Przebranżowienie, w jakim kierunku zmierzać

0

Temat poruszany po raz n-ty, ale stwierdziłem, że spróbuj opisać swoją historie i może znajdę nowe spojrzenie na temat.
Trzydziestka już na karku i dopadło mnie wypalenie zawodowe, stwierdziłem, że to ostatni moment żeby spróbować coś zmienić. Obecnie prowadzę nieźle prosperującą działalność jednak mam już najzwyczajniej w świecie dość. Skończyłem technikum informatyczne (ma to jakiekolwiek znaczenie np. w późniejszej rekrutacji?) następnie studia mechaniczne niestety z pewnych względów nie obroniłem się. Od paru lat moim marzeniem jest praca zdalna. Jak to teraz zrealizować? W jakim czasie jest to teoretycznie możliwe? Najbliższy rok chcę przeznaczyć na naukę programowania. Tylko w, którym kierunku iść aby jak najszybciej zrealizować to marzenie? Frontend czy backend? Jaki język? Warto zacząć od kursu CS50x? W międzyczasie polepszam swój angielski. Wiem, że początki na pewno będą ciężkie i jestem na to gotowy, szczególnie szukanie pierwszej pracy/stażu aby zacząć zdobywać doświadczenie. Jak to wyglądało u was? Im więcej szukam tym większy mam mętlik w głowie więc wszelkie rady mile widziane. Chciałbym poznać opinię osób, które być może przeszły podobną drogę.

1

Trochę od drugiej strony to ruszasz. Myślisz o konkretnej technologii tak jakby to od niej wszystko zależało, a w praktyce powinieneś pierw zorientować się czy programowanie jest dla Ciebie, czy potrafisz sam zdobywać informacje, czy potrafisz pisać jakiekolwiek programy, czy potrafisz samodzielnie szukać błędów i rozwiązywać coraz bardziej złożone problemy. Dopiero jak będzie coś Ci wychodziło to stopniowo ulepszaj swój warsztat w kierunku problemów nad jakimi pracujesz.

Natomiast zdalna praca to coraz częściej norma więc technologia coraz rzadziej powinna mieć tutaj znaczenie. Głównie do pracy zdalnej pasuje mieć parę lat doświadczenia, dlatego nastaw się pierw na parę lat nauki i parę lat pracy jako junior i mid - możliwe, że w 4-5 lat licząc od dziś zrealizujesz swój cel.

0

Powodzenia w przebranżowieniu. Biznes w Polsce było ciężko prowadzić przed pandemią (BDO! Split Payment? Wtf?). Teraz to już nie ma o czym gadać. Brak odpowiedzi w większym stopniu jest wynikiem tego co już zaznaczyłeś - to jest n-ty temat tego typu. Sytuacje na tym forum z tematami o przebranżowieniu dobrze obrazuje pewien odcinek robot chickena (oglądać od 38 sekundy) Link do odcinka

1
MrNomad napisał(a):

Im więcej szukam tym większy mam mętlik w głowie więc wszelkie rady mile widziane.

Odpowiedz sobie najpierw na podstawowe pytanie. Z czego będziesz żyć przez długi czas przebranżawiania? Nawet gdybyś był w czepku urodzony i złapał pierwszą pracę po pół roku to zarobisz na kwoty satysfakcjonujące chłopaka mieszkającego u mamusi, bo kasa starcza na ciuchy i wyjście z kumplami na miasto.

Teraz najlepszy biznes to szkoła programowania on-line bo na pomysł przebranżowienia wpadło dodatkowe dziesiątki tysięcy osób.
Szkolenia przebranżawiające to chyba lepszy biznes od szycia i maseczek i sprzedaży środków dezynfekujących w czasie pandemii

1

Chłopaki, ten kolega nie prosi o rady życiowe czy o to, czy programowanie jest dla niego, wyjaśnienie czym się zajmować, bo on nie ma pomysłu na siebie, tylko zadał konkretne pytanie - czym ma się zajmować, by mieć duże szanse na pracę zdalną ;). Ja niestety nie znam odpowiedzi, no ale pewnie ktoś się tu znajdzie. Proszę o wstrzymanie prób zarządzania życiem kolegi

@semicolon
Zdecydowanie technologia ma duży wpływ na to, czy ktoś może pracować zdalnie, czy nie. Może to nie jest tak, że od niej całkowicie zależy taki tryb pracy, natomiast programowanie to pojęcie bardzo szerokie, a różne technologie są różne, bo są skierowane na inne części rynku IT.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1