Karolaq napisał(a)
bo przez chwile ta sila skierowana ku gorze bedzie wieksza i to wystarczy, aby nadac ruch cialu. potem sily sie moge rownowazyc, a cialo i tak bedzie lecialo :)
Oj, to wyjaśnienie już sobie mogłeś darować ;P. Pytanie było o ruch jednostajny, więc tam przyspieszenia na początku też żadnego nie ma. Po prostu w momencie rozpoczęcia pomiaru/doświadczenia/whatever ciało to już się porusza w górę. A skąd ten ruch się wziął, to nie jest określone i nikt się o to nie pyta, bo i odpowiedzi jednoznacznej nie ma. Równie dobrze można powiedzieć, że ktoś wystrzelił z katapulty na ziemii, a potem jakąś dodatkową siłę przyłożył dopiero. Albo że to jest kometa, która sobie po prostu minęła Ziemię i odlatuje od niej. I co, nie będzie prawda? Też tak może być.
P.S. @brodny: Dokładny to by był, gdyby zaznaczył, że w celu takiego uproszczenia wzoru Newtona należy przyjąć, iż Ziemia, jak i ciało oddalane od Ziemii są kulami jednorodnymi masowo, oraz, że odległość liczona jest od środka Ziemii do środka ciała. Zresztą to ostatnie założenie jest bardzo istotne nawet w przypadku pominięcia takich szczegółów jak kulistość Ziemii i jednorodność masowa.