Wybory RP.. oraz wasze pomysły na ...

0

Zbliżają się wybory parlamentarne [ i prezydenckie ]. Bardzo mnie interesuje na kogo będziecie w nich głosować. Napiszcie też jakie Wy byście podjęli kroki na miejscu nowego rządu aby ulepszyć naszą sytuację.

0

8-0 8-|
Aleś strzelił temat... Chcesz doprowadzić do jakiejś wojny?

//Będzie wojna to się zablokuje - wróżka jesteś że już wiesz co będzie? :| - M
// Nie, ale po pewnych przejsciach na irc uważam, ze polityka to to, co najskuteczniej prowadzi do awantur - Q

0

Na forum programistycznym jedyne wojny polityczne to "który język jest lepszy" itp. :P

Ja nie wiem na kogo będę głosować, ale wiem na kogo na pewno nie będę i tylko to pcha mnie już do urn - wybrać mniejsze zło.

Co do pomysłów co zrobić, to mój młodszy o 3 lata brat ma całkiem niezłe pomysły. Może zanim osiągnie 21 lat zbierze odpowiedni elektorat. Pomysły prawie realne... tylko do realizacji potrzeba jednej małej rzeczy... braku złodziei w składzie rządu :P

0

ja juz nikomu nie ufam
i nie mam na kogo zaglosowac

mozna wybrac droge mniejszego zla
ale sam juz nie wiem co jest mniejszym

[sciana]

0

Jest jeszcze taka kwestia, jak wizerunek.
Np. moim ulubionym politykiem od dawna jest Donaldzik - ale jakoś nie widzę małego sepleniącego człowieczka reprezentującego mój kraj za granicą :|

Z wizerunkiem najlepiej chyba radzi sobie Cimoszewicz - ale wyskoczył jakoś znienacka jak dla mnie i mało o nim wiem [nigdy się zbytnio nie interesowałem polityką].

Nadal myślę...

Ale na pewno nie [bez nazwisk]:

  • reprezentant partii faszystowskiej :>
  • naczelny burak kraju
  • ten, co to na każdym zdjęciu jest i podniecony, i smutny, i zdziwiony, i ...

<font size="1">[opinie subiektywne - proszę nie polemizować]</span>

0
Marooned napisał(a)

Jest jeszcze taka kwestia, jak wizerunek.

Dlatego żałuję, że Kwaśniewska nie startuje. Babka prezentuje się nieźle, a prawda jest taka, że prezydent to u nas nie wiele może (albo raczej niewiele korzysta ze swoich przywielei).

0

wybory są 25.09? to dobrze, poczekam przez 3 lata studiów na następne, zobaczę kto się najbardziej oczernił i dojdzie do mojej czarnej listy, potem sprawdze kogo nie ma na czarnej liście, wybiore metodą "właściwie sprzątanie kups słoni w afryce nie jest takie złe" zagłosuje i wyjade...

//ps 25 jest dokładnie 27 dni przed moja osiemnastką...

0

Założyłem temat to warto by wnieść swoje trzy grosze.

Ja osobiście opowiadam się za...

  • wojsko TYLKO zawodowe

  • przymusowa praca więźniów (o ile jest mozliwa, a warunki pozwalają na obniżenie jej kosztów do minimum)

  • zmniejszenie podatku VAT (to chyba oczywiste, gdyż teraz to mamy tragedie Posejdona).

  • rozwiązanie problemu IPN (raz na zawsze - albo otworzyć na oścież albo spalić).

  • prywatyzacja pozostałych przedsiębiorstw publicznych (PKP, komunikacja miejska i co tam zostało .. nic co państwowe nie jest opłacalne!)

  • niewielki podatek obrotowy dla firm zagranicznych

  • nacisk na rozwój gospodarki i infrastruktury

  • zdecydowane zwiększenie kar za wandalizm, napady, chuligaństwo i inne bardzo pospolite przestępstwa

  • zwiększenie granicy obrony koniecznej

  • uproszczenie wszelkich procedur zakładania działalności gospodarczej, uproszczenie procedur policyjnych, sądowych, prokuratorskich, urzedowych do minimum

  • uszczelnienie wschodniej granicy

  • wprowadzenie do podstawówek i gimnazjum przedmiotu " ekonomia" w podstawowym zakresie

  • legalizacja prostytucji, trawy i innych narkotyków miekkich

Podobnie jak inni też jeszcze nie mam do końca zdecydowanego faworyta na kogo bym głosował, ale wole już wybrać mniejsze zło. (podobnie jak Marooned)

0
Marooned napisał(a)

ale wyskoczył jakoś znienacka jak dla mnie i mało o nim wiem [nigdy się zbytnio nie interesowałem polityką].

E tam znienacka. Facet był lub jest ministrem spraw zagranicznych, sprawiedliwości, premierem, kandydatem na prezydenta, marszałkiem Sejmu. Co powienien zrobić, żeby nie być znienacka?? :-)

Deti napisał(a)
  • legalizacja prostytucji,

A prostytucja jest nielegalna? Chyba sutenerstwo jest tylko karalne.

0
Deti napisał(a)
  • wprowadzenie do podstawówek i gimnazjum przedmiotu " ekonomia" w podstawowym zakresie

cel piekny i z mysla o przyszlosci lecz podobnie bylo z wprowadzeniem informatyki do podstawowek i gimnazjum

a na czym sie to skonczylo ? a na tym ze dzieciaki siedza na web gg lub na chacie
ewentualnie serfuja po necie

a z wiedza ich nie jest za dobrze bo ledwo potrafia zgrac jakas fotke z internetu na dyskietke

juz nie wspominajac o kadrze - dramat - przekwalifikowani matematycy i inni ...

obawiam sie ze bylo by identycznie ze nauka zajeliby sie matematycy dla ktorych nie ma za bardzo miejsca a nie wypada ich zwolnic
a co oni te dzieciaki naucza ?

0

A propos rzeczonej ekonomii: u mnie w szkole (licea, technika, zawodówki) jest taki fajny przedmiot: "Podstawy przedsiębiorczości" - chyba byłby lepszy niż ekonomia.

0

to co napisal Deti + legalizacja trawki (naturalnie panstwo by zarabialo na akcyzie :) )

co do wyborow - jako anarchista nie bede bral udzialu w tej szopce :)

// jestem anarchistą, jestem anarchistą, znowu nie spuszczę wody ;] - Ł

0

Ja jeszcze głosować nie mogę, ale wtrącę swoje 3 grosze.

Dryobates napisał(a)

przywielei

Przywilejów, Dryo, przywilejów ;P

Dryobates napisał(a)

wybrać mniejsze zło

Tak, a jeśli wszystkie zła są takie same, to i tak poszedłbym do urny chociażby po to, aby nikogo nie poprzeć (wrzucić pustą kartę lub z zaznaczonymi 2 nazwiskami - karta w obu przypadkach nieważna).

Co do kandydatów, na których bym na pewno nie zagłosował, zgadzam się z Maroonedem - Lepper lub Giertych niewiele dobrego wróży temu krajowi.

Deti napisał(a)
  • wojsko TYLKO zawodowe

Popieram w 100%.

Deti napisał(a)
  • przymusowa praca więźniów (o ile jest mozliwa, a warunki pozwalają na obniżenie jej kosztów do minimum)

Tutaj mogę się kłócić, w końcu nawet więzień ma prawo do godnego traktowania. Ale w przypadku więzień o zaostrzonym rygorze - wprowadzić :)

Deti napisał(a)
  • zmniejszenie podatku VAT (to chyba oczywiste, gdyż teraz to mamy tragedie Posejdona)
  • niewielki podatek obrotowy dla firm zagranicznych
  • nacisk na rozwój gospodarki i infrastruktury
  • zdecydowane zwiększenie kar za wandalizm, napady, chuligaństwo i inne bardzo pospolite przestępstwa
  • uszczelnienie wschodniej granicy
  • wprowadzenie do podstawówek i gimnazjum przedmiotu " ekonomia" w podstawowym zakresie

Wiesz, ile to będzie kosztować nasz biedny budżet? Może akcyza z importu trawy trochę by podreperowała ten bilans, ale generalnie nie bardzo jest z czego pokryć te koszty. A co do szkoły to dodam od siebie, gdyż mama jest nauczycielką: nauczyciele powinni pisać mniej papierów (awans zawodowy etc.), a więcej czasu przeznaczać na edukację młodzieży.

Qyon napisał(a)

A propos rzeczonej ekonomii: u mnie w szkole (licea, technika, zawodówki) jest taki fajny przedmiot: "Podstawy przedsiębiorczości" - chyba byłby lepszy niż ekonomia

U mnie też. Teraz zaczynam drugą klasę, więc nie wiem, jak to wygląda, ale z nazwy wygląda przydatnie :)

To wszystko, dziękuję za uwagę :)

0

Nie no, Buzdygan czy jak mu tam bez gadania [diabel] .

A jak na serio to chyba postawie na pana z Gdanska /moja znajomosc polityki :P/ (jako jedyny zrobil reklamowke w TV od ktorej ani smiac ani plakac sie nie chce :D).

0
Dryobates napisał(a)

a prawda jest taka, że prezydent to u nas nie wiele może (albo raczej niewiele korzysta ze swoich przywielei).

;( Palac prezydencki ciaga w Polsce za wszystkie sznurki. Tez bylem kiedys mlody i sugerowalem sie tym, co bredzi konstytucja, ale to sie kompletnie mija z codziennoscia. Kazda afera w tym kraju zahacza o glowe panstwa.

Glosowac bede (jesli w ogole) na choleryka (Kaczka), badz na pseudo-liberala z platformy mafijnej ;) czyli Tuska. Do Parlamentu sie nie wypowiadam, bo nikt mojego glosu jeszcze nie zdobyl.

btw, w Polsce nie ma partii faszystowskich, jest to prawnie zabronione. A to, jak reprezentacji "nowej, oswieconej lewicy" nazywaja niektore ruchy nie znaczy, ze odpowiada to prawdzie.

Zreszta, w tym kraju prawdy nie ma i dlugo nie bedzie (ja tego nie dozyje).

0
roSzi napisał(a)
Dryobates napisał(a)

a prawda jest taka, że prezydent to u nas nie wiele może (albo raczej niewiele korzysta ze swoich przywielei).

;( Palac prezydencki ciaga w Polsce za wszystkie sznurki. Tez bylem kiedys mlody i sugerowalem sie tym, co bredzi konstytucja, ale to sie kompletnie mija z codziennoscia. Kazda afera w tym kraju zahacza o glowe panstwa.

Od razu odmłodniałem :) Ja mówię o tym, co pozytywnego robią, a nie o to, gdzie ginie forsa itp.

btw, w Polsce nie ma partii faszystowskich, jest to prawnie zabronione. A to, jak reprezentacji "nowej, oswieconej lewicy" nazywaja niektore ruchy nie znaczy, ze odpowiada to prawdzie.

Tak, nie ma. Są tylko partie niejawnie wspierające niejawne bojówki rasistowskie...

Deti: pomysły fajne i miałbyś spore poparcie, ale zostaje problem realizacji tego. Chociażby z tymi większymi karami za przestępstwa. W więzieniach miejsca mało, ściągalność kasy niewielka.

Hmm... zaczynam się rozkręcać, a to nie dobrze. Trzeba coś wypić i wrócić do szarej rzeczywistości...

0

ex Detox napisał:

Podobnie jak inni też jeszcze nie mam do końca zdecydowanego faworyta na kogo bym głosował, ale wole już wybrać mniejsze zło. (podobnie jak Marooned)

Nie masz? Przecież o wprowadzeniu większości z Twoich założeń od dawien dawna tąbi JKM. To właśnie na niego będę głosował, mimo że facet ma utopijny stosunek do Polski to jednak w jej stanie obecnym potrzeba nam zmian, sporych zmian.

0
Dryobates napisał(a)

Tak, nie ma. Są tylko partie niejawnie wspierające niejawne bojówki rasistowskie...

Rasizm != :D faszyzm , ale to i tak jeden chlam. Nie lubie jednak, gdy wszystko wrzuca sie do jednego worka (Hitlera i Fraco na przyklad). Bylych PZPR-owcow jakos do jednego worka nikt wrzucic nie chce (w mediach szczegolnie, "nie kazdy musial byc przeciez taki i owaki").

Bardzo sie ciesze jednak, ze gdy Wlodzimierz Cimoszewicz brylowal w PZPR, by podrywac laski na rajstopy z Zachodu, ktos (na przyklad [!] Kaczynscy) dostawali palka po lbie, bo wlasnie dzieki takim ludziom mozemy pojsc do urn i wybrac! (i prowadzic dzis ta dyskusje ;))

Peace [green]

// dopisane:
AndRew: lubie UPR od lat :D

Jesli zaden kandydat nie spelnia Waszych kryteriow, to mozecie normalnie pojsc i oddac glos niewazny. Nie zakreslacie po prostu nikogo (lepiej zakreslic dwoch, bo puste karty uzupelniaja pozniej w komisjach wedle sympatii ;)). Jest to formalny udzial w glosowaniu, kalkulowany do frekwencji.

0

poza utopijnym stosunkiem jest zakochanym w sobie megalomanem i robie z siebie tragiczna ofiare potwornego systemu nie dajacego mu szansy. a takie uzalanie sie srednio mi sie podoba.

0

Rasizm != faszyzm , ale to i tak jeden chlam. Nie lubie jednak, gdy wszystko wrzuca sie do jednego worka (Hitlera i Fraco na przyklad). Bylych PZPR-owcow jakos do jednego worka nikt wrzucic nie chce (w mediach szczegolnie, "nie kazdy musial byc przeciez taki i owaki").

Bardzo sie ciesze jednak, ze gdy Wlodzimierz Cimoszewicz brylowal w PZPR, by podrywac laski na rajstopy z Zachodu, ktos (na przyklad [!] Kaczynscy) dostawali palka po lbie, bo wlasnie dzieki takim ludziom mozemy pojsc do urn i wybrac! (i prowadzic dzis ta dyskusje )

Program PiS`u strasznie mi się nie podoba, ani w ogóle polityka socjalna. Francja i Niemcy od lat taką praktykują i mają teraz stagnację gospodarczą. Tymczasem Wielka Brytania i Irlandia poszły w kierunku na kształt UPR i mają się świetnie (GDP Wielkiej Brytanii niedługo doścignie USA).

0
Deti napisał(a)

Program PiS`u strasznie mi się nie podoba, ani w ogóle polityka socjalna. Francja i Niemcy od lat taką praktykują i mają teraz stagnację gospodarczą.

Zgodze sie, chociaz to potezne uogolnienie ;). PiS z tego co sie orientuje, chce ograniczyc podatki PIT i CIT tak jak planuje PO do 15%, zachowujac po czesci obecne stawki VAT (moze sie uchowa 7%), a nie rownac do 15, zachowac takze kwote wolna od podatku i tego typu + pakiet socjali.

Wydaje mi sie, ze PiS jest swiadom tego, ze samymi miastami sie wyborow nie wygra, stad to socjalne oblicze kampani. Mam jakiestam nadzieje, ze w calym programie sa zmiany, ktorych jako obywatel, mieszczuch i osoba ktora stara sie zarobic sama na siebie, realizujac wlasne pomysly pragne.

Tymczasem Wielka Brytania i Irlandia poszły w kierunku na kształt UPR i mają się świetnie (GDP Wielkiej Brytanii niedługo doścignie USA).

Kazdy przypadek jest indywidualny :). Ciekawe przemiany zafundowal sobie np. Meksyk. A Polska - duza, liczebna, z zaglebiem gorniczym, walacym sie przemyslem ciezkim, zwiazkami zawodowymi ... ja bym nie mial sumienia robic ruchow, ktore przetrwac by mogla jedynie nasza "klasa srednia".

Zeby bylo razniej ;) - jezdzac ostatnio troche tu i tam zauwazam, ze

  • tam, gdzie sie najmniej wtraca panstwo zaczyna byc calkiem dobrze (to sie nawet na sporty przeklada)
  • fala czasowych emigrantow wraca z niezla kasa, ktora raz dwa puszcza w obieg :D. Stolice hedonizmu wrecz kwitna (wystarczy spojrzec na Sopot).
0
roSzi napisał(a)
Dryobates napisał(a)

Tak, nie ma. Są tylko partie niejawnie wspierające niejawne bojówki rasistowskie...

Rasizm != :D faszyzm

Ja nie twierdzę, że to to samo. Nie sądzę, by LPR było partią faszystowską. Ale po tym co wypowiadają jej członkowie i po tym, jak wspierają (aktualnie zażegnują się od tego) bojówki...

A co do ostrych ruchów, to ja bym chyba jednak za ryzykował...

Dobra. Milknę. Nic ciekawego i tak nie powiem...

0

Ponieważ w temacie jest napisane "...i wasze pomysły na..." ale nie <ort>pisze </ort>na co to ja mam pomysł na rządzenie...pewnie każdy ma jakiś pomysł, lecz mój jest dość nie typowy powiedział bym nawet bardzo <ort>nie typowy</ort>... <ort>chciał bym</ort> usłyszeć wasze opinie tylko proszę bez wyzwisk bo to w końcu jest forum i tu się dyskutuje :)

Więc tak, po pierwsze trzeba by znieść <ort>w ogóle </ort>podatki (czytaj dalej to dowiesz o co biega :)) bo pewnie większość z was wie lub nie ile miesięcznie państwo kosztuje cała struktura zajmująca sie zbieraniem podatków :/ W każdym urzędzie skarbowym jest paruset pracowników a oni biorą pensje i założe się że nie jest to mniej niż 1000 zł, więc gdyby to zlikwidować to miesiecznie państwo miało by kupe forsy w kieszeni. Pewnie teraz ktoś powie żebym się puknął bo przecież skąd będą się brały fundusze na szkoły, szpitale, straż itp.

Już tłumacze :) lecz najpierw by trzeba było się pozbyć wszystkich polityków [diabel] <ort>po prostu </ort>zlikwidować sejm i senat...(to też dodatkowe oszczędności co miesiąc) ale nadal nie wytłumaczyłem jak państwo by zarabiało... tak więc (uwaga to będzie szokujace) telefonia komórkowa... bo gdyby się dogadać z sieciami komórkowymi, aby "dały" każdemu obywatelowi telefon komórkowy (nie chodzi tu o jakieś nowoczesne cuda techniki lecz o leciwe urządzenia którymi da się wysyłać smsy). Tak więc jak każdy by miał telefon to każdy by mógł zagłosować na jakąś konkretną ustawę (za lub sprzeciw) taki sms (to by były smsy takie jak się wysyła na różne konkursy czyli np: za 2 zł to się chyba nasywa SMS PREMIUM) i teraz tak państwo by dostawało tą prowizje od każdego wysłanego smsa, sieci komórkowe by się cieszyły bo by sporo zarobiły, a każdy obywatel by mógł zagłosować.

Teraz pewnie każdy powie, że jak by tak było to on by nie głosował i państwo by zbankrutowało, ja jednak tak nie myśle bo np: przypomnijcie sobie jak ostatnio wrzało gdy miała wejść w życie ustawa o patentach na oprogramowanie. Myśle że każdy kogo ta sprawa dotyczyła wysłał by takiego smsa... tak czy inaczej zazwyczaj głosowali by ci których dana sprawa dotyczy... a nie ci który mają naród w d*** :/

Co dalej... skoro nie było by podatków... to zagraniczne firmy o wiele chętniej by u nas inwestowały co dawało by miejsca pracy! A co za tym idzie naród stał by się bogatszy i można by sprywatyzować wszystkie szkoły i szpitale... tak żeby państowa nie dawało na nie pieniędzy.

NO to był mój pomysł wiem że jest szalony i nigdy nie wejdzie w życie ale chciał bym z wami podyskutować na jego temat :) Więc piszcie co myślicie, rozumiem, że jest w tym wiele niedociągnięć... możliwe też że coś pominąłem bo ten pomysł ewoluował w moim umyśle od dłuższego czasu

0
Bru2s napisał(a)

po prostu zlikwidować sejm i senat

I co, demokracja bezpośrednia? Pomysł z SMSami też na pewno by nie wypalił. Zmniejszenie liczby urzędników, obniżenie podatków, zmniejszenie diet posłów czy zabranie im "trzynastek" - owszem, ale bez przesady, wszakże żadna skrajność zbyt dobra nie jest :)

0

Pomysł dość ciekawy i oryginalny, ale mam 3 zastrzeżenia (pewnie byłoby więcej, gdybym się choć trochę znał na polityce i rządzeniu krajem ;P):
-nie wydaje mi się, aby zyski z smsów były wystarczające (tym bardziej, że operator swoje też bierze, a i czy każdego będzie stać na zagłosowania na jakąś ustawę? :P)
-kto zapewni wszystkim telefon? Nawet najtańsze modele ileś kosztują :)
-wolałbym, żeby nad ustawami pracował ktoś, kto się na tym zna, czyli różni eksperci, ekonomiści itd, a nie jakieś Zenki spod monopolowego i tym podobne :P. Wiem, że teraz nie jest lepiej, posłowie nic nie wiedzą na temat ustaw i się nimi nie interesują... ale dążymy do tego, żeby było lepiej, nie? :P

0

Co do tego czy dało by się "wyżyć" z smsów to też się zastanawiałem... ale skoro nie było by podatków i były by miejsca pracy to ludzie byli by bogatsi wiec stać by ich było na wysłanie smsa... a jeśli chodzi o ustawy to ludzie by tylko głosowali...a wymyślała by je właśnie jakaś grupka która się na tym zna (zapomniałem o tym napisać :/)

0

Więc tak, po pierwsze trzeba by znieść ort! podatki (czytaj dalej to dowiesz o co biega ) bo pewnie większość z was wie lub nie ile miesięcznie państwo kosztuje cała struktura zajmująca sie zbieraniem podatków W każdym urzędzie skarbowym jest paruset pracowników a oni biorą pensje i założe się że nie jest to mniej niż 1000 zł, więc gdyby to zlikwidować to miesiecznie państwo miało by kupe forsy w kieszeni.

W/w koszt jest zaledwie procentem jeśli nie promilem wartości podatków.

Już tłumacze lecz najpierw by trzeba było się pozbyć wszystkich polityków po prostu zlikwidować sejm i senat...(to też dodatkowe oszczędności co miesiąc)

A kto będzie nas reprezentował ? czuwał nad bezpieczeństwem, uchwalał w razie zagrożenia? Czesio Pajker z Gliwic?

ale nadal nie wytłumaczyłem jak państwo by zarabiało... tak więc (uwaga to będzie szokujace) telefonia komórkowa... bo gdyby się dogadać z sieciami komórkowymi, aby "dały" każdemu obywatelowi telefon komórkowy

W relacjach między ludzkich raczej nie ma miejsca na takie działania jak "dały"

(nie chodzi tu o jakieś nowoczesne cuda techniki lecz o leciwe urządzenia którymi da się wysyłać smsy). Tak więc jak każdy by miał telefon to każdy by mógł zagłosować na jakąś konkretną ustawę (za lub sprzeciw) taki sms (to by były smsy takie jak się wysyła na różne konkursy czyli np: za 2 zł to się chyba nasywa SMS PREMIUM) i teraz tak państwo by dostawało tą prowizje od każdego wysłanego smsa, sieci komórkowe by się cieszyły bo by sporo zarobiły, a każdy obywatel by mógł zagłosować.

Nie byłoby z tego żadnych racjonalonych ustaw, które byłyby chociażby w najmniejszym stopniu niewygodne dla ludzi.

Co dalej... skoro nie było by podatków... to zagraniczne firmy o wiele chętniej by u nas inwestowały co dawało by miejsca pracy! A co za tym idzie naród stał by się bogatszy i można by sprywatyzować wszystkie szkoły i szpitale... tak żeby państowa nie dawało na nie pieniędzy.

Zagraniczne firmy już teraz nie płacą żadnych podatków w Polsce, więc Twój wniosek jest do kosza.

0

Wrocilem se nie dawno do domq i czekalo na mnie wezwanie z WKO wiec jezeli chodzi o to wojsko to jestem na prawde ZA.

Czytajac natomiast Bru2s zwalilo mnie z nog - zwlaszcza z tymi esami...

Ehh.. Deti ma niestety racje, zagraniczne firmy nie placa u nas podatkow za inwestycje do 10lat ort!, jednakze pozniej wystarczy tylko zmiana nazwy (po owych 10 latach) i znowu (!!) firma rejestrujaca dzialalnosc jako nowa ma przywilej nie placenia podatkow do 10lat. Sadze ze jest to tragiczne gdy patrze na nasze polskie, kulejace i w wielu przypadkach ledwo <ort>porsferujace </ort>firmy, dla ktorych od samego poczatku działalnosci zdzierane sa sporawe sumy na podatki, ze nie powiem juz o barierach prawnych pozwalajacych zalozyc firme... no ale coz mądrzejsi <ort>ode mnie </ort>to wymyslili. Rownie "dziwnie" jest z polskim gruntem - co dziwne nasza ziemia jest baardzo tanio wyprzedawana zagranicznym kupcom(i tu nie chodzi o wartosc zlotowki np. w euro), a gdyby ziemie chcial kupic polski inwestor to juz jest bida bo cena jest wyzsza (czytalem o tym w jakiejs gazecie jakis czas temu).

Co do kar w wiezieniach.
Ktos napisal ze wiezien tez ma swoje prawa, no ale ludzie ! ja rozumiem goscia ktory kradnie bo nie ma na chleb a takich mamy w polsce duuuuzo, ale takiego ktory np. zgwalci i zabil kobiete, albo zabil kogos bo mu sie nie podobal to juz moim zdanie nalezalo by pozbawic praw, bez obrazy ale dla mnie to zwykly smiec ktory powinien ciezko zaplacic za to co wyrzadzil... i tu ort! sie 2 wnioski - albo kara smierci albo wlasnie w/w roboty na rzecz spoleczensta(ciezkie roboty)

Ogolnie mowiac o systemie sprawiedliwosci to jest on chory. Procedury wymierzania kar, sposob prowadzenia postepowan karnych, masa niepotrzebnej papierkowej roboty itd. - gdyby to zmienic i usprawnic bylo by na pewno lepiej.
A tak to dajmy na to oskarzony ne stawi sie na rozprawe to juz sprawa <ort>przesowana </ort>i tak dalej az do przedawnienia - to powinno byc zalatwiane w trybie zaocznym.

Ehh.... moze w niektorych momentach odbieglem od tematu i sorry za to ale strasznie mnie te rzeczy draznia =/

Kandydat na prezydenta ? hmm.... nie mam sprecyzowanej "ofiary" ale chyba oddam <ort>nie wazny</ort> glos, gdyz nie chce glosowac na kogos "starego", na stara twarz ktora jest <ort>odswierzana </ort>gdy migruje z partii do partii.

Do parlamentu tez nie wiem, chcialbym widziec tam nowe, co najwazniejsze WYKSZTAŁCONE osoby i elokwentne, a nie ludzi nie wiedzacych nawet ze Office to nie system - cos tam kiedys jakas babka mowila w sejmie ale nie pamietam, fakt faktem smialem sie do bolu =/</ort>

0
Deti napisał(a)

GDP Wielkiej Brytanii niedługo doścignie USA

A ja myślałem że USA jest w tyle za GB, bo przecieŻ zawsze funt był droższy od dolca (chyba)...

Poza tym taki prosty wzór myślowy obniżenia podatków i jak to wpłynie na ort!:

Niższe podatki=mniejsze ceny=ludzie więcej kupują, bo mogą=budżet zarabia (jeden duży podatek da mniej niż kilka mniejszych)

Kolejna dobra rzecz wynikająca ze zmniejszenia podatków (jeśli ludzie myślą o przyszłości): model rodzinny 2+2 (stała ilość obywateli) lub 2+3 (przyrost na eksport ;-) )

I oby Polska była niepodległa, demokratyczna i kapitalistyczna...

0

Prawie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że obniżenie podatków zwiększy dochód budżetu państwa. Niestety, nikt nie wyciąga z tego dalej idących wniosków, tylko wszyscy podwyższają podatki, bo im kasy brakuje. Jest to niestety swoiste błędne koło, no ale tak funkcjonuje nasz durny kraj. Jak chodzi o to, na kogo będę głosował - prawdopodobnie Donald Tusk, gdyż jest to chyba najmniejsze zło, ale pewności nie mam. Ważne, by kraju nie reprezentował człowiek, który chce zlikwidować III RP (na rzecz czwartej), człowiek, który najchętniej powysypywałby zboże we wszystkich tunelach powietrznych, co by zablokować ruch samolotów (na nasze szczęście jest to raczej niewykonalne), ani ojciec dyrektor Parti Maryjnej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1