Od nastu lat pracuję na Linux, ale zapowiada się, że w projekcie będziemy używać softu napisanego pod Windowsa, który chciałbym sobie zainstalować lokalnie na VirtualBox. Wpisałem sobie Licencja Windows 10 pro i rozpiętość cenowa jest od 150-1200zł... Ktoś się może orientuję w tym wszystkim? Jaką licencję muszę wybrać aby legalnie używać Windowsa na komputerze używanym w JDG z użyciem VirtualBox.
Uprzedzając tego softu nie da się zainstalować na Wine, musi być Windows.
Nie taka prosta sprawa niestety. W pełni prawidłowo powinieneś kupić wersję BOX np.
https://m.ceneo.pl/48842219
OEM w teorii powinny być sprzedawane ze sprzętem (komputer). Dalej wchodzą w grę opinie prawne mówiące, że OEM można odsprzedać. Czyli możesz kupić używaną licencję. Dalej znów wchodzą kwestie darmowych updatów z Win7 i znów możesz kupić używaną licencję Win7/8/8.1 która była aktualizowana do 10 w czasie na to przewidzianym (aktualizacja niby ciągle działa i jest możliwa, ale oficjalnie MŚ mówi, że nie).
Jeśli chcesz mieć spokój a ten 1000zl to nie problem kup Box.
Jeśli wolisz oszczędzić i kupić taniej, ja tak robię, to biorę PRO od jakiegoś dużego dosatwcy, gdzie wyatwiana jest faktura a cena to nie 10zl. Wtedy dostajesz potencjalnie taką używkę.
Tak BTW. Zdaje się że obecnie możesz i tak korzystać z Windows bez licencji przez 3 miesiące. Potem chyba wyłącza się raz na godzinę. Jeśli to w celach testowych i nie będziesz potrzebował mieć uruchomionej wirtualki bez przerwy, to MS też daje taką możliwość.
Kiedyś @cerrato umieścił gdzieś ładnie opisane info o używanych licencjach, niestety jak zawsze nie mogę znaleźć. Może znów podlinkuje sam.
Potrzebujesz żeby to po prostu działało, czy ma to być tak totalnie legalnie?
Co do licencji OEM - nie do końca jest tak, jak twierdzi Microsoft. Rzuć okiem na Windows serever na zwykłym PC oraz Windows 10 Home -> Pro
która była aktualizowana do 10 w czasie na to przewidzianym (aktualizacja niby ciągle działa i jest możliwa, ale oficjalnie MŚ mówi, że nie).
Problemem jest to, że nawet osoby, które zrobiły update w przewidzianym czasie i tak nie dostały żadnego potwierdzenia, że się udało. Więc tak naprawdę, jakby M$ chciał kogoś udupić, to ma zielone światło. W jaki sposób udowodnisz, że skorzystałeś w wyznaczonym terminie z opcji aktualizacji/upgrade?
W jaki sposób udowodnisz, że skorzystałeś w wyznaczonym terminie z opcji aktualizacji/upgrade?
Ty nie udowodnisz, ale jakby jakaś dziwna kontrola wpadła, to o różne cuda doczepić się mogą.
hadwao napisał(a):
Od nastu lat pracuję na Linux, ale zapowiada się, że w projekcie będziemy używać softu napisanego pod Windowsa, który chciałbym sobie zainstalować lokalnie na VirtualBox. Wpisałem sobie Licencja Windows 10 pro i rozpiętość cenowa jest od 150-1200zł... Ktoś się może orientuję w tym wszystkim? Jaką licencję muszę wybrać aby legalnie używać Windowsa na komputerze używanym w JDG z użyciem VirtualBox.
Uprzedzając tego softu nie da się zainstalować na Wine, musi być Windows.
Kolejny JanuszSoft, który nie zapewnia narzędzi do pracy?
Może to: tak_tanio_że_będzie_Pan_zadowolony
Dzięki panowie - czyli jednak temat faktycznie rozbudowany. @cerrato odpowiadając na Twoje pytanie, to póki co chodzi mi właśnie o wersję "aby działało". Muszę po prostu pewien rozbudowany system ERP sobie postawić, trochę rozpoznać, zobaczyć jak się z nim można zintegrować itd. Myślę, że zacznę od tej wersji z 3 miesiącami gratis, a potem pewnie jakiś używany klucz o ile wejdziemy w temat głębiej.
@PanamaJoe:
PanamaJoe napisał(a):
Kolejny JanuszSoft, który nie zapewnia narzędzi do pracy?
Może to: tak_tanio_że_będzie_Pan_zadowolony
Tak jak pisałem jestem na JDG, więc dlaczego klient miałby mi kupować licencję? Niemniej cena Twojego rozwiązania faktycznie mi się podoba ;p
These virtual machines expire after 90 days.
@PanamaJoe: ta wersja do testów nie jest zbyt dobrym pomysłem:
póki co chodzi mi właśnie o wersję "aby działało".
To kupujesz na Allegro za 10-15 zł stickera COA Windowsa 7 i masz temat załatwiony :P
@cerrato: Dlaczego ta wirtualka nie jest dobrym pomysłem?
Co do stickera to mam nawet taki w domu, ale muszę mieć minimum Windows 8.1 - widzę, że klucz do 8.1 mogę kupić za ~100zł.
Czemu musisz mieć przynajmniej 8.1?
Ja cały czas (ostatnio z 2-3 dni temu) instaluję 10-tkę, daję klucz od siódemki i wszystko leci bez najmniejszych problemów. Jeden klucz mam taki roboczy, w ciągu ostatniego roku kilkanaście razy z niego korzystałem i cały czas się aktywuje.
A co do kłopotu z taką wirtualką - jest tam podane, że to wersja 90-dni. Jeśli to dla Ciebie jest OK to spoko, ale jest ryzyko, że zapomnisz o tym, będziesz sobie działać i nagle się system zblokuje.
A to widzisz spróbuję z moim kluczem zainstalować Win 10 i zobaczymy co się stanie. Dziwne to wszystko trochę ;-)
Jeśli masz klucz do 7PRO/ultimate to śmiało instaluj z nim 10.
Upgrade był od >= 7.
cerrato napisał(a):
A co do kłopotu z taką wirtualką - jest tam podane, że to wersja 90-dni. Jeśli to dla Ciebie jest OK to spoko, ale jest ryzyko, że zapomnisz o tym, będziesz sobie działać i nagle się system zblokuje.
Tak, ale sami zalecają, żeby przed uruchomieniem zrobic snapshota, z którego mozna wg nich legalnie po 90 dniach wystartować nowa wirtualkę. Budzik z przypomnieniem na 5 dni przed końcem i jeśli jakieś dużo rzeczy do instalowania jest to sobie powoli nowa wirtualkę przygotowujesz instalując na niej to co miałeś na dotychczasowe w czasie gdy wychodzisz do kibla. O ile @hadwao potrzebuje użyć jakiegoś softu który chodzi na win a nie wymaga wielogodzinnej konfiguracji, względnie chce testować napisany soft na win, to jest to rozwiązanie ok. Nie bardzo wiem co on chce na tym robić, ale być może np. mógłby korzystać z kontenerów dockera, wtedy by sobie tylko instalował dockera na nowej wirtualce i przerzucił kontenery. Tak sobie to wyobrażam znaczy się, bo się nie znam.
Żeby "działało" i było "w miarę legalnie" to potrzebujesz dowolnego działającego klucza Windows Pro i dowodu zakupu. Wersja (box/oem) nie ma w praktyce żadnego znaczenia. Poskładałeś komputer, jesteś OEM manufacturer. Wersja home za to nie nadaje się do programowania, bo ma powyłączane ficzery typu wirtualizacja i część narzędzi na tym nie ruszy (np. docker).
piotrpo napisał(a):
Wersja home za to nie nadaje się do programowania, bo ma powyłączane ficzery typu wirtualizacja i część narzędzi na tym nie ruszy (np. docker).
Nie każdy potrzebuje hyper-v i dockera, a vbox czy vmware działają.
WSL też dziala.
Wersja home za to nie nadaje się do programowania, bo ma powyłączane ficzery typu wirtualizacja i część narzędzi na tym nie ruszy (np. docker).
@piotrpo - biorąc pod uwagę, że w pierwszym poście @hadwao zaznaczył, ze chce to odpalić jako wirtualkę w VirtualBox to raczej te argumenty (wprawdzie słuszne) nie maja znaczenia w kontekście obecnego wątku.
Wreszcie znalazłem dzisiaj chwilę aby siąść do tematu i tak jak pisali @jurek1980 i @cerrato po wpisaniu klucza z win 7 pro jaki miałem faktycznie mogłem zainstalować i aktywować win 10 pro, także chyba temat załatwiony. Muszę teraz zaisntalować tego ERP i zaczynam zabawę. Wielkie dzięki za pomoc.