Witam,
Mam zepsuty komputer z systemem vista. Dysk ma 2 partycje + ukryta. Byla próba formatowania dysków.. długa historia.. efekt był taki,że komputer uruchomił się i widzial tylko dysk z systemem. W programie paragon partition magic (jakos tak) partycja zarówno z systemem jak i ten drugi(ktorego system nie widzial) byla nieznanego typu. Jedynie dysk ukryty(recovery?) byl ok. Wiec zrobilem tak - usunałem te dwie partycje, z pustej przestrzeni zrobilem z powrotem dwie, ustawiłem na ntfs i liczylem,ze w tym momencie klikając APPLY otrzymam efekt taki,ze komputer przy ponownym rozruchu sformatuje obie partycje i beda czyste na ten ntfs, niestety pojawil sie czarny obraz, a teraz komp nie odpala. Co robic? Jak wkladam recovery dysk z windws 7 (tylko taki mam) to moge zainstalowc system ale tylko na tej ukrytej partycji, innych nie widzi.. a tam jest ledwo 1gb miejsca. Jak włoże plytke z xp to komputer sie wylacza :P Sprzęcik to laptop toshiba satelite l 300.
0
0
W którym momencie komputer się wyłącza? przy próie kopiowanie plików podczas instalacji czy wcześniej? O ile dobrze pamiętam to w BIOSie jest opcja "zabezpieczająca" nieautoryzowany dostęp do dysku np. przy próbie zapisu podczas instlacji systemu operacyjnego i trzeba ją wyłączyć.
A swoją drogą tą instalkę XP masz ze sterowikami SATA dla dysku? Bo jesli nie to on po prostu go nie zobaczy.
Spróbuj jeszcze odpalić kompa jakiegoś Live CD typu Knopix itp. i zobacz co pokazuje na dyskach?