Nie mogę znaleźć pierwszej pracy - przebranżowienie, wina CV?

0

Witam,
przebranżowiłem się z elektronika na programistę i od lipca bezskutecznie próbuję znaleźć pracę jako junior we Wrocławiu.
Wysyłam CV na oferty :

  • .NET developer
  • programista baz danych

Problemem jest to, że nie jestem nawet zapraszany na rozmowy kwalifikacyjne.
Być może problem jest z moim CV, czy moglibyście je obejrzeć i sprawdzić co jest nie tak?

0

Twoja wypowiedź z końca sierpnia:

W czwartek mam rozmowę na stanowisko młodszego programisty baz danych TSQL.
Byłem już na 2 spotkaniach tego typu

Usuń WoT z zainteresowań..
Może przetłumacz na j. polski skoro szukasz pracy w Polsce.
Załóż github i rób projekty po 8h dziennie a jeżeli masz pracę to po pracy - nieważne jakie po prostu pisz coś codziennie (znajdź jakąś oferte z Wrocławia która Cię interesuje - zobacz jakich używają technologii i staraj się je wykorzystać w swoim projekcie).

0

Przetłumaczyć na język polski? Wszyscy mówią, że musi być po angielsku :)
Byłem na 2 spotkaniach ale okazało się, że szukali kogoś z dużym doświadczeniem a dział HR myślał, że takie mam.
Jedynie to spotkanie o młodszego programistę TSQL miało sens, niestety nie udało się.
Robię projekty po pracy. Te 3 projekty w CV to mało?

0

Jak po elektronice to czemu nie w embedded? Totalnie nie Twój klimat?

0

Moim zdaniem to CV wymaga trochę "czułości" ;).
Po angielsku to w UK czy jak tam to zwał a w "polszcze" po polsku.

CV wysyłaj bezpośrednio do firm - do pośredników nie warto (to moje osobiste doświadczenie) bo ich kadry HR często mają pojęcie o temacie słabsze niż najsłabszy junior - poza tym nie mają biznesu w znalezieniu Ci pracy a w znalezieniu kandydata na stanowisko w firmie klienta. Musisz mieć twardą "d..." bo porażek będzie więcej niż sukcesów ale to uczy życia.

0

Ja szukając pierwszej pracy wysłałem z 50 cv przez miesiąc, byłem na 2 rozmowach, pierwszą zawaliłem z własnej winy do drugiej się lepiej przygotowałem i tak pracuje 1,5 roku już. Jak nie wymagają w ogłoszeniu cv po angielsku to ślij po polsku.

2
  1. Tych ludzi od CV po polsku nie słuchaj ;] Większość firm albo spokojnie takie CV przyjmie albo wręcz będzie go wymagać (zagraniczne korpo). Wię CV po polsku może co najwyżej przeszkodzić.
  2. CV dość biedne. Projekty powinny mieć jakiś timeline, zeby było wiadomo czy to projekt na 1 wieczór czy na pół roku.
  3. "Additonal skills"? o_O To jest w ogóle najważniejsza część twojego CV a ty to spychasz na koniec i nazywasz jeszcze "additional". WTF? Poza tym jest tam za mało, o wiele za mało.
  • systemy operacjne?
  • bazy danych?
  • testy?
  • metodyki pracy?
  • narzędzia?
  1. Angielski B1 to trochę słabo.

Te zgłoszenia wysyłasz, mam nadzieje, na pozycje ultra-junior/stażysta?

0
Shalom napisał(a):
  1. Angielski B1 to trochę słabo.

A jaki poziom uważasz za miniumum? Pytam poważnie bo sam ostatnio zdecydowałem się poprawić swój poziom na kursach.

2

Dobrze jest, jak ktoś napisał daj skillsy na górę i wysyłaj na juniora/staż. Do skutku, wszystko jest spoko, na pewno znajdziesz. Powodzenia!

0

Skillsy zaraz po doświadczeniu w programowaniu czy doświadczeniu zawodowym?

1
Gość1 napisał(a):
Shalom napisał(a):
  1. Angielski B1 to trochę słabo.

A jaki poziom uważasz za miniumum? Pytam poważnie bo sam ostatnio zdecydowałem się poprawić swój poziom na kursach.

B2 to takie minimum w firmie międzynarodowej. B1 to minimum do polskich firm.

0

Trochę mało projektów, jak nie masz wykształcenia kier. to chociaż przydałoby się ich trochę więcej, a nie typu zrobiłem moduł czy bazę na jakieś tam stronie (o ile to jest w ogóle wiarygodne)
może jakiś blog czy strona tematyczna z projektami jeśli komercyjnie masz mało do pokazania, w ten sposób sygnalizujesz, że ciebie to faktycznie interesuje pomimo innego kierunku początkowego

ang. do porozumiewania się i czytania stacku i dokumentacji wystarczy jak dla mnie, kiedyś był tu temat i sporo osób nie jest wybitnymi lingwistami, a jednak pracują

0

Chyba musisz miec pecha. Ja znalazlem bez problemu prace w Warszawie jako Junior Java Developer z golym CV po Budownictwie. Z własnych projektow mialem zrobione tylko pare crudow z uzyciem Springa i Hibernate.

0
gg napisał(a):

Po angielsku to w UK czy jak tam to zwał a w "polszcze" po polsku.

Brałeś kiedykolwiek udział w procesie rekrutacyjnym?
Co najmniej połowa firm w Polsce wymaga CV po angielsku, bo robią dla zachodnich klientów. Polskie CV ma sens tylko dla polskich firm nie IT albo dla firm produkujących soft na polski rynek. Ale to nie jest regułą, bo niektóre z nich robią odsiew i na tym etapie. No bo jeśli ktoś nie jest w stanie napisać CV po angielsku, nie spyta też na forum pomocy technicznej frameworka czy innym SO, gdy z czymś utknie.

qqqqqqqqqqqqqq napisał(a):

B2 to takie minimum w firmie międzynarodowej. B1 to minimum do polskich firm.

Nie ustalałbym takich zasad, tylko po prostu spróbował się dostać. Zwłaszcza, że to całe mierzenie poziomów to jednak dość subiektywne jest.

1

A może problemem jest to, że zajmował wcześniej kierownicze stanowisko i nie chcą go brać na młodszego programistę bo twierdzą, że za jakiś czas będzie zmienić dział itp?

1

Ja na pewno wywaliłbym datę urodzenia (z tego co zauważyłem, to może ona tylko przeszkodzić, nigdy pomóc, a i wymagana nie jest), oraz skróciłbym dotychczasowe doświadczenie. IT ma pokrętną logikę - w każdej innej branży Twoje doświadczenie mogłoby być atutem, ale tutaj ważne jest tylko, żebyś podkreślił, że pracowałeś przez ten czas przez co dalej masz sprawny mózg ;).

5

Minął prawie rok odkąd założyłem ten temat.
Stwierdziłem, że dla niektórych może być motywująca informacja, że jednak przebranżowienie to nie mrzonka.
W październiku 2016 udało mi się zdobyć pracę jako programista .NET w małej firmie.
Od tego czasu dużo się nauczyłem ale wiem jak jeszcze dużo nauki przede mną :D
Teraz zarobki bardzo dobre,. UOP. Ciężka praca się opłaca!

0
marcinN90 napisał(a):

Minął prawie rok odkąd założyłem ten temat.
Stwierdziłem, że dla niektórych może być motywująca informacja, że jednak przebranżowienie to nie mrzonka.
W październiku 2016 udało mi się zdobyć pracę jako programista .NET w małej firmie.
Od tego czasu dużo się nauczyłem ale wiem jak jeszcze dużo nauki przede mną :D
Teraz zarobki 6k netto. UOP. Ciężka praca się opłaca!

Gratulacje, za wytrwałość i odniesiony sukces.
Informacja dla forumowiczów: Wrocław nadal pozostaje mekką przebranżawiających się, również w najbardziej popularnych technologiach.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1