Hejo!
Studiuje archi i już wiem,że chce sie przebranżowić.
Pracowałem z gościem co był menago projektu i był po architekturze. Był nawet spoko.
Na ten moment uczę sie języka C++ i mam w planach zrobić technika programistę(chociaż nie wiem,czy jest sens robić technika,czy po prostu poświęcić ten czas na coś konkretnego,ale technik programista brzmi lepiej niż programista...).
Nie wiem do czego Ci może się przydać technikum. W wieku 25 lat pewnie do niczego. Lepiej poświęć ten czas na naukę programowania. A gdy już uda Ci się znaleźć pracę to może rozważysz studia informatyczne w jakimś trybie niestacjonarnym.
Moje pytanie brzmi: czy warto w wieku 25 lat sie przebranżowić?
Tak jak napisał, @KamilAdam jeżeli nie planujesz umrzeć za 5 lat to warto :-)
Dodam,że będę miała jakieś 1,5/2 lata na spokojnie,aby się uczyć i potem będę chciała wejść na rynek pracy (staż/praktyka)w jakiejś cieciowie za grosze lub nawet poldarmo,aby tylko sie czegokolwiek nauczyć i mieć pracę.
A dlaczego chcesz dwa lata się uczyć i dopiero potem próbować? Za dwa lata może realia się bardzo nie zmienią ale po co tracić tyle czasu?
Może lepiej przyciśnij przez pół roku naukę, zrób jakieś projekty i już uderzaj na jakiś staż. Szkoda czasu, serio. Tutaj lepiej zastosować taktykę Fail Fast. W przeciwnym razie zainwestujesz dużo czasu, lub będziesz wejście na rynek odsuwać i w końcu zabraknie Ci pary, zniechęcisz się.
Z każdej strony słyszę jak jest ciężko,że sobie nie poradzę,muszę znać 10 programów i nauczyć sie ich w rok itp...
Jakich programów? Język programowania + GIT + podstawy SQLa. Dużo ponad to nie potrzeba na początek.
Potrzebuje szczerości moi bracia jak wyglądałby rynek pracy dla takiego nooba jak ja? Od razu mowie,że nie wiem jeszcze dokładnie co chcę robić dokładnie w programowaniu
Ja zawsze zadaje takim osobom jak Ty pytanie. Chcesz programować? Czy chcesz zarabiać? Bo wbrew pozorom to nie zawsze idzie w parze.
Chcesz programować bo Cię to jara, lubisz to, to idź tam gdzie spełnisz swoje programistyczne potrzeby. Ale jak zadajesz takie pytania to raczej nie należysz do tej grupy.
Głowa do góry, ja też nie. Jak chcesz zarabiać na życie będąc programistką to najlepiej wybrać jeden popularny język programowania, napisać swoje projekty do Portfolio i szukać pracy. Albo iść do jakiegoś dużego IT-korpo na byle jakie stanowisko i wewnątrz struktur firmy przejść na stanowisko programistyczne. Ja tak zrobiłem. O wiele łatwiej przejść na stanowisko techniczne już będąc w firmie IT niż z ulicy.
Co do C++, jeżeli nie masz dobrej znajomości elektroniki to ja bym się w ten język nie pchał. Można oczywiście, ale zastosowania C++ to głównie systemy wbudowane, sterowniki, systemy operacyjne, generalnie trudniejsze rzeczy. Aczkolwiek konkurencja na rynku jest niska i można dostać gdzieś staż w jakimś korpo typu Nokia etc.
Jak chcesz dorwać jakąkolwiek robotę jako programistka to ja bym polecał Java, ewentualnie jakiś C#. Na backend jest mniejsza konkurencja a jest sporo kodu legacy do utrzymania, gdzie doświadczeni programiści specjalnie nie chcą pracować.