Jaki według was będzie przebieg kolejnego kryzysu gospodarczego?
Kiedy i jak się zacznie (lub już zaczął) jak będzie przebiegał i ile potrwa i co najważniejsze kiedy się skończy?
Jaki według was będzie przebieg kolejnego kryzysu gospodarczego?
Kiedy i jak się zacznie (lub już zaczął) jak będzie przebiegał i ile potrwa i co najważniejsze kiedy się skończy?
No już mógłby się skończyć, bo czekam na ATH na bitcoinie.
Moja szklana kula mówi tak:
Zaczął się pod koniec 2021 roku
Przyspieszy w 2029 roku (note: giełda do tego czasu może rosnąć w walucie fiducjarnej i może panować dobrobyt w topowych korpo)
Najgwałtowniejszy okres będzie między 2040 - 2050 rokiem
Skończy się w 2100 roku gdy populacja globu wyniesie 500mln
Teraz coś tam jest, ale już za późno na shortowanie mi się wydaje. No chyba, że znajdziesz jakąś firmę co się zaczyna walić, ale wątpię. WIG20 jest wysokie i czuje w kościach, że może pierdzielnąć za jakiś czas.
Być może teraz czas, żeby zainwestować w coś i liczyć, że to wzrośnie. Ciekawie wygląda WIG dla firm ukraińskich. Może warto parę groszy tam włożyć i liczyć, że kontrofensywa się uda przez co notowanie wzrośnie?
Nie jest to porada inwestycyjna
Kiedy się skończy? Myślę, że wtedy jak banki zaczną sypać kasą na lewo i prawo znowu.
W sumie jak wspomniałeś o WIGu, to od ostatniego dołka WIG osiągnął właśnie 0.702 fib retracement. Na RSI wygląda też bardzo słabo więc w najbliższych dniach/tygodniach dla mnie widać że zacznie się mocny zjazd w dół. W USA dzisiaj może nawet SP500/NASDAQ/DOWJ osiągną jednocześnie też 0.702 (w przypadku DOW to będzie podwójne spotkanie z 0.702).
Czyli krótkoterminowo, patrzymy na jakiś ciekawy skoordynowany "nieoczekiwany" globalny event w najbliższych dniach/tygodniach
Co ciekawe, jeśli chodzi o crypto, to zaliczy mniej gwałtowną korektę - mniejszą niż rynki tradycyjne i będzie kontynuacja długoterminowego rozszczepienia crypto od rynków tradycyjnych (crypto w górę, tradycja w dół)
Ja tam radze uważać na opinie znawcóf od rynkóf którzy nawet nie wiedzą co to jest WIG :D
smieszekheheszek napisał(a):
Ja tam radze uważać na opinie znawcóf od rynkóf którzy nawet nie wiedzą co to jest WIG :D
https://m.bankier.pl/notowania/indeksy-gpw/WIG-UKRAIN proszę bardzo. Teraz możesz przeprosić za swoje słowa.
Zawsze jest jakiś kryzys. Średnio co kilka lat przecież (niby co dekadę, ale trwa kilka lat, czyli w zasadzie co 5 lat, tak wychodzi)
Marcin Marcin napisał(a):
Kiedy i jak się zacznie (lub już zaczął) jak będzie przebiegał i ile potrwa i co najważniejsze kiedy się skończy?
Nie skończy się, bo to nie jest w planie, skoro w planie jest wieczny kryzys i "nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy".
Jak zacznie rosnąc bezrobocie to zacznie się recesja
Nikt tego nie wie, na pewno nie zacznie się od czegoś o czym mówią eksperci (np. kryzys zadłużenia) - bo skoro o tym wiemy to możemy uniknąć katastrofy.
Wielka depresja zaczeła się z nienacka, ot po prostu zabrakło już kupujących na akcje.
Kryzys w 2007 zaczął się gdy nagle ludzie przestali z jakiegoś powodu spłacać hipoteki w stanach zjednoczonych.
Generalnie kryzys często zaczyna się w momencie gdy ludzie są przekonani że przyszłość będzie świetlana i może być tylko lepiej. Będzie rosło... Wydaje mi się że obecnie daleko nam do takiego opytmizmu.
PS. Zapomniałem o chińczyku co zeżał nietoperza w mojej mini liście kryzysów...
Kryzys będzie wtedy, gdy garstka ludzi zadecyduje że ma być.
W polsce już jest kryzys. Nazywa się koszeniem klasy średniej.
Ciekaw jestem czy posuną się do przywłaszczenia kasy z kont IKE/IKZE/PPK i tym podobne.
Bartosiak wieszczy III wojnę światową (Chiny-USA).
Porównuje wojnę na Ukrainie do ataku Mussoliniego na Etiopię przed II wojną światową.
Bartosiak wieszczy III wojnę światową (Chiny-USA).
To się chłop obejrzał, już w 2017: https://www.amazon.com/Destined-War-America-Escape-Thucydidess/dp/0544935276 i ten słynny https://en.wikipedia.org/wiki/Thucydides_Trap. Potem jeszcze Ray Dalio dołożył ze swoją teorią cyklu życia imperium, mówiąc że USA jest albo na szczycie albo blisko i wkrótce czeka ich faza schyłku (która może, co prawada trwać i 400 lat ale jednak).
Skoro jakiś Bartosiak może wieszczyć to ja też sobie powieszcze bom dzisaj natchniony:
Tak wydaje się że jeśli jakiś kryzys w Polsce miałby wejść to dopiero tak od drugiego kwartału przyszłego roku.
Korges napisał(a):
Ciekaw jestem czy posuną się do przywłaszczenia kasy z kont IKE/IKZE/PPK i tym podobne.
Tam generalnie nie ma kasy, są aktywa.
W tym kraju nie ma klasy średniej, bo nawet przedstawiciele zamożnych zawodów nie odróżniają pieniędzy od niepieniędzy.
Cholera wie, od dobrych paru lat kryzys się tli. Właściwie to ten bankowy się jeszcze porządnie nie skończył. Wpompowano wtedy w gospodarkę w cholerę kasy i brak negatywnych efektów. Nawet patrząc na ostatnie kilka dziesiąt miesięcy - upadki banków, wojna w Europie, rozwalone łańcuchy dostaw surowców strategicznych, pandemia z restartem gospodarki i właściwie, wszystkie te zdarzenia kończyły się jedynie lekkim katarem, więc ja się nie podejmuję robić za wróżkę.
0xmarcin napisał(a):
Bartosiak wieszczy III wojnę światową (Chiny-USA).
To się chłop obejrzał, już w 2017: https://www.amazon.com/Destined-War-America-Escape-Thucydidess/dp/0544935276 i ten słynny https://en.wikipedia.org/wiki/Thucydides_Trap. Potem jeszcze Ray Dalio dołożył ze swoją teorią cyklu życia imperium, mówiąc że USA jest albo na szczycie albo blisko i wkrótce czeka ich faza schyłku (która może, co prawada trwać i 400 lat ale jednak).
szansa na globalną anty-amerykańską koalicję. Co z tego wynika: wyścig zbrojeń przez najbliższą dekade, może czas się przenieść z IT do zbrojeniówki? AI w rakietach, czemu nie...
Tak, w Internetach często Bartosiakowi zarzucają, że temat wojny USA-Chiny ściągnął z tej książki z 2017 roku. Tymczasem jego pierwsza książka, a zarazem praca dyplomowa "Pacyfik i Eurazja. O wojnie" została wydana w 2016 roku...