Witam. Temat chyba trochę nie w porę, ale może coś się znajdzie. Szukam uczelni w Krakowie z jakimś kierunkiem informatycznym. Na studia na pewno idę zaocznie więc może być prywatnie, może być państwowo. Generalnie to studia traktuję jako dodatek, bo i tak programowania uczę się w domu, więc nie chcę jakiejś trudnej uczelni, z mega wysokim poziomem, gdzie będę musiał zakuwać całymi dniami, żeby nie odpaść, tylko coś luźnego, gdzie będę mógł głównie skupić się na programowaniu, a nie na uczeniu zbędnych rzeczy.
Dziękuje za pomoc.
0
2
podobno WSZIB jest taką uczelnią z gatunku "kup sobie wyższe wykształcenie" więc może tam? Nigdy tam nie chodziłem ale takie opinie słyszałem.
2
Jeśli chcesz iść na studia, które ci coś dadzą to tylko i wyłącznie AGH i UJ - z papierkiem takiej uczelni jesteś klasowany 3x lepiej od innych.
Natomiast jeśli chodzi ci o (pseudo) "studia" to zdecydowanie UP i PK - tylko że ich papier jest warty tyle, co i ukończenie bootkampu i pracodawcy będą patrzyli na Ciebie tak, jakbyś nie był studentem. Moim zdaniem jak masz możliwość to najlepiej wbić się na agh lub UJ zaocznie, progi są dużo niższe w stosunku do stacjonarnych jeśli pójdziesz na jakiś mniej oblegany wydział to mając mature rozszerzona nawet na 50% z majcy byś się dostał.
Moim zdaniem warto iśc na jakiś cięższy i mniej oblegany wydział AGH niż studiować 4 lata na jakimś UP czy PK, płacić sporą kase za papierek, który nigdzie Ci się nie przyda.
4
Nie słuchaj głupot.
Przy ubieganiu się o staż - ważny jest jedynie status studenta, tak naprawdę z jakiejkolwiek uczelni - to bez znaczenia. Znajomy ze "słabej" prywatnej uczelni załapał się do topowej, światowej korporacji.
Tak naprawdę im słabsza uczelnia tym lepiej, bo będziesz mięć więcej czasu na naukę programowania i robienie własnych projektów do cv.
Obecnie papier znaczy tyle co nic, liczą się umiejętności. Studia dają możliwość załapania się na staż, ale i tak - czy dostaniesz staż w topowym korpo zależy od Twoich umiejętności.
0
ZSK napisał(a):
Nie słuchaj głupot.
Przy ubieganiu się o staż - ważny jest jedynie status studenta, tak naprawdę z jakiejkolwiek uczelni - to bez znaczenia. Znajomy ze "słabej" prywatnej uczelni załapał się do topowej, światowej korporacji.
Tak naprawdę im słabsza uczelnia tym lepiej, bo będziesz mięć więcej czasu na naukę programowania i robienie własnych projektów do cv.
Obecnie papier znaczy tyle co nic, liczą się umiejętności. Studia dają możliwość załapania się na staż, ale i tak - czy dostaniesz staż w topowym korpo zależy od Twoich umiejętności.
Umiejętności klepania CRUDów? Tego ma się uczyć całymi miesiącami? Litości.
1
Pietass napisał(a):
Umiejętności klepania CRUDów? Tego ma się uczyć całymi miesiącami? Litości.
Każdy student powinien mieć w CV przynajmniej jednego CRUDa - no skoro to takie łatwe to czemu tyle studentów nawet tego nie potrafią samodzielnie zrobić - kopiują z internetu, a później płaczą na 4p ;D
Warto również mieć jeden ambitniejszy projekt, np. z zastosowaniem Big Data i sztucznej inteligencji (jeśli aplikujesz do amazon lub innego top-korpo)
w przypadku wykonania CRUDa, jak i "ambitnego" praktycznego i użytecznego projektu - studia są mało przydatne.