informatyka ekonomiczna

0

Witam. Jestem tegorocznym maturzystą i przede mną wybór kierunku studiów. Zainteresowała mnie "informatyka ekonomiczna" na Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Czy ktoś może tam studiuje? Będę wdzięczny za wszelkie "nieoficjalne" wiadomości o tym kierunku i warunkach studiowania. Czy uważacie, że takie "wyspecjalizowane" kierunki są bardziej praktyczne?</i>

0

wg moich nauczycieli matmy i informatyki to po jakimkolwiek ekonomicznym jest sie idealnym kandydatem na stanowisko operatora recznej zmywarki podlog w duzych hipermarketach... Ale informatyka ekonomiczna? Brzmi jak pani ksiegowa przy kompie... jakos nie widze sensu

0

Jeszcze zależy na jakim poziomie ta informatyka jest. Bo może to być, jak Johny_Bit wspomniał księgowy przed kompem, a może być pisanie aplikacji dla takich księgowych. Lepiej się dowiedzieć od jakiego czasu ten kierunek jest i jeśli mają już absolwentów to się zorientować gdzie i na jakich stanowiskach studiują.

0

kuzynka tam studiuje i mówi, że bardzo mało informatyki i żałuje tego wyboru.

pozdrawiam

0

Generalnie wszystkie informatyki na akademiach ekonomicznych są kiepskie. Ja słyszałem o informatyce i ekonometrii w Katowicach na AE, że ogólnie jest słaba i nie polecają tego. Jak masz wybór to bierz polibudę (gliwice, kraków), AGH, lub jakiś uniwerek, wszystko w zależności co chcesz robić po studiach i jaka informatyka cię interesuje na dzień dzisiejszy.</b>

0

Moj kumpel studiuje na informatyce i ekonometrii na AE. Poniewaz z informatyka to on nie ma wiele wspolnego (wiem, bo pisalem mu chyba wszystkie projekty, lacznie z praca lic.) to swiadczy to tez o poziomie tego akurat kierunku.

pozdrawiam
johny

0

Zastanawiam się także nad Uniwersytetem Jagiellońskim (wszelkiego rodzaju uczelnie techniczne wychodzą z gry, gdyż na fizyce i rysunku technicznym niestety wysiadam). Doszły mnie słuchy, że jest tam bardzo ciężko się utrzymać (matematyka gubi większość pierwszorocznych studentów - zwłaszcza algebra liniowa i wstęp do matematyki). Czy gruntowne wykształcenie matematyczne pomaga jakoś wydatnie w pracy programisty? Czy uczelnia faktycznie może przygotować do przyszłej pracy, czy może uczelnia jest nieważna i liczy się tylko własny wkład i wysiłek?

0

Ja odpowiem ci na przykładzie mojej uczelni - Politechnika Śl. Gliwice

Faktycznie matematyka, ale przede wszystkim fizyka jest udręką każdego pierwszoroczniaka (sam nim jestem, wiem co gadam ;) ). Sa jeszcze elektrotechniki, elektroniki i inne bzdety, które się pewnie nie przydadzą w życiu. Czy ja wiem czy matematyka będzie potrzebna w programowaniu... Może w niektórych momentach tak, wszystko zależy od charakteru pracy i zleceń jakie przyjdzie ci realizować.

Co do uniwerka - wszystko ładnie pięknie, ale jesteś po nim tylko magistrem. Po uczelni technicznej jesteś dodatkowo inżynierem, a tacy mają teoretycznie większe szanse w przemyśle (z nastawieniem na przemysł są uczeni). Więc zastanów się dobrze, czy nie warto poświęcić roku (mat, fiz, elektrotechnika - tylko (aż?) 2 semestry), aby zostać magistrem inżynierem. Co do rysunku technicznego to u nas na infie na pewno go nie uświadczysz!

0

Gadałem ostatnio z kolegą, który właśnie kończy uniwerek - uważa, że po 5 latach i tak nic nie umie poza umiejętnością uczenia się, za to po politechnice ludzie są przygotowani do pracy. Więc jak chcesz zostać informatykiem, w sensie programisty albo kogoś takiego, to poważnie zastanów się nad polibudą. U mnie fizyka nie jest problemem szczególnie dla ludzi, którzy mają już jakieś doświadczenie w programowaniu albo webmasteringu ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1