Deti napisał(a)
Oby ten wątek nie przerodził się w kolejny "windows vs linux".
Oby :)
Deti napisał(a)
Moje stanowisko jest odmienne niż autora artykułu. Być może rozwiązania w Open source mogą być bardziej genialne, błyskotliwe - dlatego, że więcej ludzi patrzy na to, jednak darmowe oprogramowanie Open Source zawsze będzie w tyle za komercyjnym. Jest prosty powód. Oprogramowanie komercyjne jest tworzone przez specjalistów, którzy dostają wynagrodzenie za swoją prace - wszystkie elementy oprogramowania muszą być w końcu wykonane (wcześniej czy później) przez konkretnych ludzi, tak aby finalny produkt był wykończony, a przynajmniej na takim etapie, że nie ma błędów (dostrzezonych w aktualnym czasie). Natomiast w Open Source moga się zdarzyć elementy, których po prostu nikt nie chce pisać, bedzie to przewijać się w kolejnych wersjach jako TODO, aż ktoś się znajdzie. Dlatego właśnie komercja zawsze jest o jeden krok do przodu (przez przymus na programistach).
Nie zawsze. Zauważ, że tzw. finalny produkt Open-Source jest najczęściej dużo bardziej dopracowany, aniżeli w programach komercyjnych. Może i powstaje później, ale jest dokładniejszy. Dla tych, którzy chcą mieć coś "na zaraz" mogą korzystać z wersji testowych, beta, nightly itp - wtedy może mieć daną funkcjonalność szybciej, ale tylko pod warunkiem ryzykowania na stabilności.
Deti napisał(a)
Przykładem może być MySQL (myślicie, że w profesjonalnych przedsiębiorstwach używa się tego systemu baz danych? .. - wcale nie)
To akurat taki średni przykład. Widziałeś ile kosztuje licencja na komercyjne użycie MySQL?
Deti napisał(a)
Linux troche mniej (część ludzi używa go tylko ze względów ideologicznych - "nie dajmy zarobić Bill`owi"), Open Office (niedawno była dyskusja o błędach), Free Pascal, Lazarus itd.
Linux - jest bardzo szeroko stosowany właśnie w zastosowaniach komercyjnych i profesjonalnych. Dużo rzadziej przez szarych użytkowników prywatnych. Open Office - jego jedyną wadą jest powolność. Jest to spowodowane tym, że pisany jest w Javie, czemu nie można się dziwić, jeśli Sun Microsystems w tak olbrzymim stopniu przykłada się do jego rozwoju (OO jest praktycznie platformą testową dla SO). Jeśli chodzi o funkcje, to bije MSOffice na głowę. Co do wygody użytkowania (nie licząc tej szybkości) - no cóż, kwestia gustu, ja wolę OO. Zresztą u siebie używam Open Office z dużym skutkiem.
Added: Ups, rozpisałem się o OO, a miałem jeszcze skomentować FPC i Lazarusa - Ten pierwszy jakoś mi nigdy nie przeszkadzał (nie miałem z nim problemów), ten drugi jest we wczesnej fazie rozwoju, pod żadnym pozorem nie można stwierdzić, że to jest finalny produkt.
Deti napisał(a)
Zdarzają się też bardzo godne programy wśród darmowego softu (Notatnik SP [green] )
Notatnik SP też jest na mojej liście bardzo lubianych programów. Korzystam z niego na codzień. Ale darmowy soft != Open Source (wszak nie widziałem, by źródła NSP były upublicznione, czego mi strasznie brakuje, bo chętnie bym tam parę innowacji wprowadził).