Czesc,
Czy warto relokowac sie do Londynu (przedmiescia) na bardzo rozwojowy projekt za 2300 GBP netto miesiecznie? Czy da sie za to zyc na poziomie? W Polsce zarabiam 7k netto.
Czesc,
Czy warto relokowac sie do Londynu (przedmiescia) na bardzo rozwojowy projekt za 2300 GBP netto miesiecznie? Czy da sie za to zyc na poziomie? W Polsce zarabiam 7k netto.
You would need around 17,186.59zł (3,454.94£) in London to maintain the same standard of life that you can have with 7,000.00zł in Krakow (Cracow) (assuming you rent in both cities).
40k GBP w Londynie to chyba jakaś głodowa stawka :(
Jak rozwoja to idź. Wygodnie pożyjesz sobie jak będziesz stary.
W rok dojdziesz tam do 4k£ netto <- https://www.indeed.co.uk/salaries/machine-learning-engineer-Salaries,-London-ENG
Wukas napisał(a):
Czy warto relokowac sie do Londynu (przedmiescia) na bardzo rozwojowy projekt za 2300 GBP netto miesiecznie? Czy da sie za to zyc na poziomie?
Po wynajęciu uroczego studio
Foto robione z wielkiego łoża, pokazuje all inclusive: kuchnia, łazienka, garderoba, sypialnia, pokój dzienny - w jednym
zostanie ci 1800 funtów
Z tego 200 funtów na jedzenie (twardziele dają radę za 100 funtów wyżywić się przez miesiąc).
Ubranie przywieziesz z Polski.
Większość innych wydatków ograniczysz do 100 funtów, najlepiej zorganizować sobie rower.
Zostanie ci o obecnym kursie funta 7500 PLN co miesiąc wkładane do skarbonki.
PS
To urokliwe studio jest "tylko dla panów" - pewnie z powodu wspólnego kibelka i prysznica
Ale jest tanie, w sam raz dla dobrze zarabiającego doświadczonego inżyniera programisty w Londynie
Moim zdaniem, nie warto chyba, że jesteś jakimś studentem i szukasz przygody. Taka stawka mogłaby być ok, ale w Polsce, a nie w UK.
Taka stawka mogłaby być ok, ale w Polsce, a nie w UK.
Bez przesady, nie mieszajmy Londynu z resztą UK. £2300 NETTO jest jak najbardziej ok w wielu innych rejonach UK.
Co do pytania OPa- jak już niektórzy wspomnieli taka stawka nie jest OK chyba że jesteś gotowy na sporo wyrzeczeń i traktujesz to jako inwestycja w siebie w dłuższej perspektywie.
Jak jesteś młody, projekt ciekawy i rozwojowy jak piszesz to moim zdaniem warto. Ogarniesz dobrze język, poznasz ludzi, w CV będzie to dobrze wyglądało. Nie znam realiów UK, nie wiem na ile to starczy, ale zakładam, że przeżyć się da. Ja żałuję, że zostałem w Polsce, bo to nie jest najlepszy kraj, żeby wychowywać dzieci.
Zimy tam nie ma, więc nie będziesz wydawał na takie głupoty jak narty, zimowe opony, albo ubrania ;p Ciekaw jestem czego OP oczekuje od forumowiczów? Że napiszą: tak, jedź!? Albo nie, nie jedź!? :)
Ceny kawalerek nie są tragiczne. Jedzenie możesz kupować w TESCO albo innej sieciówce. Pewnie jest tam sporo Polek, jak będziesz szukał dziewczyny. Jak będziesz chciał wrócić to wskakujesz w autokar do Polski i zostawiasz UK za sobą. To nie jest Hong Kong albo Pekin.
Ale skoro pytanie zostało zadane tutaj, to pewnie decyzja była już dawno podjęta, tylko OP szuka wymówek :)