Abonament radiowo-telewizyjny

Nie wiem czy ktos to czytal ale polecam :
http://media.wp.pl/kat,15151,wid,7833634,wiadomosc.html

I jestem ciekaw co o tym myslicie ?

Ja nie mam czasu na ogladanie TV, w te wakacje moze lacznie ze 5h siedzialem przed TV, radia nie mam, a jak juz to slucham radia internetowego, a dzwiek rozchodzi sie dzieki zestawowi : wzmacniacz + kolumny.
Wiec sorry za co mam placic ten abonament ?? za to ze TV stoi na półce ? a jak go wyniose do rodzicow to bedzie to oznaczac ze juz nie mam TV ? i ze nie musze placic ?

Wypowiedzcie sie na ten temat

Ano, trzeba płacić właśnie za to, że stoi na półce. Bo niby jak udowodnisz, że TV nie oglądasz? Ale to słuchanie radia w pracy... Chory pomysł. Czego mają słuchać, nielegalnych empetrójek?

// EDITED:
True Wolverine, true... Chociaż czasem krótka przerwa jest przydatna, żeby do kuchni skoczyć po jedzienie i herbatę :) Ale bez przesady, żeby nie było sytuacji (jak w stacjach prywatnych), że film to przerywnik reklam :/

Przynajmniej w TVP* nie ma reklam w trakcie filmow [green]

hmmm ... no tak

u mnie telewizor jest tylko do grania na playstation i do ogladania filmow (divx i dvd) z komputera przez wyjscie tv
wiec za co ja mam placic ?

radia slucham
ale teraz jest nastepny problem
w pracy (po wejsciu tej absurdalnej ustawy) upominaja nas ze sluchamy radia bez abonametu (i kazuja wykupowac)
przeciez skoro place abonamet za radio w domu to dlaczego nie moge sluchac go w pracy
przeciez gdy jestem w pracy to nie moge sluchac go w domu i slucham w pracy

PARADOX - a moze to juz ARMAGEDDON

dopisane :
ale gdyby tak miec w domu telewizor a nie miec anteny to moze by mozna bylo sie wymigac - sam nie wiem

Hmm, a pod co podciągnąć moje 2 walkmany z radiem? [diabel]

Marooned napisał(a)

Hmm, a pod co podciągnąć moje 2 walkmany z radiem? [diabel]

nie ma watpliwosci - placic trzeba abonamet
podobno (nie wiem czy to juz jest czy dopiero nam szykuja taki prezet) nawet za radio w aucie trzeba bulic

To niech sklepy RTV płacą za każdy telewizor i radio, czy to z wystawy (gdzie często leci TV, czy w magaznych), producent także za każdą sztukę w magazynie... wtedy i ja zapłacę za telewizor w moim pokoju, który jest tylko podłączony do komputera, bo co 28", a co 17" do oglądania lub grania.

btw, a jak mam wpięta antenę do karty TV w komputerze, to co wtedy? Czy komputer kwalifikuje się jako odbiornik?

Sheitar napisał(a)

A jak mam wpięta antenę do karty TV w komputerze, to co wtedy? Czy komputer kwalifikuje się jako odbiornik?

tak - juz kiedys czytalem wlasnie o tym na onecie
a i posiadacze komorek maja placic za to ze maja wbudowane radio (np nokia 6610)

Hehe, fakt - zapomniałem o mojej karcie TV/FM [green].

Ogólnie, to nie ma się co przejmować - olać sprawę i tyle...

A co do komórek - gdybym miał taką i gdyby mi ktoś kazał płacić, to kazałbym mu wymontować z niej radio.

Ja nie płace abonamentu od dobrych kilku lat .. - wystarczy że opłacam kabłówkę.

[ i taka uwaga: niech nikt nie pisze, że nie płaci RTV bo nie ogląda telewizji.. każdy ogląda telewizję, choćby w najmniejszym stopniu ]

U mnie to jakies 2h dziennie na film + 0.5h na fakty - podaje to jako srednia bo filmow nie ogladam codziennie, ale czasami obejrze uwage, pulsbiznes czy cos i ~ tyle bedzie. Dodatkowo kilka h w tygodniu na programy naukowe (ulubione to Discovery Channel, Science i Viasat Explorer). Czasami tez RealTV dla odrobiny emocji :P

Za to przy komputerze w zeszlym roku wysiedzialem 2608h i 52 minuty, a od poczatku tego roku jest juz 1915h i 40 min [wstyd]

kiedyś czytalem/slyszalem ze za radio w samochodzie tez trzeba placic osobno.

a co to jest TV i radio? jest jakas tego definicja? sa jakies standardy czy cos, ktore kwalifikuja dane urzadzenie, jako odbiornik?
a jak mam w domu niedzialajacy telewizor, to tez trzeba placic? jezeli nie, to co to znaczy, ze telewizor nie dziala? bo mam taki telewizor, ktory nie dziala, bo go nie podlaczylem do pradu.
klocic sie, klocic sie i jeszcze raz klocic sie. nie udowodnia nam :)

Art. 2 ust. 2 Ustawy o opłatach abonamentowych.

2. Domniewywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika.

A więc za nie dostrojony nie trzeba płacić.

Art. 2 ust. 5
Niezależnie od liczby odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych używanych przez:

1. osoby fizyczne w tym samym gospodarstwie domowym lub samochodzie stanowiącym ich własność,
   (...)

• uiszcza się tylko jedną z opłat, o której mowa w art. 3. ust. 1 (tam jest mowa o wysokości opłat: 0,7% i 2,2% minimalnego wynagrodzenia odpowiednio za radio i telewizję)

Co do sklepów RTV patrz art. 5 ust. 2.

A tym, co się odgrażają, że nie płacą bo nie ogladają lub płacą za kablówkę proponuję nie płacić podatków w ogóle jeśli:

• nie mają dzieci (bo podatki idą na szkoły)
• chodzą do prywatnego lekarza (bo podatki idą na publiczna służbę zdrowia)
• mają ochroniarza w pracy lub na osiedlu (bo podatki idą na policję)
• mają gaśnicę lub beczkę deszczówki i pryzmę piachu (boi podatki idą na straż pożarną)
  itd.

Dodatkowo proponuję im zrzeczenie się obywatelstwa polskiego i zostanie bezpaństwowcem.

pq napisał(a)

A tym, co się odgrażają, że nie płacą bo nie ogladają lub płacą za kablówkę proponuję nie płacić podatków w ogóle jeśli:

Mnie tam się wydaje, że jeśli TVP chce żeby ktoś im płacił to się powinna zakodować. Na kablówce mam z 200 kanałów i jak bym się uparł to bym mógł jedynki nie oglądać, ale oczywiście taka sytuacja nie wchodzi w grę, bo to jest haracz od posiadania telewizora - ciekawe, dlaczego nie ma podatków od posiadania mikrofalówki czy żelazka.

Bo żeby żelazko było ciekawe to dziesiątki ludzi nie musi co dzień wstawać i ostro pracować [green]

1. Jak chodzi o oglądanie telewizji: U mnie telewizor od 3 tygodni ponad stoi odłączony od prądu i anteny, bo w pokoju w którym mam możliwość podłączenia TV jest remont. I jakoś nie zauważam nawet za bardzo braku telewizji. I proszę nie gadać, że KAZDY ogląda telewizję. (P.S. wcześniej przez miesiąc byłem poza domem i telewizję oglądałem... W sumie spędziłem w ciągu tego miesiąca przed telewizorem jakieś 6 godzin. Ani minuty z tego przy publicznej telewizji...)
2. Jest bardzo dużo ludzi, którzy nie oglądają publicznej telewizji, bo nie dostarcza ona programów na odpowiednim poziomie. Jak ktoś ma kablówkę czy satelitarną z kanałami typu pakiet Discovery, Canal+ czy wszystkie programy cyfrowego Polsatu, to po jaką cholerę ma ślęczeć przed tymi dennymi programami w naszej polskiej telewizji? Wielu ludziom na to szkoda czasu, a abonament RTV muszą płacić dzisiaj już podwójnie (raz normalnie, drugi raz w ramach abonamentu kablówki/telewizji satelitarnej). PARANOJA.

Hm.... tu nie chodzi o to czy placic czy nie bo na ten temat kazdy ma swoje zdanie.
Jednak piechanat ma raceje, jezeli TVP chce zeby im placono ten smieszny abonament to niech zakoduje sygnal ! Macie racje ze jest grono ludzi ktorym nie wystarczaja niezbyt "pełne" wiadomosci czy tez moze 1234 odcinek mody na sukces ktora leci w TVP od kąd chyba mialem ze 4 czy 5 lat .
Mam Cyfrowy Polsat i caly czas ktory spedzam przed TV poswiecam na ogladanie Discovery (science itd.) i tyle !!! Jedynie rodzice ogladaja inne progsy ale jakos tak nie zauwazylem zeby za czesto wchodzili na kanaly TVP bo po prostu nic ciekawego ani tez wartosciowego tam nie ma !!! (no chyba ze ktos juz tak bardzo lubi ta Moda na sukces :P )

piechnat napisał(a)

dlaczego nie ma podatków od posiadania mikrofalówki czy żelazka.

uwazaj co piszesz !
jeszcze ktos z rzadu to przeczyta ...
i pomysli a wlasciwie to dlaczego nie ? - WPROWADZMY
:|

taka ciekawostka:
moja babka nie majac kiedys ani telewizji ani radia (nie ma go do dzis, nie slucha bo nie cierpi jak "nawalaja", teraz TV oglada tylko dla wiadomosci.. wszystkich :P), nie musiala placic za telewizor, ale musiala placic za radio :P
taki to ten nasz kraj madry :)

Bo starsi ludzie od jakiegos tam wieku (ilosci lat) sa zwolnieni z tych oplat co nie zmienia faktu ze i tak sa one smieszne :|