Co jest leprze C++ czy Delphi ? jedno i drugie !!!

0

Co jest leprze Delphi czy C++ ? żaden i obydwa
Jednym słowem można powiedzieć ze obydwa są najlepsze a dlaczego, ponieważ pisząc w programie C++ po skompilowaniu do exeka wychodzi prawie taka sama wielkość pliku wynikowego jak w Delphi wiec NIE MA w tym dużej różnicy wiec najlepiej jest pisać programy wykorzystując API wtedy plik będzie miał znacznie mniejszą wielkość, i nie ma to znaczenia czy to C++ czy Delphi. Pisze to bo spotykam większość osób które przesiadają się z Delphi na C++ i piszą ze Delphi do szajs. Jestem początkującym programistą lecz większość już wiem i nie przesiądę się na C++ bo zacząłem pisać w Delphi i już się przyzwyczaiłem i jest mi z tym dobrze, po co mam jeszcze sobie zawracać głowę C++ zacząłem od Delphi i tak już będzie. Moim zdaniem nie powinno się zmieniać języka programowania, ci co zmieniają muszą przyzwyczajać się znowu do nowego języka a to jest dodatkowy stres, więc jak zaczęliście pisać w C++ to już piszcie w tym języku, a jak zaczynaliście w Delphi (Paskalu) to piszcie już w tym języku bo po co człowiek ma się jeszcze przemęczać. Wniosek z tego sami sobie wynieście, bo ja zostaję na starych klockach :) i nie zmienię już go. :)
--&gt &gt ( DELPHI 5 ) &lt &lt
&gt &gt &gt DELPHI 6 &lt &lt &lt

0

widac ze jestec poczatkujacym programista , pomijajac aspekt Delphi/C++ Builder
pozostajesz na starych klockach powodzenia moj znajomy tez pozostal : do dzisial programuje w LOGO swoje spectrum i jest bezrobotny .

powodzenia :D
wojta$--Lets make linux better :-)

0

jak juz mowilem: Delphi i c++ builder to to samo tylko inna skladnia.
Natomiast visual c++ o calkowicie co innego...--Vroc
&ltDelphi Knight&gt

0

Język C++ jest 1000 krotnie wydajniejszy od Object Pascala - lecz większość z forum programuje w Dlephi bo jest łatwiejszy :)

0

Na tym forum bylo juz wiele takich dyskusji, uzytkownicy wyrazili wiele opinii ale ta jest "najorginalniejsza". :-) :-) :-) :-)--Pozdrawiam
Ojciec (Delphi/C++)

0

Eeeee, jak ktos sie dobrze naumi Assemblera to dla niego kazdy nastepny jezyk do
nauki bedzie prosty, ale poco sie uczyc innego skoro Assembler jest "najprostszym"
jezykiem programowania. Bez niego nie bylo by niczego. :P :-)

{brawo} {brawo} {brawo} {brawo} {brawo} {brawo} {brawo} {brawo}
{hello} {hello} {hello} {hello} {hello} {hello} {hello} {hello} {hello}

0

Delphi i Borland C++ Builder to z regóły TE SAME FUNKCJE (szczególnie VCL - róznią się tylko sposobem zapisu) ale Pascal i C/C++ to coś zupełnie innego. Z tego co się dowiaduje NIKT NIE PRZENOSI SIE Z C++ NA PASCALA, ani Z BUILDERA DO DELPHI :P . Sam jestem zwolennikeim C++ (mÓj pierwszy język to Pascal), i uważam ze DAJE WIEKSZE MOŻLIWOŚCI NIZ PASCAL :[[ . A jak chcesz pisać tylko w jednym to życze sukcesów... :D

0

Czytałem gdzieś, że gościu (nie jest to dla mnie jakiś guru, więc nie pamiętam z imienia :) ) od pakietu Nortona zaczął go robić (na pewno nie sam...) w Pascalu, ale przesiadł się na c++ i stwierdził że w Pascalu pakiet nigdy by nie był tym czym jest, bo Pascal jest gorszy. Może to stek bzdur jakiegoś napalonego na cpp webmastera - zasłabo znam oba języki żeby się wypowiadać.--- - -
Roszi

0

Kidyś programowałem w delphi ale obecnie używam microsoft vc++. Powiem tak
Delphi jest dobry do robienia programów naomiast c do robienia gier.
I nie macie raci nauka c++ przyszła mi łatwiej niż nauka Object Pascala.
Delphi używałem 3 lata i miesiąc przed minięciem 3 lat zrobiłem pierwszą grę 2d,
a C++ ucze się już pół roku i zaczynam robić grę 3d !!! Więc uważam ucz się Delphi
jak chcesz robić programy szybko i skutecznie, albo ucz się c++ jak chesz zrobić bajerancką grę lub jakieś demko graficzne. ;)

0

tesla napisał:
Kidyś programowałem w delphi ale obecnie używam microsoft vc++. Powiem tak
&gtDelphi jest dobry do robienia programów naomiast c do robienia gier.
&gtI nie macie raci nauka c++ przyszła mi łatwiej niż nauka Object Pascala.
&gtDelphi używałem 3 lata i miesiąc przed minięciem 3 lat zrobiłem pierwszą grę 2d,
&gta C++ ucze się już pół roku i zaczynam robić grę 3d !!! Więc uważam ucz się Delphi
&gtjak chcesz robić programy szybko i skutecznie, albo ucz się c++ jak chesz zrobić bajerancką grę lub jakieś demko graficzne. ;)

Zgadzam się że Delphi nadaje się do programów a C do gier, ale to co napisałeś dalej jest bzdurą. Delphi uczyłeś się 3 lata bo to był jak mniemam twój pierwszy język programowania, a wiadomo, że jak się zna jeden to wszystkich następnych uczysz się 10 razy szybciej. Ja osobiście do aplikacji konsolowych uzywam c++ a do winshitowskich Delphi i jestem zadowolony :)

0

Masz racje możliwe , ucząc sie c wiedziałem już co to są zmiene, tablice
itp. Powiem wam że nauka c potym jak umiemy pascala jest prosta,
jednak wiele osub nie przeżuca się z delphi na VisualC++ bo tam NIE MA
komponentów w przeciwieństwie do Borland c++ bulider. Mimo że Bulider
to też c to gry raczej w nim nie stworzymy. Ale ludzie zachęcam was do uczenia się
c to daje dużo satysfakcj. Rok temu też myślałem że Delphi jest najlepszy. Lecz pewnego dnia postanowiłem zrobić w nim gierke z użyciem Delphix i ZACINAŁA się
byłem tak wkużony że z Desperacji przeżuciłem się na c i tak już zostało.

0

Ja wole Delphi, bo ma Object Pascal'a nie tak jak C++ :-)

0

Ja za VC++ bralem sie chyba ze trzy razy :-) i zawsze konczylo sie jednym. Jaki ten c++ jest glupi. W nim nie mozna nic zrobic i taego typu komentarze. Moze dlatego ze nie mialem dobrego kursu (jak ktos zna dobre kursy c++) do mozecie dac link lub przeslac na maila) --pozdrawiam PEDROS {hello}
Delphi6

0

Używająć VisualC++ nie bierz się zaraz za programy pod windę należy najpierw
zacząć od programowania konsolowego. To tak jakbyś przed Delphi miśiał się nauczyć
programowania pod Turbo Pascala ale to nie jest potrzebne bo Tubo i Object Pascal się dużo różnią od siebie. Z c jest inaczej jak uczysz się wersji dosowej to na windową
tylko poźniej dojdą ci nowe RZeczy i tyle. Bobry kurs CZYSTEGO C którego obsługuje
VisualC++ znajdziesz na tej stronce w dziale kursy ;)

0

Myślę ż enie można się zatrzymywać tylko na jendym języku. To tak jakbyć nie chcił pojeździć Mercedesem bo przypasował ci Audi. Obydwa są świetne ale zawsze warto spróbować odmiany, w końcu język programowania to nie kobieta? ;)

0

Radze ci pouczyc sie troche C++. W nim mozna napisac wszystko, a w Delphi o wiele mniej.

0

Radze ci pouczyc sie troche C++. W nim mozna napisac wszystko, a w Delphi o wiele mniej.

:-D Nie rozśmieszaj mnie. Wszystko to można w assemblerze. Każdy język wyższego rzędu i tak sprowadza się do assemblera. Już nawet nie będę cię prosił o wskazanie tego, co można napisać w C++, a nie można w Delphi, bo już wiele było takich tematów. Odpóść sobie, bo te dyskusje nie wnoszą niczego nowego.

A tak przy okazji to te trochę zakurzone tematy w OT wylądują.

0

hey Dryo.

Dotknąłeś bardzo ciekawego problemu dotyczącego tej najszerszej teorii programowania, mianowicie problemu równoważności języków programowania. Nie obędzie się bez krótkiego wprowadzenia:

Prawdopodobnie większość z nas słyszała o hipotezie Churcha:
"zestaw instrukcji dostarczanych do procesora jest uniwersalny i wystarczający"

Oraz o modelu obliczeniowym maszyny Turinga, która mogła wykonywać operacje:
Read, Write, Right, Left, Stop, instrukcja warunkowa.

Zbliżając się do problemu, co to znaczy że dwa języki programowania są równoważne? - to znaczy, że zbiór problemów jakie można w nich rozwiązać jest identyczny.

Intuicyjnie czujemy, że Delphi, C, C++, Pascal, Java, asembler są sobie równoważne (co prawda umożliwiają różne mechanizmy tworzenia syntaktycznych abstrakcji, ale ostatecznie zbiór rozwiązywalnych w nich problemów jest taki sam)

Moje pytanie jest następujące:
Jaki jest minimalny zestaw udostępnianych przez dany język programowania instrukcji, aby był on równoważny z powyższymi.

Czy jest to może, (nawiązując do Turinga):
read,write,if,goto ?

jak zwykle, nie liczę na rozwiązanie tego problemu, tylko ciekawą dyskusję ...

pozdrawiam

0

Nie obędzie się bez krótkiego wprowadzenia

Czasami mnie rozbrajasz :)

Prawdopodobnie większość z nas słyszała o hipotezie Churcha:
"zestaw instrukcji dostarczanych do procesora jest uniwersalny i wystarczający"

Szczerze mówiąc nie rozumiem. Co znaczy "uniwersalny i wystarczający"? Wystarczający do czego? Uniwersalny, to znaczy, że w każdym procesorze taki sam?

Intuicyjnie czujemy, że Delphi, C, C++, Pascal, Java, asembler są sobie równoważne (co prawda umożliwiają różne mechanizmy tworzenia syntaktycznych abstrakcji, ale ostatecznie zbiór rozwiązywalnych w nich problemów jest taki sam)

W praktyce i tak wszystko jest tłumaczone na assemblera (no dokładniej to od razu na kod maszynowy). Assemblery też są różne, ale każdy język wyższego rodzaju prowadzi przez assemblera.

Jaki jest minimalny zestaw udostępnianych przez dany język programowania instrukcji, aby był on równoważny z powyższymi.

Czy jest to może, (nawiązując do Turinga):
read,write,if,goto ?

Trochę mało się wydaje (ale zapewne tylko wydaje). Brakuje mi operacji arytmetycznych i logicznych. read, write, if-goto (to bym połączył :) ) to na 100%. Ale na podstawie czego miałaby działać instrukcja warunkowa? Teoretycznie możnaby porównywać poszczególne liczby-instrukcje porównywać ze wzorcem i wykonywać na tej zasadzie operacje na poszczególnych bitach odczytując i zapisując, ale to byłoby dosyć skomplikowane (znacznie wygodniej jest już zbódować odpowiedni obwód).
Ostatecznie mogę przyjąć, że te 4(3) instrukcje są wystarczające.
Aby można było wykonać dowolny algorytm wystarczy nam to, co znajduje się w ALU. Wszystkie operacje arytmetyczne można sprowadzić do 3 operacji logicznych lub, i oraz nie(nawet jednej: dysjunkcji lub spójnika Sheffera).
Teraz należy jedynie opracować te operace logiczne.
Wystarczy więc, że mamy istrukjcę not Zakodujmy ją jako liczbę:
00b.
(01-and; 10-or)
Odczytujemy instrukcję (00b) i prównujemy ze wzorcem (not). Potem odczytujemy jeden bit następującej liczby i na podstawie instrukcji porównujemy odczytany bit. Jeżeli 0 to zapisujemy w to miejsce 1, jeżeli 1 to zapisujemy 0.
Analogicznie dla pozostałych instrukcji.
Teraz jedyny problem to rozpoznanie kodu istrukji. Możnaby na podstawie porównania instrukcji skoczyć to pewnego podprogramu i na podstawie tego wykonać polecenie. Ale tu znowu pojawia się problem, skąd wiadomo do jakiej liczby ma się to odwoałać. Niezbędna jest pamięć, w której będzie przechowywana liczba (o ostateczności bit), na którym będziemy operować.
Podsumowując:
Potrzebujemy (jak u Turinga) taśmy z instrukcjami (pamięć zewnętrzna) i dane (według modelu Neumana razem), pamięć do przechowywania jedej danej - rejestr (teraz widzę, że wygodniej byłoby odczytywać najpierw bit danej potem instrukcję) oraz operacje, jakie wykonuje procesor: odczyt, zapis, porównanie-skok

0

"...optymalny i wystarczający" to cytat, który faktycznie jest trochę nieczytelny.

Aby to wyjaśnić, trzeba powiedzieć że każdy mikroprocesor ma pewien słownik instrukcji, które jest w stanie zinterpretować i zrealizować. Swojego czasu (bo teraz wyraźnie RISC ma przewagę) panowała dyskusja nad architekturą procesorów - byli zwolennicy CISC - czyli poszerzania słownika o dodatkowe (co sprzyja łatwiejszemu programowaniu) oraz RISC - minimalny słownik instrukcji.

hipoteza Churcha mówi, że procesory RISC i CISC są sobie równoważne, w tym sensie, że potencjalnie są w stanie rozwiązać ten sam zbiór problemów.

Faktycznie zapomniałem o logice i arytmetyce ... ciekawe dlaczego Turing również pomija je w swoich rozważaniach (tzn. zakłada że są dostępne, ale nie wprowadza ich do "maszyny Turinga")

instrukcja warunkowa - tu nie widzę problemu, chodzi o jakikolwiek model tej sterującej przepływem instrukcji (w zasadzie chodzi o sterowanie przepływem a nie o warunek jako taki).

natomiast instrukcja skoku - hehe, faktycznie trzeba wiedzieć gdzie skoczyć. etykiety, numerowane linie, right-left - cokolwiek.

kiedy pisałem ten komentarz, miałem na myśli że każdy język programowania równoważny C,C++,Delphi,... musi mieć instrukcję pobierania danych, jakiś ogólny "read", instrukcję warunkową, stop programu ...

takie tam bezowocne rozmyślanie
pozdrawiam

0

Swojego czasu (bo teraz wyraźnie RISC ma przewagę) panowała dyskusja nad architekturą procesorów - byli zwolennicy CISC - czyli poszerzania słownika o dodatkowe (co sprzyja łatwiejszemu programowaniu) oraz RISC - minimalny słownik instrukcji.

Jeżeli chodzi jeszcze o procesory RISC i CISC to te pierwsze mają też znacznie prostszy sposób kodowania instrukcji (m. in. dlatego, że mają ich mniej).
Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że RISC byłyby znacznie wygodniejsze w użyciu. Mało instrukcji, krótkie kody, łatwe kodowanie. Gdyby pisać w języku wyższego rzędu, to programy byłby prawdopodobnie bardzo wydajne. Jednak jak się spojrzy na te wszystkie istrukcje, jakie dostarczają procesory CISC, to czasem nie chce się z nich rezygnować. Co z tego, że podczas normalnego pisania w assemblerze wykorzystuje się tylko jakieś 20 może 30 instrukcji. Ale jeżeli zajdzie potrzeba wykorzystania jednej z tych bardziej skomplikowanych, to przecież lepej jest wybrać szybką wbudowaną instrukcję, niż pisać cały algorytm w tych prostych (wolicie używać a^n czy rozpisywać cały algorytm?)

P. S. Ja z czystej ciekawości pewnie wolałbym rozpisać. Ale raz dla zaspokojenia moich chorych potrzeb ponownego wynajdowania koła. Później pewnie wykorzystywałbym standardową funkcję.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1