnej. Szukając rok temu pracy też aplikowałem na RoR deva i dostałem nawet dwie oferty, ale nie zdecydowałem się na nie i wylądowałem tam gdzie większość juniorów - w JS. W tym roku może spróbuje przejść na backend.

A co chciałbyś robić w Pythonie? W webówce u nas podobno słabo.

A, no i w 2020 ma wyjść podobno nowa wersja Ruby poprawiająca wydajność

0

Chciałem nauczyć się Pythona, ale bardzo dużo osób teraz wybiera ten język bo jest popularny, ja zaś wolałbym wybrać dobry język, którego będę mógł się uczyć oraz znaleźć ofertę jako Junior.

Czyli jak język jest popularny to tym samym przestaje być dobry? Ciekawe spostrzeżenie.

Chciałbym wybrać swój pierwszy język, w którym znajdę pierwszą pracę i swoje pierwsze doświadczenia.

Ucz się dwóch języków. Jeden pod etat, a drugi dla siebie.

Pod etat wybierz taki język, gdzie raczej nie pisze się nudnych rzeczy, a jeśli tak to ich tworzenie nadal jest ciekawe. Może scala, erlang? Może C? To jaki język wybierzesz powinno też mieć jakiś związek z tym na czym się znasz inaczej nic Ci po samym języku.

Rzadziej używany język częściej oznacza doborowe towarzystwo, ciekawszy projekt, fajne problemy do rozwiązania, gdzie w przypadku tego wszystkiego jeden rok pracy daje więcej expa niż 5 lat klepania formularzy w php/ruby/node/javascript.

W przypadku języka pod siebie to wybierz taki, który raczej pozwala po prostu szybko pisać i ekspolorować różne dziedziny (nie tylko web!). Może lua, python, clojure?

2
semicolon napisał(a):

Pod etat wybierz taki język, gdzie raczej nie pisze się nudnych rzeczy

O naiwności ludzka!

a jeśli tak to ich tworzenie nadal jest ciekawe.

Polecam jakiś ambitny ale niedofinansowany startup z dużymi problemami z kasą. Na pewno praca nie będzie nudna.

0

Chciałbym wybrać swój pierwszy język, w którym znajdę pierwszą pracę i swoje pierwsze doświadczenia. Zastanawiam się nad Ruby, ponieważ interesuje się tworzeniem aplikacji internetowych, bardziej od strony backendu. Chciałem nauczyć się Pythona, ale bardzo dużo osób teraz wybiera ten język bo jest popularny, ja zaś wolałbym wybrać dobry język, którego będę mógł się uczyć oraz znaleźć ofertę jako Junior.

Jak nie programowałeś wcześniej albo jeśli programowałeś niewiele, to i tak najpierw musisz się nauczyć myśleć i dzielić problem na mniejsze podproblemy, dzielić aplikację na mniejsze cząstki (funkcje, klasy, moduły itp.), nauczyć się, jak panować nad przepływem sterowania (czyli instrukcje warunkowe, pętle itp.), poznać różne struktury danych i operacje na nich itp. itd. A to, jakiego języka do tego użyjesz, to już będzie względne. Jak będzie trzeba, to zawsze możesz się nauczyć nowego języka. Na wyspecjalizowanie się w jednym języku (jeśli zajdzie taka potrzeba) zawsze masz czas. No ale też nie ma co latać po językach na zasadzie "zmieniam język co kilka tygodnie" bo w ten sposób też niczego nie osiągniesz.

2

A ja zaproponuję zastanowić się nad nauką Go - język młody, przyjemny, ciągle zdobywa popularność, a w apkach webowych wygryzł trochę rynku Pythona i Ruby.

4
guuren napisał(a):

Ruby, przyszłość, oferty pracy

Kryształowa kula

Wróżymy, że w swoim pierwszym języku nie dane Ci będzie pracować.
Ale nie zmieniaj decyzji, bo wtedy zakłócisz kontinuum czasoprzestrzenne
i Twoja ścieżka do zostania programistą będzie trochę inna...

3
guuren napisał(a):

chciałbym się dowiedzieć o sytuacji języka Ruby na rynku.

Jeśli nie chcesz pracować 100% zdalnie to wszystko zależy od miasta/regionu.
Np. na Górnym Śląsku nie ma za bardzo pracy dla programistów Rubiego. Dlatego większość poszła pracować do Pythona. Przez to nie wystarcza pracy dla programistów Pythona. Więc część poszła pracować do Node.js. Przez co rynek JSa się pogorszył i część poszła do Javy. A jak wiadomo Java wszystkich przyjmie

Morał z tego taki że pewnie i tak nauczysz się i Rubiego i Pythona i jeszcze do czegoś innego Cię zmuszą

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1