moje obawy opisalem: Wojna na Ukrainie
Miejmy na uwadze, ze kazda wojna pociaga za soba spadek moralnosci (a poprzez to wieksze ryzyko uzycia broni masowego razenia) po obu stronach konfliktu zarowno u wojskowych jak i cywili. Starajmy sie, aby nigdy nie stoczyc sie na samo dno, bo moze to byc koniec gatunku ludzkiego.
Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi.
Einstein
Czwartej moze nie byc, bo ludzkosc nie przezyje
https://www.konflikty.pl/historia/publicystyka-i-wywiady/wplyw-wojny-na-psychike-czlowieka/
Ludzie nie potrafili żyć razem w pokoju, ponieważ pragnęli walczyć, aby się sprawdzić, aby zdobyć majątek, aby pokonać „innowierców”. Moim zdaniem wszystkie konflikty zbrojne są bezcelowe, najczęściej, oprócz zniszczeń gospodarczych, cierpienia ludzi, nie pociągają za sobą wymiernych do ich brutalności i okropności korzyści. Prowadzą jedynie do degradacji społeczeństwa, a przez obcowanie z brutalnością, śmiercią, bezsilnością wobec niej pociągają za sobą zmiany w psychice ludzi, którzy przeżyli pożogę wojny. Konflikty zbrojne prowadzą do prześladowań, mordów, niesprawiedliwości oraz powodują zwyrodnienia w psychice ludzi walczących oraz mają ogromny wpływ na psychikę innych ludzi mimowolnie biorących udział w konflikcie zbrojnym.
https://tvn24.pl/kultura-styl,8/bylem-gorszy-od-zwierzecia-bylem-zolnierzem-ak,148732.html?h=1b24
„W pewnym okresie byłem dumą całego oddziału. Ponieważ nie robiło mi różnicy, czy ja żyję, nie dbałem zupełnie o to, czy żyją inni. (...) Byłem na samym dnie bagna ludzkiego. A jednak byłem typowym żołnierzem AK. Byłem bohaterem, na którego piersi po wojnie spoczął Krzyż Walecznych”.
Zdecydowaliśmy się na publikację wspomnień Dąmbskiego, bo to ważne i wiarygodne świadectwo ukazujące drugą stronę historii wojennych. Idealizujemy obraz AK, ale nie było tam samych bohaterów. Były też wyroki śmierci i ktoś to musiał robić. Nie można oczywiście pluć na pomniki i autorytety, ale nie wszystko było wtedy czarno-białe – mówi Artur Jóźwik, dyrektor zarządzający Ośrodka Karta.
A moze jednak general Polko ma racje?