Lepsza struktura programu do LED

0

Hej, od kilku miesięcy weekendami buduję sterownik na ESP32 do obsługi ledów adresowalnych. Dopóki był to bardzo mały projekt nie było problemu, natomiast gdy chcę go rozbudowywać o bardziej zaawansowane funkcje (ambient light do telewizora) zaczyna być to coraz bardziej uciążliwe. Jest to moja wina, nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o wzorce projektowe i jak budować program który można z sensem rozbudowywać.

Projekt zakładał stworzenie klasy wirtualnej "effect" która będzie dziedziczona przez wszystkie efekty. Każdy inny efekt jest przy wyborze tworzony dynamicznie i rzutowany w do klasy effect.

Główna pętla programu:

void loop()
{
    webSocket.loop();
    server.handleClient();
    effect->updateAndShow(); //metoda wirtualna definiowana przez każdy efekt
}

Dla przykładu teraz potrzebuję przesłać dla jednego z elektów uint8_t* payload i nie podoba mi się to że muszę do klasy wirtualnej dodać taką metodę tylko dla jednej klasy dziedziczącej.

Ogólnie problem polega na tym że różne efekty wymagają różnych dodatkowych parametrów które je animują. Większość rzeczy można bez problemu podać w konstruktorze przed rzutowaniem, ale nie wszystkie.

Chciałem sie zapytać o poradę jak powinien być zbudowany taki projekt żeby wspierał bardziej elegancki rozwój.
Z racji tego że nie za bardzo wiem co robię ciężko mi powiedzieć jakie informacje są jeszcze niezbędne żeby móc sensownie poradzić, natomiast bardzo chętnie podam wszystkie dodatkowe dane.

2

Zawsze do updateAndShow() możesz przekazać referencje do pewnego obiektu zawierającego "ustawienia" dla wszystkich efektów, niektóre efekty nie będą z tego korzystać.

0

Musiałbym przez to kopiować cały payload do takiej klasy, jest on odbierany w websockecie i zanim wykona się updateAndShow() zostanie on usunięty więc referecja nie zadziała. Ciężko mi powiedzieć czy byłby to duży problem wydajnościowy, ale walczę o każdą milisekundę bo chce żeby to działało w 60fps

0

Nie, dajesz tylko referencje.

0
_13th_Dragon napisał(a):

Nie, dajesz tylko referencje.

void webSocketEvent(uint8_t num, WStype_t type, uint8_t* payload, size_t length)
{
    //Serial.println("wiadomość dotarła");
    //Serial.print(webSocket.connectedClients());
    // String str = (char*)payload;
    // Serial.println(str);
    if (type == WStype_TEXT) {
        //Serial.println(brightness);
        String str = (char*)payload;
        Serial.println(str);
        if (str[0] == 'T') {
            int r = static_cast<unsigned char>(payload[1]);
            int g = static_cast<unsigned char>(payload[2]);
            int b = static_cast<unsigned char>(payload[3]);
            CRGB color = CRGB(r, g, b);
            effect->changeColor(color);
        } else if (str[0] == 'P') {
            brightness = (int)strtol((const char*)&payload[1], NULL, 10);
            Serial.println(brightness);
            effect->changeBrightness(brightness);
        } }
    // Serial.print("end");
}

void loop()
{
    webSocket.loop();
    server.handleClient();
    effect->updateAndShow(); //metoda wirtualna definiowana przez każdy efekt
}

payload jest odbierany przez funkcję webSocketEvent i po zakończeniu (jeżeli dobrze zrozumiałem dokumentację) nie jest on przechowywany
więc nawet jeżeli był ustawił w takiej klasie referecję do payloudu to po zakończeniu albo zostanie usunięte, albo jeżeli na payload jest zarezerwowane jakieś konkretne stałe miejśce w pamięci to wysłanie czegokolwiek innego (chociażby zmiana maksymalnej jasności) nadpisze to miejsce w pamięci i podczas updatu dostanę złe dane

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1