??
otaczajace mnie spoleczenstwo ma to raczej w dupie :)
Koleżanka wczoraj pytała czy programiści pracują w kafejkach internetowych :D
społeczeństwo nie rozróżnia programisty, administratora, QA'owca od Janusza na helpdesku w urzędzie gminy. Siedzo takie cały dzień i tylko grajo w komputer.
HEMIkr napisał(a):
społeczeństwo nie rozróżnia programisty, administratora, QA'owca od Janusza na helpdesku w urzędzie gminy. Siedzo takie cały dzień i tylko grajo w komputer.
Mistrz! :D :D :D
a bo to sie raz wyłudzało od hostess numery telefonów mówiąc, że pracujemy w apple i możemy załatwić spore zniżki na najnowsze słuchawki, mugole nas nie rozróżniają i tyle :D
apple to ci od tymbarka?
Znajoma mojej mamy, której chodzę kompa naprawiać kojarzy informatykę z naprawianiem kompów i jednocześnie naprawianie kompów z jakimś bardzo inteligentnym zajęciem raz nawet się pół żartem pół serio zapytała czy nie zrobię jakiegoś wzoru matematycznego na wygrywanie w totolotka, ale tak sobie myślę, że powiem jej o robieniu stron internetowych( czy o programowaniu) to jak jej o tym powiedziałem, to się na mnie spojrzała takim wzrokiem i takim zdziwieniem jak ja bym się cofnął w rozwoju intelektualnym czy z naprawianiu kompów do robienia stron.
Pytają się czy zarabiam 10 tyś
Mama kiedyś zapytała mnie, o czym jest moja praca magisterska. Zasnęła zanim skończyłam mówić temat...