Wiecie moze gdzie moge znaleŹĆ algorytm Guttmana?A moze ktos ma?To niech zapoda:)
0
0
nie jestem pewnien czy to to:
http://nlhgis.nlh.no/gis/applets/rtree2/jdk1.1/
http://archives.postgresql.org/pgsql-patches/2001-09/msg00290.php
0
To chyba nie to:(Algorytm Guttmana słuzy do bezpowrotnego usuwania danych z dysku
0
Jeśli chodzi o sam algorytm to nie wiem, ale do <ort>usówania </ort>wszystkiego używam WDCLEAR - zeruje cały dysk.
0
to do tego trzeba jakiś specjalny algorytm? zawsze myślałem, że po prostu bierze się sektory gdzie był plik i wypełnia zerami bądź danymi losowymi - brzmi prosto, jak to zaprogramować :)
0
Po tylko 1-krotnym przejściu dane sa jeszcze do odzyskania - nie w ramach softu użytkownika, a specjalnych <ort>laboratorii </ort>tymże się zajmującymi - po 3,4 tysiącach przejść powinniśmy mieć gwarancję, choć osobiście zaintrygowało mnie "urządzenie" o którym wspomniano w jednym z ostatnich CHIP'ów - generujące zaj... mocne pole magnetyczne które permamentnie niszczy dysk - ciekawa zabawka.
0
aby miec gwarancje ze nikt nie odczyta to po prostu kasujesz dane, wgrywasz mnostwo duzych bezuzytecznych smieci ktore sa zapisywane na sektorach ktore wczesnije byly zajete przez jakies dane i juz. Nie sadze zeby odzykali dane ktory byly przed wladowaniem tych smieci. beda tylko te dane (nawet po wyczyszczeniu) ktore zapisane byly ost na danym miejscu na dysku ;).
(jesli sie myle to sorki)
0
aby miec gwarancje ze nikt nie odczyta to po prostu kasujesz dane, wgrywasz mnostwo duzych bezuzytecznych smieci ktore sa zapisywane na sektorach ktore wczesnije byly zajete przez jakies dane i juz. Nie sadze zeby odzykali dane ktory byly przed wladowaniem tych smieci. beda tylko te dane (nawet po wyczyszczeniu) ktore zapisane byly ost na danym miejscu na dysku ;).
(jesli sie myle to sorki)
Cos takiego nic nie daje. Wiem sam ze swojego doswiadczenia.
Kiedys po formatowaniu dysku chcialem odzyskac dane sprzed tego formatowania.
Uzylem najprostszego programu od tych czynnosci. I co sie okazalo.
Udalo mi sie odzyskac dane ktore mialem na samym poczatku uzytkowania dysku,
Dysk byl formatowany wiele razy, instalowalem rozne systemy, dysk byl zapychany w calosci, wiec raczej nie mozna powiedziec zeby dane z poprzednich "wcielen" mialy jakiekolwiek szanse na "nie zatarcie sie" przez nastepne ;P. Jednak jesli mi "domowym" sposobem (czyli po prostu zwyklemu uzytkownikowi) udalo sie odzyskac, to panowie w laboratoriach moga odzyskac chyba wszystko . Chodzi mi tu o sytuacje bez fizycznych uszkodzen i bawienia sie magnesem.
0
aby miec gwarancje ze nikt nie odczyta to po prostu kasujesz dane, wgrywasz mnostwo duzych bezuzytecznych smieci ktore sa zapisywane na sektorach ktore wczesnije byly zajete przez jakies dane i juz
Ostatnim razem kolega podrzucił mi 80 GB Barracude, aby mu odzyskał stracone MP3. O dziwo EasyRecovery spokojnie odczytał muzyczki, które kolega sam specjalnie wywalił około 3 formaty temu :), do tego na partycji NTFS.
Najlepszy sposobem na całkowite sformatowanie-pewne jest LOW-FORMAT. Po czymś takim trudno jest cokolwiek odzyskać, w trakcie takiego procesu zanik napięcia kończy się zazwyczaj śmiercią dysku!
0
Algorytm Guttmana nadpisuje pliki kilkanascie razy.jak mnie pamiec nie myli to conajmniej 25 razy.Jakby kto co mial to niech zapoda.Strasznie mi to potrzebne:)
0
nie wiem czemu tak kombinujecie :| ja dalej obstaje przy swoim i w razie problemów z dyskiem używam WDCLEAR http://lonia.sys.pl/stuff/wd/wdclear.exe.
Podobno można też zrobić format c: /u ale działa to tylko na jedną partycję, natomiast WDCLEAR zeruje cały dysk [diabel]
0
nie wiem czemu tak kombinujecie :| ja dalej obstaje przy swoim i w razie problemów z dyskiem używam WDCLEAR
To jest właśnie Low-format, formatowanie nisko-poziomowe. Raczej nic po tym nie odzyskasz. Podobno jednak najnowsza wersja działa tylko z dyskami made by Western-Digital :-/
0
Jednak większość wiodących firm od dysków ma takie programy - radzę się rozejrzeć.
Wracając do Gutmanna - wystarczyło trochę poszperać, coby stwierdzić, ze to nie jest najlepsza metoda. 35 przejść było używane do dysków które zapisują dane w sposób blahblahblah.... a odnośnie nowszych które blahblahblah może wystarczyć kilka.
Padłoby na to, że low format rzeczywiście jest jedną z lepszych metod. [dla zainteresowanych polecam jeszcze : http://dban.sourceforge.net/ <- wygląda też na niegłupie, ale ja właśnie wychodzę, więc nie poczytam :]
0
A moglby mi ktos zapodac jakikolwiek algorytm calkowitego usuwania danych??
0
a nie mozna po formacie sobie napisac prosty program, ktory bedzie generowal potezne pliki tekstowe (albo na odwrot - dosc male) z losowa trescia (zeby nie zapychac w kolko tym samym), zapelnial w ten sposob dysk, kasowal pliki i powtarzal czynnosc? Zostawiasz tak kompa na dzien i noc i powinno byc solidnie.
0
A moglby mi ktos zapodac jakikolwiek algorytm calkowitego usuwania danych??
...
Uzytkownik.Wez('Dysk');
If Odleglosc(Uzytkownik.Polozenie, Elektromagnes.Polozenie)<10 {km} then begin
Uzytkownik.IdzDo(Elektromagnes.Polozenie);
Uzytkownik.Wykonaj(Elektromagnes.UstawMaxMocy);
Uzytkownik.Wykonaj(Elektromagnes.Wlacz);
Uzytkownik.Odloz('Dysk', Elektromagnes);
Delay(60 000);
Uzytkownik.Wykonaj(Elektromagnes.Wylacz);
if (Elektromagnes.Polozenie in Smietnisko.Obszar) then Uzytkownik.Rzuc('Dysk',gdziekolwiek);
end;
...
sorki - nie mogłem się powstrzymać :)
0
Chodzi mi o calkowite usuniecie pojedynczego pliku lub calego katalogu a nie zamazanie calego dysku
BTW:Niezłe Numi :-D