Jaką BD wybrać aby dało się przenosić

0

Mam zamiar napisać program w oparciu o jakąś bazę danych.

Po pierwsze i najważniejsze muszę mieć możliwość swobodnego przenoszenia go na inne komputery, w grę wchodzi też praca sieciowa.
Baza danych będzie raczej statyczna (kilka milionów krotek).
Zastanawiam się nad BDE ale przeczytałem że jest to stare i z wieloma błędami, wiem że istnieje Firebird embedded który również można przenosić na inne komputery bez większych poroblemów, ale nie obsługuje pracy sieciowej...

Co polecacie do warunków które wyżej podałem ?

0

Myślę, że MySQL będzie odpowiednie do twoich potrzeb.

0

istnieje Firebird embedded który również można przenosić na inne komputery bez większych poroblemów, ale nie obsługuje pracy sieciowej...
obsługuje

0
madmike napisał(a)

istnieje Firebird embedded który również można przenosić na inne komputery bez większych poroblemów, ale nie obsługuje pracy sieciowej...
obsługuje

A ja po prostu nieznoszę Firebirda, bo jest głupi :P
Wybrałbym MSSQL.
Jakie są zalety?

WSZYSTKO DZIAŁA TAK JAK CHCESZ
Nie ma żadnych ograniczeń, jak MySQL
Bez problemu pracuje w sieci.

Wersję Express zawsze możesz instalować ze swoją aplikacją - jest dostępna za darmo.

0

Co do Firebird embedded to nie obsługuje np. 2 jednoczesnych połączeń to miałem na myśli.

Teram mam dylemat między zwykłym FB a MySQL.

który z nich lepiej będzie operował na danych?

Jak już mówiłem będzie około 13-14 mln wierszy w jednej tabeli i ok 4k-5k w drugiej, no i będą przeprowadzane pewne obliczenia porównujące dane z obu tabel.

0

MySQL będzie zdecydowanie lepsze. A co do propozycji użycia M$SQL, to był jeden wirus, chyba Slammer, ale pewny nie jestem, który się przenosił właśnie przez przepełnienie bufora w M$SQL. Podobno błąd załatano, więc jak chcesz ryzykować kradzież danych, to możesz skorzystać z rozwiązania Microshi... znaczy Microsoftu.

0
Juhas napisał(a)

A ja po prostu nieznoszę Firebirda, bo jest głupi :P

Proszę o uzasadnienie.

0
b0bik napisał(a)
Juhas napisał(a)

A ja po prostu nieznoszę Firebirda, bo jest głupi :P

Proszę o uzasadnienie.

Przykładowo sortowanie. W pewnych okolicznościach(jeśli nie zawsze) w FB muszę wpisać:

order by index_kolumny

w MSSQL jest normalnie - nazwa kolumny.

Poza tym napisałem na FB dość duży system i miałem z tym wiele problemów. Większość wynikała z różnic w SQL pomiędzy FB a MSSQL. W FB niektóre rozwiązania są dla mnie po prostu głupie i nieoczywiste. Innym przykładem mogą być generatory. Po co mam obsługiwać dodatkowo generatory, jak np MSSQL załatwia sprawę autoinkrementowania automatycznie. Tak samo jak MySQL. Owszem, w większości przypadków to nie będę się tym zajmował, ale czasami trzeba. Ja np. musiałem i było to dla mnie poronione rozwiązanie. Takich reczy było dużo więcej, teraz już wszystkiego nie przytoczę, bo robiłem to dość dawno temu. W każdym razie to wszystko sprawiło, że do FB raczej już nigdy nie wrócę.

Dodatkowo nie ma do FB żadnych darmowych narzędzi do zarządzania bazą danych. Jest IBExpert, ale jest on płatny.

0

A za pomocą jakich komponentów łączycie się z MySQL? dbExpress jest ok, ale może jest coś bardziej niezawodnego, szybszego ?

Oraz jaki serwer wybrać aby był w miarę możliwości niewidoczny dla użytkownika.

0

mysql jest dobry - dla stron www, dodatkowo ma h** licencję i połączenie przez dbx nie należy do najszczęśliwszych.
MS jest ok - jak ktoś lubi wielkie kobyły, których nie wykorzysta w 10% z ograniczeniami na wielkość bazy, ilość RAMu i rdzeni. No i przywiązanie do windowsa...
FireBird - darmowy, przeniesienie bazy to w najprostszym wypadku przekopiowanie dwóch plików. Natywnie obsługiwany przez Delphi (IBXy), świetny menager (IBExpert). Doskonale radzi sobie z bazami idącymi w GB.
Postgresql - darmowy, większe możliwości od FB i pewnie od mssql express.

Co do SQLa i różnych rozwiązań - to że tobie (Juchas) się coś nie podoba nie oznacza, że to coś jes do d**y - trzeba umieć to wykorzystać. Systemy BD trzeba umieć projektować i pisać a nie nawrzucać komponentów na formę i liczyć, że będzie działać...

//edit: ale był byk

0
Misiekd napisał(a)

Co do SQLa i różnych rozwiązań - to że tobie (Juchas) się coś nie podoba nie oznacza, że to coś jes do d**y - trzeba umieć to wykorzystać. Systemy BD trzeba umieć projektować i pisać a nie nawrzucać komponentów na formę i liczyć, że będzie działać...

Osobiście pisałem na MySql, MSSql i FB. W prawdzie nigdy nie miałem do czynienia z Postgre, ale wg mnie, jeśli robić porządny system to tylko MSSQL. To jest moje prywatne zdanie ;)
No chyba, że się robi www, no to wtedy przeważnie MySQL styknie.

Natomiast jeśli chodzi o komponenty IBX, to przynajmniej w Delphi 2005 nie działają one tak, jak powinny. Chodzi mi tu generalnie o "edity, appendy i posty" ;)

0

Misiek, nie bądź taki Chojrak, ok? Jak sądzisz, że GPL to h*** licencja, to lepiej przestań używać Linuksa i innych otwartych programów. Bo MySQL od wersji 5 właśnie na GPL jedzie, wiedziałeś? Co do poprzednich wersji to nie wiem, ale to na pewno, bo na stronie derveloperskiej php było napisane (oczywiście tłumaczę), że "od następnej wersji MySQL będą musieli znaleźć jakieś obejście (workaround)", bo "nie chcą otwierać źródeł interpretera php". Data postu sprzed wydania MySQL 5. A ja nie słyszałem o innej licencji, przy której trzeba otworzyć źródła, jeśli się kodu z tergo programu użyło, niż GPL, wiesz?

A MSSQL, to pewnie, używajcie, ale nie zdziwcie się, jak ktoś zadzwoni z takim tekstem: "Mam całą waszą bazę danych. Zapłaćcie mi $5000000, albo przekażę ją waszej konkurencji". W MSSQL bardzo łatwo jest przepełnić bufor i wprowadzić kod ściągający dane.

0
Darkhog napisał(a)

Misiek, nie bądź taki Chojrak, ok? Jak sądzisz, że GPL to h*** licencja, to lepiej przestań używać Linuksa i innych otwartych programów. Bo MySQL od wersji 5 właśnie na GPL jedzie, wiedziałeś? Co do poprzednich wersji to nie wiem, ale to na pewno, bo na stronie derveloperskiej php było napisane (oczywiście tłumaczę), że "od następnej wersji MySQL będą musieli znaleźć jakieś obejście (workaround)", bo "nie chcą otwierać źródeł interpretera php". Data postu sprzed wydania MySQL 5. A ja nie słyszałem o innej licencji, przy której trzeba otworzyć źródła, jeśli się kodu z tergo programu użyło, niż GPL, wiesz?

ty <ort>w ogóle </ort>czytasz to co piszesz?? Po co mam sobie komplikować życie używając czegoś na GPLu jak mogę wziąć coś innego, całkowicie za free, bez wirusowej licencji i lepszego od mysqla?? Jeśli już napomknąłeś o php to zgadnij dlaczego w PHP zrezygnowano z domyślnie włączonej obsługi MySQL?

0

Ty się lepiej przyznaj ile ci Bill zapłacił, albo jakiego haka na ciebie ma, bo ja nie wierzę, żeby ktoś z własnej woli używał produktów mikrogówna (już pomijając fakt braku kompatybilności z normalnymi kodowaniami, jak UTF-8 - w Linuksie WSZYSTKO jest tym kodowane, chyba że user zechce inaczej, a w Windows (xp i nowszych) aplikacja musi łaskawie "powiedzieć" systemowi, że chce korzystać z Unikodu). No ale wróćmy do spraw BD. Jakie ograniczenia ma MySQL? Ograniczenie rozmiaru tabeli? Nie. Ograniczenie ilości pól w tabeli? Nie. MySQL działa pod unixami i innymi dziwnymi systemami? Tak. A MSSQL? Nie. Wniosek jest prosty: Najlepsze jest MySQL, zwłaszcza że jak coś ci nie pasi, to zawsze możesz poprawić kod serwera, bo masz do niego dostęp. A kodu MShitSQL nie poprawisz - nawet licencja ci tego zabrania.

0
Darkhog napisał(a)

Ty się lepiej przyznaj ile ci Bill zapłacił, albo jakiego haka na ciebie ma, bo ja nie wierzę, żeby ktoś z własnej woli używał produktów mikrogówna

Produktów MS będę bronił rękami i nogami(no, może nie wszystkich), ale proszę z szacunkiem, bo gdyby nie MS i Gates, to dzisiaj może klepałbyś tego posta Morsem(no przesada lekka, ale wiadomo o co chodzi)

Natomiast przykładowy Linux jest dla mnie zbyt topornym systemem. Ja chcę usiąść i pracować. Kiedyś przez godzinę próbowałem zainstalować kartę sieciową, korzystając z tego, co miałem pod ręką, czyli jakiś manuali, kumpla - starego Linuxowca i czegoś tam jeszcze. I co się okazało po godzine? Że jasna dupa.

Wrzuciłem Windowsa i kliknąłem: "Zainstaluj" i zgadnij co... Działa...

0

cha przypominaja mi sie walki windows .vs. *nix. te obecnie troche ucichly za to spor jest teraz o oprogramowanie :)

Co do baz mozna sobie poczytac bo ktos sobie zadal sporo trudu
http://en.wikipedia.org/wiki/Comparison_of_relational_database_management_systems

Sprawa z mysql ma sie tak, ze acid nie do konca jest jasny (a normalnie baza jest bardzo podatna np. na wylaczenie pradu)
http://www.wikivs.com/wiki/MySQL_vs_PostgreSQL

Z pewnosci trzeba MySQL'owi oddac to ze umozliwil latwe stosowanie SQL na stronach. Gdy zaczynal sie ruch w tym kierunku PostgreSQL na malych serwerkach ledwo co sie dal odpalic. Mozna mu przypisac podobna role jak MS i wprowadzenie kompow-windowsow pod strzechy naszych domostw. Sa wady i zalety. I plus za ladna dokumentacje (ale to moje odczucie).

//edit: Juhas - troche mnie wyprzedzil, tak jest jak sie zostawia strony na pozniej

Co do licencji MySQL to dla mnie jest ona zagmatwana, juz nie wiem co bylo przed sun'em co jest po. Czy program wymagajacy MySQL musi miec licencje komercyjna czy nie (aby nie byc sam na licencji GPL)?

0

GPL nie wyłącza możliwości sprzedaży oprogramowania. Chodzi tylko o to, żeby kod źródłowy był łatwo dostępny. Na programach na GPL-u możesz zarabiać tak:

  • płatna pomoc techniczna (nawet oparta o Premium SMS - user wysyła płatnego sms-a, a ty mu dajesz możliwość zgłoszenia problemu)
  • Sprzedaż programu z dodatkami - np. dodanie dodatkowych plików pomocy, gadżetów, czy co ty tam wymyślisz
  • i jeszcze parę rzeczy, których nie mogę teraz przypomnieć sobie. Ale pomysłowa osoba znajdzie dodatkowe sposoby, aby z GPL-owców kasę wyciągnąć.

Także mi tu nie p*** że gpl musi być darmowy, bo puszczę wiązankę lepszą od tej w wykonaniu Durczoka.

Co do bazy, to jak w mysql zrobisz tak:

otwarcie_połączenia
zapytanie
zamknięcie_połączenia

Gdzie zapytanie to dowolne zapytanie SQL jak dodanie danych, pobranie ich, czy kasacja rekordów, to wtedy o podatność na utratę zasilania bym się tak nie martwił.

//EDIT: Jak nie używasz kodu z serwera mysql, to nie musisz dawać na gpl, jak użyłeś to niestety gpl musi być. A i jeszcze jedno - przykładów z dokumentacji to się nie tyczy, chyba że same przykłady są na gpl.

0
Darkhog napisał(a)

GPL nie wyłącza możliwości sprzedaży oprogramowania. Chodzi tylko o to, żeby kod źródłowy był łatwo dostępny.

Jesli podstawa jest nie udostepnianie kodu to wtedy w kit GPL (a wiekszosc osob nie chce).
Swoja droga ta licencja sie niedawno zmienila (dawniej byl pkt do komercyjnej: Selling software that requires customers to install MySQL themselves on their own machine).
I to wlasnie glowny problem, nie wiadomo co jest grane i co bedzie (jeszcze rok temu mowilo sie ze w ogole nie bedzie na GPL nowych wersji).

Darkhog napisał(a)

Co do bazy, to jak w mysql zrobisz tak:

otwarcie_połączenia
zapytanie
zamknięcie_połączenia

Gdzie zapytanie to dowolne zapytanie SQL jak dodanie danych, pobranie ich, czy kasacja rekordów, to wtedy o podatność na utratę zasilania bym się tak nie martwił.

Tak elektrownia bedzie czekac, az baza danych zamknie polaczenie i wtedy wylacza prad ...
Predzej mozna walczyc z transkacjami etc.

0

Darkhog, synku ile aplikacji sprzedałeś, ile na programowaniu kasy zarobiłeś? Pokaż chociaż jeden swój program działający z mysqlem (nie mówię o stronie www), za którego dostałeś w sumie chociaż 1000zł i który działa na linuxie.

Przestań [CIACH!] smuty bo czepiłeś się tego mysqla jakby to 8 cud świata był a tak naprawdę jeszcze niedawno nawet to coś nie wiedziało co to jest transakcja, procedura wbudowana czy wyzwalacz.

Chcesz to udostępniaj swoje kody za free i zarabiaj na supporcie - ja mam inne podejście i zamiast pakować się w g** wolę normalny SZBD.

Co do windows/linux to pokaż mi firmę, gdzie pani wystawiająca faktury albo przyjmująca zamówienia pracuje na linuxie. I daj sobie spokój z tym jaki ten linux jest cudny bo cudnym linuxem dzieci nie wykarmię, a shitowym windowsem i owszem.

dla mnie EOT bo ze ścianą nie zwykłem rozmawiać.

0

Z dzieci neostrady wyrosła młodzież linuksa...

0

Sorry, ja Neostrady w życiu nie miałem, bo... na linuksie nie działa. I w sumie to linux ma rację, że takiego gówn4 nie chce uruchamiać. Na linuksie zadziała jedynie PORZĄDNY sprzęt i aplikacje. Ktoś wcześniej wspomniał, nie wiem czy w tym, czy innym topicu, że karta sieciowa mu nie odpalała. Pewnie miał gówn14ną dystrybucję, jak Arch, Slackware, czy Ubuntu (tak, ubuntu - w ogóle to wszystkie dystrybucje oparte na debianie nigdy nie będą działać poprawnie), albo sama karta była do dup'y. Jak by używał jakichś normalniejszych dystrybucji, jak mandriva, opensuse czy Aurox, to karta by mu działała. A jak tak kochacie mikrodup'ę, to k**** wpłaćcie całą swoją kasę na konto Billa, bo teraz w dobie kryzysu firmy szukają oszczędności i przesiadają się na Linuksa, więc wkrótce mikrogówno może upaść, bo się wpływy skończą, a Bill będzie musiał od nowa zaczynać.

To tyle.

0
Darkhog napisał(a)

Pewnie miał gówn14ną dystrybucję, jak Arch, Slackware, czy Ubuntu (tak, ubuntu - w ogóle to wszystkie dystrybucje oparte na debianie nigdy nie będą działać poprawnie) [...] Jak by używał jakichś normalniejszych dystrybucji, jak mandriva

Slackware i Debian to kiepskie dystrybucje? Dwie najstarsze i nie bez powodu najbardziej szanowane. Wiesz, kiedyś było takie powiedzenie - 'znasz Mandrake'a - znasz Mandrake'a, znasz Debiana - znasz Linuksa'. Mandriva jako kontynuacja Mandrake'a to idiotoodporna dystrybucja dla półanalfabetow nie radzących sobie z niczym innym. Mandriva ma tyle wspólnego z klasyczną koncepcją GNU/Linuksa co Windows...

Darkhog napisał(a)

bo teraz w dobie kryzysu firmy szukają oszczędności i przesiadają się na Linuksa, więc wkrótce mikrogówno może upaść, bo się wpływy skończą, a Bill będzie musiał od nowa zaczynać.

Dziecko, masz jakieś statystyki na ten temat? Przeszkolenie pracownika do pracy z nowym systemem operacyjnym i oprogramowaniem kosztuje kilkanaście do kilkudziesięciu razy więcej niż licencje na oprogramowanie własnościowe, z którym user sobie radzi. Zastanów się więc gdzie tu oszczędność...

Po przejrzeniu Twoich postów można dojść do wniosku, że wszystko, czego nie umiesz używać uważasz za całkiem do d**y - pewnie sobie nie poradziłeś z konfiguracją Debiana i Slacka, tak samo jak z TOR-em. Uważanie BCB i Delphi za środowiska odrębnych generacji, debilny pomysł AJAX-owania 4p i wiele innych wskazują, że jesteś tylko nieźle wyszczekanym dzieciakiem bez elementarnych podstaw.

A, jeszcze jedno:

Darkhog napisał(a)

Sorry, ja Neostrady w życiu nie miałem, bo... na linuksie nie działa.

To ciekawe co ja zmusiłem do pracy na Debianie znajomego... nie działa to może na Mandrivie, bo tego nawet z czystym sumieniem Linuksem nazwać nie można. Więc trochę pokory - stwierdzenie o 'młodzieży linuksa' powinno być zrozumiałe dla osób ze zdiagnozowanym debilizmem.

Żyj dalej w świecie swoich urojeń, daj jednak żyć innym.

0
Juhas napisał(a)

Przykładowo sortowanie. W pewnych okolicznościach(jeśli nie zawsze) w FB muszę wpisać:

order by index_kolumny

w MSSQL jest normalnie - nazwa kolumny.

W FB jest też po nazwie kolumny.

Juhas napisał(a)

Poza tym napisałem na FB dość duży system i miałem z tym wiele problemów. Większość wynikała z różnic w SQL pomiędzy FB a MSSQL.

? : ) ? To jak bym napisał, że napisałem w Delphi duży program i miałem z nim wiele problemów. Większość wynikała z różnic między Delphi i Javą : ) Skoro miałeś wiele problemów to system był źle napisany.

Juhas napisał(a)

W FB niektóre rozwiązania są dla mnie po prostu głupie i nieoczywiste.

To dla Ciebie. Dla mnie np są nie głupie, szybkie, oczywiste i darmowe.

Juhas napisał(a)

Innym przykładem mogą być generatory. Po co mam obsługiwać dodatkowo generatory, jak np MSSQL załatwia sprawę autoinkrementowania automatycznie. Tak samo jak MySQL. Owszem, w większości przypadków to nie będę się tym zajmował, ale czasami trzeba.

Ale o jakim Ty zajmowaniu się <ort>w ogóle </ort>mówisz. Co tam jest do zajmowania się ? Kod piszesz raz i używasz cały czas, trzeba tylko wiedzieć jak.

Juhas napisał(a)

Dodatkowo nie ma do FB żadnych darmowych narzędzi do zarządzania bazą danych. Jest IBExpert, ale jest on płatny.

Buahaha. FlameRobin, EMS Lite .... i cała masa innych.

b

0

Debian i Slackware są tak szanowane i tak aktualizowane, że czasem można znaleźć openoffice w wersji 1.0, kernel 2.4, albo nawet 2.2, co hotpluga ledwo obsługują i apache wydane w czasach, kiedy kolumb dopiero myślał o odkryciu Ameryki, jeśli nie wcześniej.

A b0bikowi serdeczne dzięki za powrót do tematu.

0

z trolem nie wygrasz :/ ...

0

Pytanie padło o bazę danych , nie o kolejną wojnę Windows vs Linux (Darkhog - nie potrzebujemy tu twoich głupich i niepotrzebnych wywodów na temat wyższości Linuxa (i MySQL'a nad innymi silnikami baz danych .. tak w ogóle, czy ty słyszysz sam siebie? ).

Do autora, kilka moich subiektywnych opinii n/t baz:

MySQL:

  • świetne do prostych rozwiązań
  • łatwość instalacji
  • prostota w połączeniu z php tudzież innymi językami
  • silnik nie jest tak dobry jak potężne Oracle czy też MSSQL

Oracle:

  • świetny interfejs użytkownika pod względem graficznym
  • zdarzały się u mnie błędy w próbie napisania procedury (interfejs via www = javascript error)

MSSQL:

  • super wygoda jeśli chodzi o wykonywanie zapytań ad hoc
  • procedury skłądowalne, funkcje, łatwość pisania
  • świetna integracja z .NET (ADO)
  • płatna licencja (wersja darmowa Express jest okrojona, nie ma kilku fajnych rzeczy jak np. Full text indexing)
  • windows only
0

Firebird:

  • świetne do prostych rozwiązań (jest nawet wersja Embeded)
  • łatwość instalacji - możesz wcale nie instalować, lub prosto postawić jako usługę
  • przenośność - działa na Win/Lin i wielu innych OS'ach
  • można także używać z PHP'em, choć tu dominuje MySQL
  • dynamiczny rozwój, bardzo duża społeczność, szybkie reagowanie na postawione pytania
  • darmowy, za free jest także sterownik ODBC
  • szybkość (przy dobrze zaprojektowanej bazie, i dobrze napisanych zapytaniach)
  • mały poziom zabezpieczeń

Pozdro
b

0
Darkhog napisał(a)

Na linuksie zadziała jedynie PORZĄDNY sprzęt i aplikacje. Ktoś wcześniej wspomniał, nie wiem czy w tym, czy innym topicu, że karta sieciowa mu nie odpalała. Pewnie miał gówn14ną dystrybucję, jak Arch, Slackware, czy Ubuntu

Żadne z nich.

albo sama karta była do dup'y.

Tak, karta i dodatkowo rządziła Samoobrona, to też na pewno miało wpływ. Weź się stuknij młoteczkiem w główeczkę.

Jak by używał jakichś normalniejszych dystrybucji, jak mandriva, opensuse czy Aurox, to karta by mu działała.

à propos Mandrivy. Kiedyś kumpel mnie poprosił o pomoc. Chciał odczytać dane z jakiegoś starego twardziela. Robił to, co powinien i nic. Więc przyszedłem, popatrzyłem, faktycznie robimy jak trzeba i nic. Więc skonsultowałem się z kolegą, który przez pół godziny prowadził mnie krok po kroku w konsoli.

Ach, cudowna jest ta Mandriva. Och, ach.

A jak tak kochacie mikrodup'ę, to k**** wpłaćcie całą swoją kasę na konto Billa

Ech, dzieciaku, Ty tak mówisz bo wiesz, co mówisz, czy mówisz, bo powiedział Ci kolega od pingwina?
Przede wszystkim nie wiem, czy wiesz, ale Gates już nie pracuje w Microsofcie. To po pierwsze. Po drugie - Bill Gates wydał ponad 30 MILIARDÓW dolarów na cele charytatywne. A Ty co zrobiłeś, żeby komuś pomóc?

PS. Czas chyba dorosnąć i zacząć zbierać wiedzę o tym, co chce się powiedzieć.

0
b0bik napisał(a)
Juhas napisał(a)

Przykładowo sortowanie. W pewnych okolicznościach(jeśli nie zawsze) w FB muszę wpisać:

order by index_kolumny

w MSSQL jest normalnie - nazwa kolumny.

W FB jest też po nazwie kolumny.

No właśnie nie zawsze. Nie pamiętam już dokładnie, ale albo przy kolumnach dołączanych albo chodziło o aliasy, no nie pamiętam. Wiem, że w niektórych przypadkach muszę użyć numeru kolumny z listy select, zamiast jej nazwy.

b0bik napisał(a)
Juhas napisał(a)

Poza tym napisałem na FB dość duży system i miałem z tym wiele problemów. Większość wynikała z różnic w SQL pomiędzy FB a MSSQL.

? : ) ? To jak bym napisał, że napisałem w Delphi duży program i miałem z nim wiele problemów. Większość wynikała z różnic między Delphi i Javą : ) Skoro miałeś wiele problemów to system był źle napisany.

Nie, no, po pierwsze - fakt, jest trochę źle napisany. Ale generalnie chodziło mi o bazę danych.
Np. nie mogę rozkminić istoty generatorów, co mi trochę bruździło - nie powiem. Poza tym dziwnie mi się pisało procedury sładowane. Chwała IBExpertowi za intellisense, ale generalnie lepiej, dużo lepiej mi się robi w MSSQL. Wg mnie jest bardziej "ludzki" i oczywisty.

b0bik napisał(a)
Juhas napisał(a)

Innym przykładem mogą być generatory. Po co mam obsługiwać dodatkowo generatory, jak np MSSQL załatwia sprawę autoinkrementowania automatycznie. Tak samo jak MySQL. Owszem, w większości przypadków to nie będę się tym zajmował, ale czasami trzeba.

Ale o jakim Ty zajmowaniu się w ogóle mówisz. Co tam jest do zajmowania się ? Kod piszesz raz i używasz cały czas, trzeba tylko wiedzieć jak.

No miałem na przykład do napisania system replikacji dwustronnej.

b0bik napisał(a)
Juhas napisał(a)

Dodatkowo nie ma do FB żadnych darmowych narzędzi do zarządzania bazą danych. Jest IBExpert, ale jest on płatny.

Buahaha. FlameRobin, EMS Lite .... i cała masa innych.

b

A to o tym nie słyszałem, faktycznie. Ale swego czasu naszukałem się w necie i nie znalazłem albo znalazłem jakieś namiastki bez sensu. Podoba mi się IBExpert, bo naprawdę profesjonalne narzędzie, tylko szkoda, że płatne ;)

0

Każdy ma swoje zdanie. Pewnie przyzwyczajenia nie są tutaj bez znaczenia. Dla mnie FB to porządny engine. Co do numeracji kolumn, to nie można użyć aliasów w order by - wówczas można albo numer, albo przepisać pole aliasowane. A co do replikacji, to jakiś rok temu popełniłem takie cuś, na potrzeby systemu który mamy w pracy. Jak do tej pory działa bez zarzutów. Zresztą na rynku jest dużo innych rozwiązań służących do replikacji baz w FB.

Pozdro
b

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1