Zostajesz w OFE czy przechodzisz do ZUS?

1

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,14546559,Tusk_oglosil_zmiany_w_OFE__bedzie_dobrowolnosc__Kazdy.html

Każdy członek OFE będzie miał tylko trzy miesiące na podjęcie decyzji, czy chce pozostać w OFE, czy wybrać emeryturę tylko z ZUS - ogłosił premier Donald Tusk. Kto nie dokona wyboru, automatycznie przejdzie do ZUS.

Bardzo istotna informacja jest:

Podstawową sprawą jest umorzenie obligacji skarbowych posiadanych przez OFE i przeniesienie ich do ZUS. Oznacza to również, że OFE nie będą mogły kupować obligacji, w tym tych gwarantowanych przez skarb państwa. Chodzi więc nie tylko o obligacje Skarbu Państwa, ale również obligacje drogowe. Ma to według rządu sprawić, że środki przyszłych emerytów będą inwestowane w realną gospodarkę, a nie w dług państwa.

Ten manewr obniży dług publiczny o 121 mld zł, czyli o 7 proc. PKB. Część obligacyjna będzie przekazana do ZUS po wycenie według stanu na koniec ubiegłego roku.

Czyli dobrze, rozumiem, ze jezeli zdecyduje sie, aby moje skladki byly odkladane rowniez w OFE, to i tak czesc z nich zostanie przeniesione do ZUS (suma odpowiadajaca udzialowi w obligacjach skarbowych).

1

Tak. Niezależnie od tego co wybierzesz, część kasy (40%?) poleci do ZUSu bo OFE inwestowały tą kasę w obligacje.
Swoją drogą uważam ze takie operacje to jest kradzież w biały dzień i żałuje bardzo że 95% ludzi w polsce tego nie widzi. Ba, niektórzy nawet uważają że to jest dobry pomysł...
I jak czytam że taka operacja "obniży dług publiczny" to zastanawia mnie kiedy ten kraj zbankrutuje ;] Bo przecież to jest tylko przesuwanie pieniędzy z jednej kupki na drugą i dług znika tylko na papierze...

1
Shalom napisał(a):

[...] zastanawia mnie kiedy ten kraj zbankrutuje ;]

Myślę, że to już nastąpiło tylko jeszcze o tym nie zostaliśmy poinformowani (i nie będziemy).

4

Kto nie dokona wyboru, automatycznie przejdzie do ZUS.

Good. Nie będę musiał się fatygować.

I jak czytam że taka operacja "obniży dług publiczny" to zastanawia mnie kiedy ten kraj zbankrutuje ;] Bo przecież to jest tylko przesuwanie pieniędzy z jednej kupki na drugą i dług znika tylko na papierze...

Każdy pomysł który przedłuża agonię eurokołchozu zwiększa czas na zwianie :P

3

A co to za różnica... Emerytur i tak nie będzie...
Poważnie, zastanówcie się nad tym. Miało być tak, potem miało być owak, teraz będzie jeszcze inaczej. Za 5 lat wyjdzie na mównicę już jakiś inny pan premier i powie, że jednak za mało zabrali i muszą zabrać jeszcze trochę. A za kolejnych 5 lat wyjdzie jeszcze inny pan premier i powie, że teraz to już się nie szczypiemy i zabieramy co zostało. A wiecie czemu nie zabrali jeszcze nic z IKE i IKZE? Tylko dlatego, że prawie nic tam nie ma... Poodkładajcie trochę kasy na III filar, jak się uzbiera okrągła sumka pooglądamy powtórkę z rozrywki i teksty o tym, jak to fundusze emerytalne są niebezpieczne i ryzykowne, a ZUS to jedyne co dobre w Polsce. Ah i pompują dług publiczny, bo obywatele zamiast do ZUS wpłacają na IKE!

Pal to licho, tych pieniędzy dawno nie ma. Od rządowych pomysłów staram się trzymać tak daleko jak potrafię. Tylko IV filar ma sens i to maksymalnie zdywersyfikowany, bo i tak nigdy nie wiesz, czy nie postanowią znacjonalizować nieruchomości/złota/depozytów. Czemu nie, już nic mnie nie zdziwi.

Wybiorę OFE, tylko na złość Rostowskiemu, i żeby to wszystko szybciej zdechło. Wcale nie wierzę w to, że te pieniądze kiedyś zobaczę.

3
aurel napisał(a):

A wiecie czemu nie zabrali jeszcze nic z IKE i IKZE? Tylko dlatego, że prawie nic tam nie ma...

A czemu nic tam nie ma? Bo ludzie wolą chlać niż odkładać na przyszłość. Ludzie nie rozumieją, że jak sobie pościelą, tak się wyśpią.

Poodkładajcie trochę kasy na III filar, jak się uzbiera okrągła sumka pooglądamy powtórkę z rozrywki i teksty o tym, jak to fundusze emerytalne są niebezpieczne i ryzykowne, a ZUS to jedyne co dobre w Polsce. Ah i pompują dług publiczny, bo obywatele zamiast do ZUS wpłacają na IKE!

Chyba niewiele z tego wszystkiego rozumiesz.
OFE dostają pieniądze z części składki na ZUS, i są ZMUSZONE do kupowania obligacji Skarbu Państwa. A Państwo wypuszcza obligacje po to, aby mieć kasę na spłatę zadłużenia. Część zadłużenia wynika zaś z tego, że państwo dopłaca do ZUS, bo pieniędzy ze składek jest za mało. Gdyby nie przekazywanie do OFE byłoby więcej.
W efekcie pieniądze są przerzucane wirtualnie z jednego worka do drugiego, a OFE mają grubą kasę z prowizji za obracanie tymi pieniędzmi.
Pytanie, czy stać nas na utrzymywanie systemu, na którym najbardziej zyskują banki będące właścicielami OFE? Bo moim zdaniem nie bardzo.

Gdyby OFE były OTWARTE naprawdę, a nie tylko z nazwy, gdyby mogły inwestować jak chcą (a raczej jak chcieliby ich klienci), a ich prowizje wynikały z konkurencji między nimi, to problemu by nie było. Obecny system jest idiotyczny i przynosi nam wszystkim tylko straty.

3

A czemu nic tam nie ma? Bo ludzie wolą chlać niż odkładać na przyszłość. Ludzie nie rozumieją, że jak sobie pościelą, tak się wyśpią.

Ci co mają na tyle nadwyżki w budżecie (nad konieczne wydatki) i wystarczającą ilość oleju w głowie raczej inwestują na własną rękę i dywersyfikują ryzyko, zamiast dawać się cypryzować.

Gdyby OFE były OTWARTE naprawdę

Ważniejsze jest to, czy są dobrowolne.

1

Przejęcie obligacji przez ZUS to nic innego jak nacjonalizacja. Składki w OFE są naszą własnością i są dziedziczne, składki w ZUSie już nie (ZUS to w zasadzie podatek na wsparcie państwowego socjalu). No chyba, że ZUS przejmie tylko obligacje o wartości równoważnej wkładowi osób, które przejdą automatycznie (bo nie dobrowolnie) do ZUS.
Tak czy owak, w ten oto sposób PO zniknęło z listy partii na jakie mógłbym głosować i na tą listę nie wróci przez co najmniej 10lat.

Co do "dobrowolnego" pozostania w OFE to skończy się to tak, że jeśli ZUS wyjdzie gorzej to będzie lament i zaraz pojawi się podatek (pewnie od kapitału OFE), jeśli OFE okaże się gorsze (mniej prawdopodobne) to też będzie lament i interwencja państwa. Tak źle i tak niedobrze.
Postąpię więc według zasady: "Politycy chcą mojego dobra, więc lepiej ukryje swoje dobra" (pozostanę w OFE + własne inwestycje).

0

Składki w OFE są naszą własnością i są dziedziczne

Dziedziczone, ale pod jakimi warunkami?

Własnością jest coś, czymś można rozporządzać. Czy mogę rozporządzać swoimi składkami? Nie. Musze je wpłacać w sztywno określonym procencie (w stosunku do wysokości i struktury zarobków), a wypłacanie też jest według ściśle określonych, narzuconych reguł.

Obecnie nasze konta (tzn cyferki określające ich wartość) w ZUSie, OFE, a nawet w bankach przedstawiają wariant optymistyczny - historia uczy, że nikt do kont plebsowi kasy nie dorzuca, ale chętnie cypryzuje. Do tego dochodzi wariant bankructwa wspomnianych instytucji, w wyniku paniki lub innego powodu.

Poza tym, "nasze czy nie nasze?": http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1273 (+ pozostałe posty RG o OFE)

0

http://forsal.pl/artykuly/730092,rostowski-propozycja-zmian-w-ofe-jest-bardzo-wywazona.html

"My ani jednej akcji nie zamierzamy przenieść z OFE do ZUS czy w jakikolwiek inny sposób w ręce państwa. To jest niezmiernie ważne, bo nie po to przez 20 lat prywatyzowaliśmy polską gospodarkę, żeby teraz zacząć ją nacjonalizować. Musimy w pełni szanować prywatność sektora prywatnego i biznesu i to robimy" - podkreślił Rostowski.

To co zamierzają z nimi zrobić...?

http://finanse.gazetaprawna.pl/artykuly/730089,ofe-ciaza-cenom-akcji-gpw-czerwona-wyspa.html
Jak tu się nie wkurzać na Rostowskiego? Dzisiaj dalsza część spadków, WIG20 już 2,74% na minusie i leci dalej. Stop lossy już poustawiane, ale naprawdę bardzo bym się cieszyła, gdyby się nie aktywowały... :/
(Emocje wrogiem twoich pieniędzy. Tylko spokój może nas uratować.)

0
Adam Boduch napisał(a)

Zostajesz w OFE czy przechodzisz do ZUS?
Tak jak 90% społeczeństwa, nie znam się na tym, niczego nie zrobię w temacie i zadecydują za mnie (czyli pewnie wyjdę na tym jak Zabłocki na mydle).

A państwo może zabrać wszystko. Banalnym przykładem jest podatek Belki na prywatnych kontach oszczędnościowych.

Jak więc odkładać by za ..dziesiąt lat być jak Niemiecki emeryt sączący drinka na Bahamach? Zakładając, że człowiek się nie zna, nie będzie śledził rynku, akcji, nie będzie samodzielnie inwestował w zależności od giełdy?

0

Jak więc odkładać by za ..dziesiąt lat być jak Niemiecki emeryt sączący drinka na Bahamach? Zakładając, że człowiek się nie zna, nie będzie śledził rynku, akcji, nie będzie samodzielnie inwestował w zależności od giełdy?

Trzeba po prostu odkładać. Zarabiasz 5tys? Odłóż z tego co miesiąc 2, a będziesz mieć jak niemiec na Bahamach.

Zasady oszczędzania są proste: większe ryzyko ---> większy zysk, mniejsze ryzyko ---> mniejszy zysk. Jeżeli nie chcesz się interesować, to zalecałabym wybranie mniejszego zysku, tzn. rachunki oszczędnościowe i lokaty. Ale przede wszystkim, trzeba odkładać. Odkładanie do skarpety jest lepsze, niż nie odkładanie wcale.

2

A ja tam zostaję w OFE. Trzy powody:

  1. I tak muszę płacić zatem czy trfi to do OFE i ZUS czy do samego ZUS nie robi mi większej różnicy.
  2. To tzw. część aktywna portfela - na tyle mała, że potencjalne straty nie spowodują utraty całej emerytury, a jednocześnie na tyle duża, iż w dłuższej perspektywie można na tym coś konkretnego zyskać.
  3. Zanim trafię na emeryturę to jeszcze ze trzy razy się ten system zmieni.
1

Nic nie robię, póki ten kraj mi zabiera pieniądze, to niech sobie zabiera, i tak nigdy nie odda, ja jestem ten niewierny i przy pierwszej dobrej okazji zabieram szczoteczkę do zębów i tyle mnie zobaczą

0

Po tym co usłyszałem więcej, co do detali to to jest nic innego jak sztuczka księgowa.
Podobno aktywa w ZUS też mają być dziedziczne, ergo całe oszustwo polega na tym, że Państwo zamiast być dłużne pieniki OFE, to ZUS będzie dłużny pieniążki ubezpieczonym, czyli nadal jest to forma długu publicznego, ale już nie wliczana w oficjalny bilans długu publicznego (bo to jest w końcu nowa forma długu). Podobno ma to zredukować koszty obsługi długu, czytaj: obligacje przejęte przez ZUS będą nieoprocentowane. Wniosek jest prosty OFE przynajmniej efektywnie inwestuje pieniądze, ZUS będzie trzymać nieoprocentowane obligacje.

0

Dlaczego nie zmienią prawa tylko na tyle, aby OFE nie mogły już "inwestować" w obligacje gwarantowane przez skarb państwa, tylko zachłannie robią (oni - władza wykonawcza) zamach na już zgromadzoną kasę? przecież te obligacje mogły by sobie leżeć po stronie ofe.

  • manipulacje przy progach ostrożnościowych
  • "umarzanie" obligacji w posiadaniu ofe, co w sposób fizyczny zmniejsza górę wyemitowanych obligacji czekających na spłatę
  • co jeszcze czego nie widać?

Kto ich uczy takich sztuczek.
Niedługo wybory (nie wiem kiedy, nieważne). Już widać że Tusk będzie straszył Kaczyńskim... ale ale, ja tam wolę napalonego katola-patriotę niż śmierdzącego kłamcę.

//ciekawostka (nie jest to moja myśl) - w emeryturach nie do końca chodzi o to, ile się zaoszczędzi. Chodzi przede wszystkim ten czas kiedy przyjdzie pora na konsumpcję tej zgromadzonej kasy. Jest pula tych nierobów-emerytów którzy na ten przykład jedzą chlebek. Jest też pula wytwórców chlebka i w ogóle dóbr i usług. Teraz ten robotnik musi wyprodukować oprócz dla siebie - też dla emeryta-niepracującego. Czyli w skrócie chodzi o gotowość tego pracującego do podzielenia się z niec-nie-robiącymi. Wiadomo, że jak by nie było podziału, to chlebek był by tańszy (większy popyt - większa cena). Co z tego że emeryt ma swoją kasę: zgromadzoną - zarobiona - wyprodukowaną za czasów kiedy pracował... jak wciąż to jest kasa, a nie ten świeży chlebek. Kasę będzie miał każdy emeryt przecież...
nie chce mi się dalej ciągnąć tematu, bo to zbyt rozległe i zbyt teoretyczne. Jak ktoś ma zdrowie, sam może powysnuwać jakieś wnioski.

1
areksum napisał(a):

Już widać że Tusk będzie straszył Kaczyńskim... ale ale, ja tam wolę napalonego katola-patriotę niż śmierdzącego kłamcę.

No tak, bo ten wspaniały Kaczyński nigdy nie skłamał. :D
I on nie jestem katolem-patriotą. On jest zwykłym bolszewikiem, który chce, aby państwo wymuszało na przedsiębiorcach podwyżki płac.

Jest pula tych nierobów-emerytów

A co zrobiłeś z tymi nierobami w swojej rodzinie?

0

Odgrzeję, bo właśnie jest okienko na przejście do OFE. Jakie są Wasze odczucia? Podtrzymujecie decyzję (o byciu w OFE lub w całości ZUS) czy zmieniacie?

4

Szczerze? Teraz to już nie ma najmniejszego znaczenia. Skoro TK przyklepał swym wyrokiem, że pieniądze w OFE nie są prywatne, to ta resztka co tam została prędzej czy później zostanie zagarnięta przez budżet. Przecież 500+ samo się nie sfinansuje.

0
aurel napisał(a):

Szczerze? Teraz to już nie ma najmniejszego znaczenia. Skoro TK przyklepał swym wyrokiem, że pieniądze w OFE nie są prywatne, to ta resztka co tam została prędzej czy później zostanie zagarnięta przez budżet. Przecież 500+ samo się nie sfinansuje.

Kochana nie jesteś na bieżąco. Przecież już 2,5 roku temu w momencie wprowadzania reformy przez PO było wiadomo, że pieniądze zgromadzone w OFE będą w ciągu 10 lat przed przejściem na emeryturę przelewane z OFE do ZUS, tak aby w momencie przejścia na emeryturę tych pieniędzy już nie było :D

0

Teraz zapewne zostaną przelane na kler

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1