Perl, Ruby, Python, a może coś innego?

0

Perl, Ruby, Python, a może coś innego? Witam, chciałbym obok javy uczyć się jeszcze jakiegoś języka bardzo wysokiego poziomu. Zależy mi na pisaniu programów pod linuksa. Chciałbym mieć takie możliwości jak np. wywoływanie poleceń w powłoce bash jest to możliwe?, dużo bibliotek użytecznych, przy tworzeniu programów sieciowych, i ogólnie, żeby można było pisać programy zarządzające tym systemem i korzystające z sieci, przydała by się także obsługa mysql. Które z języków bardzo wysokiego poziomu mają największe pod tym względem możliwości? W których najprzyjemniej się pisze? I czy kodujecie np. w dwóch innych składniowo językach? Nie będzie się mieszać? :-D

0

Ja polecam pythona. Logiczniejszy i ładniejszy od perla (którego też używam na codzień, i nie, nie myli mi się ;) ), a także wydaje mi się (bo nie znam za dobrze rubiego) że bardziej jednoznaczny niż ten ostatni.

Wszystkie swoje skrypty użytkowe, nie webowe, piszę w pythonie, i świetnie i miło to działa :)

0

Każdy z wymienionych powinien spełnić Twoje oczekiwania.

Moim wyborem jest Python. Spróbuj, może Ci się spodoba. Jak nie, to zobacz jak inne się sprawują.

0

Również polecam Pythona.

0
cax75 napisał(a)

I czy kodujecie np. w dwóch innych składniowo językach? Nie będzie się mieszać?

Piszę w różnych językach i niestety czasem się to miesza. To nawet nie tyle kwestia znajomości danego języka, co przyzwyczajenia do składni. Jeżeli nie będziesz pisał regularnie w każdym znanym języku, przesiadka na ten zapomniany będzie bolesna. Ze 2 tygodnie pisałem w Pythonie non-stop, później w C# zmienne chciałem nie deklarować, ale od razu inicjować :-)

0

A ja pisuję w kilku różnych składniach i mi się nie miesza. Po roku pisania w C i potrzebie napisania czegoś w Delphi to ok - jeden na 5 "ifów" napiszę z nawiasem, ale generalnie nie widzę problemów w tej kwestii.

A co do Pythona.. liznąłem go pisząc fragment gierki pod S60 i jakoś mi nie podszedł - wymyślili sobie nieco dziwną składnię, tablic to to sensownych nie ma.. nie wiem.. nie przekonał mnie.

0
Marooned napisał(a)

tablic to to sensownych nie ma..

Tablic to nie ma w ogoóle :P Są listy, krotki.

0

Listy, listami bym tego nie nazwał - wektory raczej.

Hm, Ruby to język przypominający połączenie Perla i Pythona. Pythona warto znać, nowoczesny język spryptowy. Składnia jest z jednej strony zwięzła i prosta, z drugiej zaś mocno ogranicza. W sumie to warto się nauczyć wszystkich trzech języków. Z innych to Lispa bym proponował, język mający znacznie większe możliwości niż 90% innych.

Jeżeli zaś chodzi o mieszanie się składni to raczej tego nie doświadczyłem mimo, że piszę w całej masie róznych składni, chociażby C/C++/C#, Objective-C, Ocaml\Haskell, Common Lisp\Scheme itd. Hm, jedyne błędy z tym związane to przy przejściu z Lispów na Pythona, mianowicie defun\define zamiast def i nawiasy, (funkcja argumenty) zamiast funkcja (argumenty). Ale takich błędów robię z pięć, nie więcej.

Czego się uczyć? Python na pewno się przyda, ma świetną i bardzo bogatą bibliotekę standardową. Perl też by mógł być, wiele gorszy nie jest. Ruby? czemu nie, przynajmniej aspekty programowania funkcyjnego nie są w nim taką parodią funkcyjności jak w Pythonie. Do tego Lisp, poznając Lispa człowiek całkowicie zmienia podejście do programowania. Należy pamiętać, że język to tylko narzędzie - znając więcej języków człowiek jest bardziej elastyczny. Programowanie to coś więcej, owszem, rozwiązania projektuje się pod konkretną metodologię ale sam algorytm zawsze jest od języka niezależny. Niemalże wszystko można zaimplementować w dowolnym poważnym języku programowania, wybór odpowieniego wyłącznie ułatwia życie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1