Szukam pracy przez LinkedIN, bo emigruję do Londynu. Zastanawiam się czy nie wysyłać maile z CV bezpośrednio do pracodawców tydzień przed wyjazdem, a nie jak do tej pory bawić się przez rekruterów z LinkedIN i to miesiąc przed wyjazdem. Dostaję dużo ofert i codziennie z nimi rozmawiam telefonicznie, jeszcze testy jakieś rozwiążę albo projekt napiszę, ale nie wiem czy to nie za długo trwa. Ktoś ma doświadczenie z szukaniem pracy zdalnie i ma jakieś rady? Pierwszy raz się w to bawię.
0
0
Jak jestes w miare dobry, masz 5+ lat doswiadczenia i zalezy Ci glownie na kasie, mozesz sprobowac przyjechac i wtedy poszukac jakiegos dobrego kontraktu. Duzym plusem bedzie Twoja natychmiastowa dostepnosc.
Jezeli szukasz przez linkedin to jest kilka ciekawych agencji. Rekruter dziala tu troche inaczej niz w Polsce i w ciagu tygodnia-dwoch powinienes miec oferte pracy (jezeli dopasujesz sie ze wszystkim do procesu rekrutacyjnego).
Generalnie jesli Twoi rekruterzy z linkedin w ciagu 24h nie przeslali Ci ofert, a w ciagu 72h nie dostales zaproszenia na rozmowe to cos jest z nimi nie tak. Dalszy proces moze juz sie oczywiscie troche dluzyc.