Utrzymywanie się z własnych stronek - umiejętności, perspektywy, zarobki.

Cześć, jak duże trzeba mieć umiejętności by tworzyć zarabiające na siebie strony internetowe. Znam HTML, CSS, javascript(podstawy), do backendu python+django. Ale robienie stronek jakoś bardzo łatwo mi nie idzie. Stąd pierwsze pytanie:

1. Czy da się samemu ucząc robić dobre, zarabiające na siebie stronki czy może lepiej iść do roboty, popracować trochę, nauczyć się czegoś i jednocześnie próbować coś tam zrobić.
2. Czy na własnych stronach da się zarobić? Jak jest z reklamami, programami partnerskimi czy sklepem, np. koszulkami z logiem czymś tam.
3. Czy dużo jest formalności, jeśli chodzi o skarbówkę itd. z rozliczaniem?

Pytam, bo to wszystko cały czas się zmienia i nie wiem jak jest obecnie.

Da się jeśli masz dobry pomysł i odpowiedni kapitał na rozpromowanie go. Nie jest problemem napisać aplikacje, problemem jest jak zachęcić dane osoby do korzystania z niej. Jeśli będziesz miał odpowiednio duże grono odbiorców to monetyzacja nie powinna być trudna, oczywiście musisz się z niej rozliczyć...

Formalności są tradycyjne, musisz mieć firme bo to "stały przychód".

najczęściej zarabiają jakieś blogi o gotowaniu, modzie, ruletki CS i inne cuda, czy dużo, pewnie tylko jako uzupełnienie do vbloga, z kolei na strony z płatnymi skryptami, theme, tutkami czy innymi masz za małego skilla, więc jak dla mnie raczej fantastyka

Pisząc sam stronkę możesz się naprawdę wiele nauczyć, w ciężkich chwilach pomoże Ci forum, stackoverflow. Niestety, żeby stronka/portal/aplikacja zarabiała, ważniejszy jest content niż samo jej wykonanie. Więc pytanie, czy masz pomysł na treści tak wartościowe, że użytkownicy będą chcieli je czytać i regularnie odwiedzać? Jeśli tak, to zbieraj funów, czyli użytkowników Twojej strony, którzy pomogą Ci ją zbudować i doprowadzić do stanu, że sami będą z niej z chęcią korzystać oraz polecać innym. Na tym etapie będziesz mógł myśleć o zarabianiu. Ile? Nie wiem, bo mi do tego etapu dojść się nie udało :D

W większej firmie jest grafik od PSDków lub współpracuje się z firmą gdzie dostarczają makiety / szablony / grafiki itd. A jak to wygląda własnie w przypadku jednoosobowego brania zleceń? Klient bierze kota w worku? Pokazuje się kilka swoich realizacji i co ma być podobne, a co inne, panie zaufaj mi i kasuje się hajs? Czy też biorąc się za to w pojedynkę obowiązkiem jest też mocniejsze osadzenie w grafice z PS?

Brunatny Jeleń napisał(a):

W większej firmie jest grafik od PSDków lub współpracuje się z firmą gdzie dostarczają makiety / szablony / grafiki itd. A jak to wygląda własnie w przypadku jednoosobowego brania zleceń? Klient bierze kota w worku? Pokazuje się kilka swoich realizacji i co ma być podobne, a co inne, panie zaufaj mi i kasuje się hajs? Czy też biorąc się za to w pojedynkę obowiązkiem jest też mocniejsze osadzenie w grafice z PS?

Jeśli klient bierze pojedynczego programiste to zazwyczaj są 3 wyjścia:

1. już ma psd od grafika
2. znalazł skórke i chce aby na jej podstawie to zrobić
3. sprawa jest do obgadania

Najczęściej są 2 pierwsze przypadki, a jeśli klient nie ma nc i trzeba zrobić pkt 3 to nie miałem przypadku by narzekał tylko rozumiał że musi znalażć grafika sam albo bierze zaproponowanego przeze mnie i z nim ustala wygląd.