Zgłasza się co raz więcej osób poszkodowanych przez działanie broni elektromagnetycznej. Niektórzy pokazują znamiona na ciele i twierdzą, że są zacipowani. Przed siedzibą MON regularnie protestują ludzie torturowani z niewiadomych przyczyn, przez nie wiadomo kogo. Na szczęście minister Macierewicz potwierdził ich obawy i publicznie oświadczył, że będzie badał sprawę. Szkoda, że nie ma już programu Strefa 11, ponieważ mogliby zjednoczyć siły z ministrem Macierewiczem, komisją Smoleńską, obrońcami krzyża oraz Edmundem Jannigerem.
Oświadczenie ministra Macierewicza na temat broni elektromagnetycznej:
Film z protestu osób torturowanych tego typu bronią: