Studia w Krakowie ze slaba matma R

0

Witam. Mam pytanie do kolegow studiujacych w Krakowie. Moja sytuacja wyglada nastepujaco. W liceum bylem na profilu mat-przyr z medycyna w moich perspektywach. Na maturze zdawalem rozszerzona biologie, chemie, matme i angielski. Dwa pierwsze poszly calkiem spoko, ale po roku medycyny stwierdziem, ze to nie dla mnie. Do R matmy w ogole sie nie przykladalem, w zasadzie poszedlem tak 4fun. Moja alternatywa jest informatyka i interesuje mnie konkretnie Krakow. Moje wyniki z istotnych przedmiotow:

Matma: R-30%, P-94%
Angielski: R-88%, P-100%

Interesuje mnie praca przy programowaniu, od jakiegos czasu na wlasna reke ucze sie podstaw Javy. Chce jednak ukonczyc studia i jednoczesnie miec jak nawiecej wolnego czasu, w ktorym bede mogl rozwijac swoje umiejetnosci. Wydaje mi sie, ze rozsadnym wyborem jest np. Informatyka stosowana. Czy z takimi wynikami jest szansa na dostanie sie na dzienne do krk, np. na UEK. Moj znajomy studiuje ten kierunek na ueku i nie narzeka. Ewentualnie jakas inna uczelnia? Chce studiowac dziennie, zaocznych raczej nie biore pod uwage.

0

Dzieki za konkrety 👍 Kolorowo to nie wyglada :/ Na styk.

4

Jeśli dobrze zdałeś biologię/chemię to może spróbuj celować w AGH? Popatrz na https://kandydaci.agh.edu.pl/wp-content/uploads/sites/6/2019/10/Uchwa%C5%82a_26_06__2019_97.pdf są kierunki informatyczne związane z innymi naukami, gdzie można rekrutować sie biologią albo chemią.

0

Jest to opcja, choc nie chcialbym trafic np. na cos w stylu Inzynierii Biomedycznej, co studiuje moj dobry kolega. Oczywiscie jest tam np. Programowanie i matma, ale jest tez duzo chemii (ktorej nie lubie), biologii. Poza tym studia sa dosyc wymagajace. Jezeli chodzi o inne kierunki, powiem szczerze, ze musze dopiero sie rozeznac.

0

@Shalom: Serio?? Myslalem, ze na informatyce sa wakacje. No masz 😳 Pisze to pod tym katem, ze skoro zabieram sie za informatyke to nie bede poswiecal czasu na chodzenie do prosektorium i bawienie sie probowkami (co jest elementem tego i podobnych mu kierunkow z biologia i chemia w zestawie), wiec nie musisz od razu wskakiwac w takie szalone konkluzje, wiesz o co chodzi. Szalom sion.

0

@wirrles przepraszam ale śmiesznie to zabrzmiało, tak jakby informatyka nie była wymagajacym kierunkiem ;) Jeśli popatrzysz na te kierunki które są dla ciebie dostępne, to masz tam rzeczy które do niedawna nazywały się informatyka stosowana, ale teraz na AGH nie ma kierunków które kolidują w dyscyplinie naukowej i nazwie kierunku. Stąd też masz np. informatykę techniczną, geoinformatyke, inżynierie obliczeniową czy informatykę społeczną, a nie tak jak kilka lat temu informatykę stosowaną na każdym wydziale.

2
wirrles napisał(a):

Jest to opcja, choc nie chcialbym trafic np. na cos w stylu Inzynierii Biomedycznej, co studiuje moj dobry kolega. Oczywiscie jest tam np. Programowanie i matma, ale jest tez duzo chemii (ktorej nie lubie), biologii. Poza tym studia sa dosyc wymagajace.

wirrles napisał(a):

Myslalem, ze na informatyce sa wakacje. No masz 😳

Chciałbym się mylić, ale z takim podejściem jest duże prawdopodobieństwo, że odsieją Cię na pierwszym roku.
Na informatyce oprócz samej informatyki jest też sporo matmy i elektroniki (w zależności od uczelni oczywiście i dokładnej specjalizacji). Więc weź pod uwagę to, że patrząc na Twoją maturę z matmy - będziesz się pewnie musiał z tego mocno podciągnąć. Nie ważne jaką uczelnię wybierzesz, to analiza matematyczna i algebra raczej Cię nie ominą.

2
wirrles napisał(a):

Pisze to pod tym katem, ze skoro zabieram sie za informatyke to nie bede poswiecal czasu na chodzenie do prosektorium i bawienie sie probowkami

Czemu? Korzystaj póki możesz. W pracy nie będziesz tego miał - będzie biurko, standupy, spotkania, klepanie tasków, do obrzydzenia ;)

0

@Shalom: Spokojnie, nie obrazam sie 😂 Dzieki za merytoryczna odpowiedz.

A i z tymi wakacjami @LowSkiller to byla ironia. Tak serio to wiem, ze komputer trudny byc. Szalooom.

0
wirrles napisał(a):

Witam. Mam pytanie do kolegow studiujacych w Krakowie. Moja sytuacja wyglada nastepujaco. W liceum bylem na profilu mat-przyr z medycyna w moich perspektywach. Na maturze zdawalem rozszerzona biologie, chemie, matme i angielski. Dwa pierwsze poszly calkiem spoko, ale po roku medycyny stwierdziem, ze to nie dla mnie.

Czyli memoryzator. Biologia to pamięciówka, chemia w głównej części również (przynajmniej na tym etapie). Dobra rada od wujka - chcesz zwojować coś więcej to podciągnij się w matematyce. Załatw sobie prywatnego korepetytora, odpuść rok jeśli możesz. Bo oczywiście bez tego możesz się prześlizgać po studiach ale to nic ci w zasadzie nie da w tej branży. No chyba że dla treningu wątroby ;)

Ogólnie z takimi podstawami (i rokiem na medycynie) to szedłbym w statystykę okołomedyczną HTA. W polskich firmach to nędzny grosz ale jak wejdziesz na level wyżej to masz szansę na naprawdę dobre zarobki przy instytucjach rządowych.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1