Mam kilka lat doświadczenia ( 5 lat ) w programowaniu embedded. Programowanie niskopoziomowe, głównie język C, trochę C++, trochę linuxa. Jestem obecnie w trzeciej firmie w swojej karierze, dodam, że to trzecie korpo. Mam wrażenie, że w większości firm utrzymywany jest przestarzały projekt i praca raczej polega na łataniu starych dziur, ewentualnie czasami wpadnie jakaś nowa funkcjonalność. Brak dokumentacji i przez rotacje brak doświadczonych w projekcie ludzi. Praca często polega głównie na czytaniu starego kodu, pytania ludzi o co chodzi w wiedzy systemowej i na samym końcu możemy ewentualnie dopisać kilka linii kodu. Praca nijaka, ale kasa się zgadza.
Zaczyna mi to nie odpowiadać, bo nie ma w tym nic z tworzenia. Pytanie brzmi co dalej zrobić? Może próbować w startupach? Tylko mam świadomość, że kasa pewnie będzie mniejsza. Może iść w stronę branży automotive, bo tam normy wymuszają proces tworzenia oprogramowania i prowadzenie odpowiedniej dokumentacji.
Mam też czasami myśli, żeby oderwać się od programowania i pójść w zarządzanie. Może jakiś product owner lub project manager. Jakieś sugestie? Dodam, że od pewnego czasu obserwuję, że w typowych korpo malo jest ludzi pracujących jako programiści w wieku powyżej 30-stu lub 35-lat. Gdzie Ci ludzie pracują? Może jakieś software house lub inne mniejsze firmy?