Broń policji w USA

0

Odkryłem dzisiaj kanał Police Activity na YouTube gdzie umieszczane są filmy z interwencji policji. To co mnie zaczęło zastanawiać, to że praktycznie przy każdym strzale broni jej odgłos brzmi dosyć łagodnie oraz postrzelone osoby dalej są w stanie chodzić/biegać przez co najmniej kilka sekund. Ktoś się orientuje czy oni tam używają normalnej ostrej amunicji i czemu to takie ciche? Jak byłem na strzelnicy to huk pistoletu potrafił ogłuszyć a tutaj bardziej przypomina mi to jakieś ASG. Poniżej film, akcja od 4

2

Może używają gumowych pocisków? Na ulicy nie zauważyłem ani trochę krwi...
Jeśli przestępca dostanie bardzo bolesny cios tego typu, to może go zniechęcić do dalszej ucieczki.
W sumie jeśli policja nie jest nastawiona na zabijanie, to właśnie mniej ostra amunicja jest rozwiązaniem.
Inne służby, przeznaczone do walki z "większymi bandziorami", pewnie są lepiej wyposażone.

https://www.9news.com.au/world/george-floyd-rubber-bullets-how-big-are-they-what-damage-to-they-do-fired-by-police/c6baaa10-bc9b-41e9-9eab-9203e63b9479

1

Różne pistolety mogą mieć różny poziom hałasu. Jest to głównie uzależnione od długości lufy, ale też od rodzaju pocisku. Ale to będą raczej niewielkie różnice. Strzały ze standardowego pistoletu nie są jakieś mega głośne jednak, jak w przypadku karabinu. Do tego stopnia, że są strzelnice, które nie zmuszają Cię do zakładania słuchawek.

Jednak może być jeszcze jedna rzecz. Wystrzał z pistoletu może być w jakiś sposób stłumiony przez mikrofon. Są np. słuchawki aktywne, które działają w ten sposób. Wszystkie dźwięki wzmacniają, natomiast strzały są bardzo dobrze wyciszane. W przypadku zwykłego mikrofonu to raczej kiepska konstrukcja niż zamierzone działanie. Nie opierałbym się na tym.

A no i są różne rodzaje amunicji ostrej. Niektóre (te bardziej zakazane) potrafią zrobić dziurę jak studnia, a inne ledwo Cię zranią.

1

@anckor:

To co mnie zaczęło zastanawiać, to że praktycznie przy każdym strzale broni jej odgłos brzmi dosyć łagodnie

No bo to nie film akcji ;) Też byłem na strzelnicy zamkniętej, waliłem z broni palnej i huk był, bo wszystko było w budynku. Na świeżym powietrzu to inaczej jest. No i co innego być tam i to słyszeć, a co innego kiedy zbiera coś mikrofon z ich kamerek, który może nie do końca zbiera całe pasmo.

oraz postrzelone osoby dalej są w stanie chodzić/biegać przez co najmniej kilka sekund.

Z tego co wiem, a mogę się mylić, to w USA dlatego nie strzelają w nogi, ręce, bo raz można nie trafić podczas zdarzenia, a dwa może to właśnie nie zatrzymać typa jak jest po narkotykach. Tam głównie wali się w tułów, bo jest po prostu najlepiej trafić i jest większe prawdopodobieństwo, że typa zatrzymają tym.

Widziałem filmiki gdzie potrafili wpakować komuś pół magazynku w tułów a on dalej leciał na policjantów.

4

Posłuchaj sobie bagiety to ci się rozjaśni trochę

Poza tym czego właściwie oczekujesz od "małej kulki"... broń ma przede wszystkim zniechęcić, a nie służyć do zwykłego zabijania na ulicy. To nie film, że ktoś dostaje kulkę i umiera w 10 sekund (no chyba, że rzeczywiście dobrze trafisz). Pocisk może się zatrzymać na kości, może zrykoszetować, odbijając się od czegoś itd.

Na dodatek jeśli ktoś jest po alkoholu lub narkotykach to przecież inaczej czuje ból, do tego dochodzi agresja, adrenalina etc Podobnie jest przecież ze zwykłym obezwładnieniem... zwykły gostek ważący 50kg może mieć wręcz nadludzką siłę po nakrotykach i bardzo trudno jest taką osobę obezwładnić nawet we 2 czy 3 osoby.

1
anckor napisał(a):

Odkryłem dzisiaj kanał Police Activity na YouTube gdzie umieszczane są filmy z interwencji policji. To co mnie zaczęło zastanawiać, to że praktycznie przy każdym strzale broni jej odgłos brzmi dosyć łagodnie oraz postrzelone osoby dalej są w stanie chodzić/biegać przez co najmniej kilka sekund.

To nic dziwnego, życie to nie Mortal Kombat, że byle postrzał generuje fontanny krwi.
Z postrzałem można się przemieszczać jeszcze sporo, ale to naprawdę zależy... od wszystkiego ;-)
A i jeszcze jedno - w realu nie ma takiej akcji jak na filmach, ze postrzał z broni palnej odrzuca cel.
To bzdura.

Ktoś się orientuje czy oni tam używają normalnej ostrej amunicji i czemu to takie ciche?

Mogą używać specjalnej amunicji gumowej do broni palnej, np. 9 mm Rubber do pistoletów.
Ale zasięg efektywny takiego pocisku to jakiś 10 m...
Aczkolwiek najczęściej taka amunicja jest używana w broni gładkolufowej kalibru 12, a to już jest potężna siła ognia.

Taka gumowa amunicja ma znacznie mniejsze ciśnienia także i huk jest mniejszy; ale mi się też wydaje że efekt z filmu wynika z przycięcia poziomu dźwięku przez rejestrator dźwięku.

I tak na marginesie; człowiek to stosunkowo łatwy cel, ze względu na spory obszar rażenia w pionie.
Strzały najczęściej są zdołowane (zła praca na spuście lub zły skład) lub zgórowane (zły skład), a znacznie rzadziej lewo prawo (tu też zły skład).
Także tego... strzelanie w nogi to trochę wymysły, znacznie trudniej oddać taki strzał skutecznie.

Jak byłem na strzelnicy to huk pistoletu potrafił ogłuszyć a tutaj bardziej przypomina mi to jakieś ASG. Poniżej film, akcja od 4

Huk z pistoletu to popierdółka, proponuję posłuchać broni długiej (i jeszcze najlepiej w kalibrach szybkich, takich jak 223 Rem., 243 Win., albo jakiegoś magnum - np. 338 Win. Mag.) z zamontowanym hamulcem wylotowym.
Kolega przez dwa tygodnie słyszał piski w uszach ;-)

0
.andy napisał(a):

No bo to nie film akcji ;) Też byłem na strzelnicy zamkniętej, waliłem z broni palnej i huk był, bo wszystko było w budynku. Na świeżym powietrzu to inaczej jest.

U mnie w okolicy jest strzelnica na świeżym powietrzu. Kiedyś jak przejeżdżałem rowerem, to chciałem tam podejść i popytać czy dają własny sprzęt, jakie koszta itd.
A tam wszyscy w kaskach/nausznikach/okularach. Nadymione od strzałów. Nikt nie podszedł do wejścia, a sam bałem się tam bliżej podchodzić, bo dźwięki jak na wojnie.
Jeszcze by się mi oberwało, albo moim bębenkom... Niezbyt mi się podobało to towarzystwo.

Za to można się co nieco dowiedzieć z daleka, na stronce: https://targetfan.pl/front-page/cennik/

0

Krew.
Widziałem wiele filmików z postrzeleń (zwykle przez amerykańską policję…) i krwi prawie nigdy nie widać. To nie kino.

Hałas.
Nie ma co się sugerować dźwiękiem na filmiku. Ani mikrofon ani głośniki nie są w stanie oddać prawdziwego (nie kinowego) dźwięku strzału. Zresztą nikt by tego nie chciał.

Filmik.
Proponuję przeczytać opis: One officer deployed a beanbag shotgun. Mayhand remained on his feet refusing to comply to stop and drop the knife. A second officer deployed the 40mm less lethal projectile. Mayhand remained on his feet and continued to advance on the officers with the knife in his hand resulting in an officer involved shooting.
Czyli coś tam “less lethal” mieli. To dużo lepiej niż na innych filmikach z tego samego kanału, gdzie kilku na raz potrafi wyładować ostre magazynki w kogoś bo źle ręką poruszył.

0

Jak kiedyś czytałem wywiady z Dziewulskim, o ile dobrze pamiętam, była mowa, że gwarancję zatrzymania napastnika daje tylko celny strzał w głowę lub kolano. Postrzału w inne części ciała naładowany adrenaliną i/lub dragami człowiek mógłby nawet nie poczuć.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1