Pojawiło się badanie z Uniwersytetu Pensylwania, które udowadnia, że zawody wymagające umiejętności pisania lub programowania, są w dużym stopniu narażone na skutki rozwoju chat-botów takich jak GPT-4.
0
0
Oto przykład wielkiego 'intelektu' chata GPT, który niedługo stworzy nowy skynet i zawładnie światem (skróciłem trochę wypowiedzi chata, aby łatwiej się czytało):
User
jakie jest pierwsze państwo demokratyczne w historii nowożytnej?
ChatGPT
Pierwszym państwem demokratycznym w historii nowożytnej było starożytne Ateny w starożytnej Grecji. System polityczny, znany jako demokracja ateńska, rozwijał się w V wieku p.n.e...
User
pytałem się o czasy nowożytne. czy rozumiesz to pojęcie?
ChatGPT
Przepraszam za nieprecyzyjną odpowiedź. Rzeczywiście, myliłem się odnosząc się do czasów starożytnych. Jeśli chodzi o czasy nowożytne, pierwszym państwem demokratycznym było Stany Zjednoczone. Deklaracja Niepodległości z 1776 roku...
User
a szwajcaria?
ChatGPT
Przepraszam za niedoprecyzowanie. Faktycznie, Szwajcaria jest także istotnym przykładem państwa demokratycznego w czasach nowożytnych. Szwajcarski system polityczny oparty jest na zasadach demokracji bezpośredniej...
2
Our findings indicate that the importance of science and critical thinking skills are strongly negatively
associated with exposure, suggesting that occupations requiring these skills are less likely to be impacted
by current LLMs. Conversely, programming and writing skills show a strong positive association with
exposure, implying that occupations involving these skills are more susceptible to being influenced by LLMs
(see Table 5 for detailed results).
OK, czyli programowanie nie wymaga krytycznego myślenia i nauki? Jest podobne do pisanie eseju? Esej też jest uruchamiany na kilku rozproszonych maszynach, odpytuje zewnętrzne serwisy w synchroniczny/asynchroniczny sposób itd.?
Critical Thinking — Using logic and reasoning to identify the strengths and weaknesses of alternative
solutions, conclusions or approaches to problems.
No nie ma to absolutnie nic wspólnego z programowaniem. Absolutnie nic.
EDIT: Z 4 osób pracujących nad tym badaniem tylko jedna osoba jest z Uniwersytetu a reszta z openAI.
1
odcinek 34848. Ileż można o tym samym.
3
dmw napisał(a):
EDIT: Z 4 osób pracujących nad tym badaniem tylko jedna osoba jest z Uniwersytetu a reszta z openAI.
to zamyka temat :D
0
0
Jak dla mnie to jest pewniak że jakiś AI zabierze pracę ludziom co pracują umysłowo i to szybciej niż później. Na początku na pewno księgowym, liczydłom, potem prawnikom, medycynie, programistom itp. To jest nieuniknione i nie ma co z tym walczyć.
Obecnie już można by wywalić na ryja zbitego z 70% ludzi budżetówki do przystawiania tylko kwitów i przekładania papierów. Niestety nikt tego nie robi jeszcze.
0
1
41% of all code on github is ai generated - jak oni to liczą? co to za kod generowany przez ai? może 41% kodu na githubie to hello worldy i za 5 lat 100% githuba to będą hello worldy?
0
Przyznaję że też jestem sceptyczny. Z drugiej strony może kiedyś przyjdzie nam w końcu zapłacić za open source i darmowe repozytoria. Przecież na czymś się wytrenuje AI, jeśli to kwestia czasu :)
1
Nikt mnie nie zabierze pracy!
1
Nie do konca. LLMy bazują na kodzie, który już widziały, a kto ma pisać ten kod dobrze, jak nie człowiek?
Jak widzę ChataGPT jak twardo się upiera przy stringu zamiast korzystać z buildera to mi się śmiać chce. AI potrafi napisać kod ale co najwyzej średniej jakości, a gdzie tu tematy, jak networking, architektura itd.
Poza tym oprogramowanie ma rozwiązywać problem biznesowy - już widzę, jak AI rozumie zagadnienia biznesowe i będzie w stanie planować implementację na przyszłość tak, żeby się dało to dalej rozwijać i pamiętać cały kontekst... 
Do mojej emerytury, czyli przez najbliższych 30-40 lat myślę, że to mrzonka. Może się mylę, może nie - I'll take my chances here.
0
rjakubowski napisał(a):
Jak widzę ChataGPT jak twardo się upiera przy stringu zamiast korzystać z buildera to mi się śmiać chce. AI potrafi napisać kod ale co najwyzej średniej jakości, a gdzie tu tematy, jak networking, architektura itd.
Zastanawiałem się nad tym. Faktycznie, jeśli szeroko pojęte AI się uczy na Hello World i otwartym kodzie, to ma średniego nauczyciela. Ale niewysublimowany kod napisze, prędzej lub później, tak żeby działał. A biznesowi nie chodzi o nic więcej, patrząc na niektóre wątki na tym forum.
Oczywiście, będzie potrzebny architekt oraz ktoś kto będzie dawał zadania AI, ale z tym już sobie poradzi średnio ogarnięta osoba z drugiego końca globu, gdzie próg wejścia będzie dużo niższy niż obecnie, nazwijmy ją AI operatorem :) (czy glob może mieć końce? może przeciwległy punkt?).
I na koniec ktoś będzie musiał zoptymalizować i poprawić ten kod. Tutaj się robi wakat dla kogoś bardziej ogarniętego, blisko biznesu. Ale nie wiem czy takich ludzi będzie potrzeba tylu co teraz.
Tak sobie wyobrażam proces powstawania kodu w przyszłości, bliższej lub dalszej.
Z drugiej strony jest ciągły rozwój automatyzacji, automatyki i robotyki, systemów autonomicznych itp., więc zajęcia chyba "nam" nie zabraknie.
1
@bakunet: tylko biznes też oczekuje, żeby architektura i utrzymanie rozwiązania nie kosztowało miliardy, a słabo napisany kod kosztuje. AI nie ma szans z mocno ogarniętym teamem, jeśli chodzi o konkurowanie cena->jakość. Już nie mówiąc o tym, jakie potężne koszta infrastruktury niesie za sobą taki GPT.
Temat jest bardzo ciekawy, ale czuję, że dostaniemy więcej roboty niż wcześniej w związku z AI.
3
hm ja widze jedynie genialne narzedzie wyszukujące.
Kiedyś musiałem przewalic po kilka stron na StackOverflow. Teraz zadaje 2-3 pytania na GPT i albo mam odpowiedź albo wskazówkę co i gdzie mam szukać.
I w sumie nic więcej tu nie widzę.
Nawet jak mi się upiera, że wstawianie kilka razy jednej adnotacji jest wymagane (błąd kompilacji) to zawsze mam wskazówkę gdzie szukać.
Dla mnie to jest jedynie bardzo efektywny mechanizm wyszukujący. Posiada ogromną zagregowaną wiedzę i potrafi "rozkodować" moje pytanie na kryteria szukania i dodatkowo skleić sensowną odpowiedź. Nic ponad to.
Na pewno przyśpiesza pracę, bo zamiast 5minut na google, 10 sekund na ChatGpt.
Niemniej ostatnio wpuścił mnie w mocne maliny, podając rozwiązania do problemu który ma buga w implementacji liba twierdząć "tak, tak, to powinno być tak i tak", przez co męczyłem sie ze 3h czemu u mnie nie działa:
https://github.com/FasterXML/jackson-dataformat-xml/issues/589
0
Skubaniec zaczyna się lenić:
https://mycompanypolska.pl/artykul/chatgpt-stal-sie-leniwy-i-openai-zdaje-sobie-z-tego-sprawe-probujemy-to-naprawic/13576
Także młodych pracowitych juniorów nie wygryzie. Oby nie kazał tylko sobie płacić za pracę. Albo będzie chciał wolnych weekendów
1
Zabrać prace może jedynie dla gamoni, którzy nawet bez tego gpt są mało konkurencyjni. W rękach reszty jest to użyteczne narzędzie, które ułatwia prace :)
0
Ale zdajecie sobie sprawę, że na chatgpt się temat nie kończy. Prędzej czy później powstaną wyspecjalizowane modele, które będą potrafiły tworzyć oprogramowanie. Nie wiem czy to kwestia 5 czy 25 lat, ale to się wydarzy zapewne będzie to ewolucja, ale na pewno znacząco zmieni wygląd branży. Jedyne pytanie jakie jest otwarte to czy w przewidywalnej przyszłości programista będzie kontrolował AI jak operator koparkę czy będzie zupełnie zbędny bo zastąpi go analityk. Moim zdaniem osoby, które tylko klepią taski zostaną zmarginalizowane.
0
Chat GPT to jest dla was do celów publicznych, do celów innych mają już takie narzędzia że ludzie by osiwieli. Zawsze jak coś jest dostępnego w domenie publicznej to jest wielokrotnie bardziej zawansowane w sferze wywiadowczej czy wojskowej lub finansowej pewnych firm powiązanych z pewnymi ludźmi.
Tak jak wejście do użytku mikrofalówki było dopuszczone po wyczerpaniu jej zdolności zabijania przez wojsko po ponad 20 latach od stosowania jej działania w testach wojskowych. Tak samo było z silnikami, kolimatorami, dalmierzami i pewnie setką innych produktów.
Już dziś mają pewnie grubego IA co działa zupełnie inaczej niż ten co mamy do niego dostęp. Ten nasz jest jak niedorozwinięte dziecko przy tamtym. Na pewno takie są w giełdzie i na pewno w wywiadzie. Oczywiście nie Żydowskiej kolonii zwaną Polska ale USA/ Chiny i być może jeszcze z 2 kraje.
1
Myślę, że zanim AI przejmie programowanie ja zdążę już przejść na emeryturę. Na razie daleka droga, co z tego że bot potrafi posklejać coś z przykładów, którymi go nakarmiono? Zwykle są to bzdury, bo łączy to na zasadzie podobnej jak zdania w wypracowaniu.
O ile to sprawdza się jako tako przy generowaniu wypowiedzi, to jeśli chodzi o wygenerowanie kodu, to szansa otrzymania poprawnego wyniku znacznie maleje wraz ze wzrostem złożoności problemu i gdy w danych uczących nie było takiego samego przypadku. Już nie mówiąc o tym, że zawsze będzie to kod spaghetti.
Faktycznie, do automatyzacji jakichś prostszych rzeczy się nada, szybciej to zrobi bot niż ja sam klepiąc Ctrl+C i Ctrl-V np 50 razy.
Tak btw, spróbowałem ostatnio Barda od Google i jest jeszcze gorszy od ChatGPT i to bez porównania gorszy, odpowiada bzdurami nawet gdy każę mu rozwiązać równanie kwadratowe
1
Póki co AI w programowaniu to na razie szuka dla sztuki. Jeżeli ktoś uważa inaczej to niech dla przykładu założy startup, w którym AI będzie kodować. Moim zdaniem AI nie pójdzie dalej niż copilot.
0
Przecież tego typu "SI" to jest sprawa dość świeża, to już za 2 lata będzie miało inne oblicze. To co dla ludzi to jest spokojnie kilkakrotnie słabsze niż dla służb i korporacji niedostępnych dla ogółu. Za parę lat oblicze sieci się zmieni i Internetu a nawet i mediów. Przy jedoczesnym stałemu otępieniu społeczeństwa - które myślę że postępuje. Od lat 2000 jestem prywatnie niemal pewny że ludzie stają się coraz głupsi w próbie ilościowej średniej.
2
Ja jestem bardzo za tym żeby AI zabrał moją pracę a zostawił moja pensję, benefity i płatny urlop. To się nazywa win win.
A AI eliminujący np. lekarzy (internistów) już nadchodzi
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Infermedica
0
ja się zastanawiam co chcą sprzedać czy przeforsować tzw. elity strasząc AI.Z covidem było wiadomo: testy, masoneczki, tzw. szczepionka i wszechobecne panie dej naszych polityjów. a z AI? też pewnie panie dej na regulacje prawną bo mam chrom ustawę, co jeszcze?
6
Popatrzcie na to z innej strony. Niech straszą :) Ludzie z ulicy odpuszczą sobie pchanie się do tego rynku.
Już kilkukrotnie słyszałem, że ktoś chciał się uczyć programowania, ale "nie ma sensu, bo AI i tak wygryzie". Oczywiście zawsze wspieram takich agentów w ich przekonaniach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1
Takie generatory kodu były już w NetBeansie 10 lat temu i sprawowały się całkiem nieźle. Dlaczego, więc nie weszły do powszechnego użycia? Po prostu potrzebna jest customizacja, praktycznie każdy projekt jest inny. To oznacza, że takie kod jest i tak do edycji.
3
Sprawa według mnie jest dosyć prosta. Aktualne AI w postaci GPT v4 i produktów analogicznych to świetny generator pracy dla programistów, ze względu na API, które udostępnia - daje to aktualnym aplikacjom nowe możliwości, a więc nowe zadania integracji z tym API, obróbki danych itd.
W kontekście pracy programisty mamy Copliot, który przyspiesza generowanie bolierplate i pisanie prostego kodu, plus zintegrowany chat, z którym można pogadać o swoim kodzie, ale trzeba bardzo mocno filtrować to, co pisze, ponawiać pytania, inaczej je formułować. A mówimy o programiście, który zna temat, kiedy wiedza klienta jest zerową.
Aby AI zastąpiło programistów musiałyby nastąpić dwie rzeczy RÓWNOLEGE - nastepny, gigantyczny przełom typu AGI, który naprawdę nie jest tylko ogromnym agregatem danych, ale ma również kreatywność, logiczne myślenie itd., oraz gigantyczny wzrost mocy obliczeniowej dostępnej w światowej infrastrukturze IT, aby uciągnąć zastąpienie prace setek milionów osób mocą obliczeniową AGI. Do tego jest naprawdę daleko. Pomijam opór spoleczny, przecież już teraz wieeeele zawodów i aspektów można by w pełni zautomatyzować, ograniczyć itd, choćby biurokrację, ale politycy tego nie robią, bo obawiają się reakcji elektoratu.
Od móc do chcieć jest daleko, ale dla uproszczenia ten wątek pomijam. AI dla aktualnego IT jest szansą, nie killerem.
4
IMO:
- wielkie korporacje tak szybko się nie zmodernizują, więc programiści będą potrzebni do utrzymania systemów legacy
- startupy będą tworzyć toole AI, czyli będzie jeszcze większy popyt na programistów
- małe firmy będą wykorzystywać toole AI, żeby być konkurencyjnymi. Programiści będą potrzebni, żeby zintegrować te toole
Ale jednocześnie będzie coraz trudniej się dostać do pracy jako programista i coraz więcej będzie zwolnień, ale to raczej jest wynik wielu różnych zjawisk (każdy dzisiaj jest albo chce być programistą, więc duża konkurencja, post-pandemiczny kac, który powoduje, że firmy zwalniają nadwyżkę programistów itp.). Być może AI odegra jakąś rolę, ale to będzie wisienka na torcie.
0
Właśnie robię zlecenie próbując nie pisać ani kawałka kodu tylko wszystko generować z ChatGPT 3.5.
I jestem pozytywnie zaskoczony.
Raz że potrafi to wygenerować boilerplate, dwa że ma ten kod sens (ale architektury brak).
Problem jest taki że na razie nie udało mi się wygenerować całej apki której potrzebuję. Tzn. i tak muszę to skleić z kilku wyników oddzielnych generowań. Plus - trzeba wiedzieć o co pytać (tak mi się wydaje, jeszcze nie próbowałem pytać ChatGPT o co pytać ChatGPT 
).
Także owszem może to zastąpić tych którzy powyższego nie potrafią ale koniec końców człowiek i tak jest potrzebny (jak na razie).
1
marian pazdzioch napisał(a):
Problem jest taki że na razie nie udało mi się wygenerować całej apki której potrzebuję. Tzn. i tak muszę to skleić z kilku wyników oddzielnych generowań. Plus - trzeba wiedzieć o co pytać (tak mi się wydaje, jeszcze nie próbowałem pytać ChatGPT o co pytać ChatGPT
Także owszem może to zastąpić tych którzy powyższego nie potrafią ale koniec końców człowiek i tak jest potrzebny (jak na razie).
Jeśli AI nie naklepie całej apki, tylko trzeba skleić z kilku wyników oddzielnych generowań. Plus - trzeba wiedzieć o co pytać, to niewiele to zmienia tak naprawdę. Przecież od lat jest tak, że programista nie musi wszystkiego klepać samemu, ale ma do dyspozycji różne gotowe rozwiązania, frameworki, biblioteki czy gotowe przykłady. Dlaczego np. framework Django nie zabrał pracy Pythoniarzom? Dlaczego Wordpress nie zabrał pracy PHPowcom? Dlaczego programiści nie krzyczą, że StackOverflow im zabiera pracę?
Poza tym w komercyjnym tworzeniu oprogramowania nie chodzi do końca o pisanie kodu, tylko o to, żeby spełniało to potrzeby biznesowe. A już Dijkstra zdiagnozował w 1972 roku, że im więcej się da zrobić za pomocą komputera, tym bardziej biznes będzie dociskał programistów, żeby coraz więcej robili - Praca programisty zagrożona? Lubię ten cytat, bo jakby wiecznie aktualny.
Natomiast postęp techniczny, jaki się dokonuje w dziedzinie AI, jest imponujący, więc kto wie, co wymyślą w przyszłości. Może faktycznie coś, co zaora temat kompletnie.