Czy wydajność w zastosowaniach profesjonalnych (np. programowanie), nad która wielu się zachwyca, znaczaco przyspieszyła i ułatwiła wasza pracę?
Ja miałem problemy z dokerem i automatyką do testów lokalnych wokół k8s i rosetta niewiele tutaj pomagała (docker x86_64 nie chciał działać pod rosettą, może coś źle robiłem, a ten pod M1 nie chciał odpalać wszystkich kontenerów bo się architektura nie zgadzała - ale przyznam że nie próbowałem przebudowywać Dockerfile'i).
Poza tym było bardzo dobrze:
- Wydajność M1 lepsza niż Intela 16'' którego teraz mam
- Bateria trzyma cały dzień (podczas pracy, wow było cudowne)
- Zero wiatraków czy nagrzewania się
Gdyby nie to że zespół wywierał presję na szybsze zakończenie onboardingu vs bawienie się M1 to został bym przy M1.
Piszę teraz w Scali. W Scali wszystko jest tak jakby wolniejsze. Force is not particular strong with this one (jak powiedział jeden z moich ulubionych książkowych bohaterów). Redukcja czasu Code change -> compile -> run test naprawdę wpłyneła by pozytywnie na moją pracę bo teraz czuję jakbym się programistycznie jąkał. Zmieniam linię, 3 sec na to żeby się gradle rozbujał, 10 sec na testy i zebranie wyników i mogę wrócić do kodu. To jest okropne, w Javie mam prawie real time. Wina oczywiście Scalowego G, test się wywołuje przez 100 wrapperów, jakieś makra się liczą cholera wie po co, sam kompilator też nie najszybszy. No ale z tą Scalą to jeszcze miesiąc czy dwa i wracam do Javy... Niemniej lepsza wydajność bardzo by mi się przydała.
Wukas napisał(a):
Czy wydajność w zastosowaniach profesjonalnych (np. programowanie), nad która wielu się zachwyca, znaczaco przyspieszyła i ułatwiła wasza pracę?
Nie mam M1. Mocny PC wspomaga pracę. Nieważne jaka firma go wyprodukowała.
Profesjonalne zastosowania nie zawsze wymagają najmocniejszego/najnowszego sprzętu. Wiele czynności można wykonywać na czymś słabszym niż M1 i nie odczujemy różnicy.
Wukas napisał(a):
Czy wydajność w zastosowaniach profesjonalnych (np. programowanie), nad która wielu się zachwyca, znaczaco przyspieszyła i ułatwiła wasza pracę?
Nie.
Spine napisał(a):
Nie mam M1. Mocny PC wspomaga pracę. Nieważne jaka firma go wyprodukowała.
Bluźnisz. Zaraz ktoś wjedzie, że M1 nie potrzebuje dużo RAM, 8GB działa jak 16GB z x64, nie znasz się.
Jakby mnie bylo na niego stac to pewnie by odmienil :(
MisiekNaLuzie napisał(a):
Jakby mnie bylo na niego stac to pewnie by odmienil :(
Weź nie ściemniaj :P
Wasze najbardziej udane zakupy w 2021
MisiekNaLuzie napisał(a):
Apple MacBook Air (13", M1, 2020)
Odmienił, teraz jak siadam z nim do pracy w Starbucksie, popijając sojowe latte, to foczki same się dosiadają. Na intelu tego nie było :/
szafran98 napisał(a):
Odmienił, teraz jak siadam z nim do pracy w Starbucksie, popijając sojowe latte, to foczki same się dosiadają.
Ale pokolorowałeś tą historię.
Do użytkowników Macbooka przecież dosiadają się faceci :]
Z perspektywy Javowca - odmienił, zauważalny przeskok wydajności i komfortu względem dopasionego starszego MBP 16 z Intelem. Tyle że dałem sobie na wstrzymanie rok od premiery M1 i dopiero teraz rzuciłem się na nowy model, więc problemy z dockerem/ide/javą z grubsza mnie ominęły.