Witam, za nie cały rok zdaję maturę i rozważam informatykę (programowanie) jako kierunek studiów. Jednak zanim się ostatecznie zdecyduję mam kikla pytań.
- Na kierunek nie jest wymagana matura z informatyki. Czy jednak zważając na wszechobecnych pasjonatów programowania, pójście na ten kierunek znając tylko jakieś podstawy, oznacza bycie mega w tyle i nie ogarniania na zajęciach?
- Fajnie jest tylko na początku? Czy pasja w końcu wygasa i zaczyna sie tylko klepanie czegoś na "odwalsie"?
- Praca? Każdy chyba chce pracować przy jakimś wielkim projekcie, coś jak CD projekt RED i jego wiedźmin, jakiś nowatorski program itp. Jednak jaka praca jest typowa? Na czym polega?
- Ile czasu trzeba spędzać przed kompem żeby być dobrym?
- Nowe jezyki programowanie pojawiaja sie ciagle. Jeszcze kilka lat temu uczono sie Pascala teraz nikt tego nie uzywa. Czy to samo stania sie z obecnymi jezykami? Czy programista musi sie tak naprawdę uczyc całe zycie?