Cześc wszystkim :)
Nazywam się Bartek, mam 26 lat. Piszę tego posta, ponieważ chciałbym się dowiedzieć, czy taka osoba jak ja, miałaby możliwość rozpoczęcia pracy w szeroko pojętym IT?
Krótko o mnie - średnie wykształcenie, znajomość kilku języków obcych, w tym oczywiście angielskiego. Obecnie pracuję w międzynarodowej korporacją poza Polską, gdzie zajmuje się na poziomie managmentu nadzorem projektu nad kontaktem z klientami biznesowymi, klasyfikowaniem ich zapytań, pomocy od strony technicznej. W moim teamie jest 40 osób, wszyscy reprezentujemy różne kraje Europy, codziennym językiem komunikacji między nami oraz managmentem projektu jest język angielski. Z klientami kontaktuje się po polsku. Jestem tutaj od roku.
Wcześniej miałem 6 lat doświadczenia w sprzedaży, od stanowiska przedstawicieli handlowego do managera regionu, ale chciałem czegoś więcej i uznałem, że oferta która została mi złożona, umożliwi mi duży rozwój, więc wyjechałem z Polski. W obecnej firmie zarabiam +/- 7000PLN netto. Dodatkowo mam pakiet benefitów, który jest standardowy w każdej korporacji.
Od małego naprawiam znajomym komputery, potrafię rozebrać i złożyć PC lub notebooka, wymienić podzespoły, zrobić format, znaleźć przyczynę problemów i szybko je rozwiązać, jestem fanem nowinek technologicznych. Generalnie sądzę, że odnalazłbym się w branży, ale jest jeden problem - jestem słaby z matematyki, nigdy do mnie nie trafiała ani mnie nie fascynowała, zwyczajnie jej nie lubię, nie wiem... może to jakaś blokada z dzieciństwa, czy ki czort. Całe swoje życie tę sferę i problem nadrabiałem sprytem, charyzmą i umiejętnością znajdywania niestandardowych rozwiązań. Wiem, że IT to matematyka, ale czysto teoretycznie, czy uważacie, że mógłbym aplikować na jakąś pozycję z umiejętnościami oraz brakami, które podałem wyżej? A jeśli tak, to od czego zacząć? Z uwagi na fakt, że całkiem dobrze zarabiam, chciałbym zacząć od jakiegoś part-time, a później w miarę rozwoju przejść na full-time.
Dziękuję i zapraszam do dyskusji.
Miłego dnia :)