Z jakich prywatnych pakietów medycznych korzystacie?

0

Cześć, pytanie jak w temacie. Z jakich pakietów korzystacie, jakie macie doświadczenia?

Myslałem o pakiecie premium pzu życie, ale opinie w internecie mają tragiczne.

Fajnie jakby zaopiniował ktoś to musiał korzystać więcej niż z jednej wizyty rocznie :)

Interesuje mnie łatwość kontaktu z obsługą klienta, czas oczekiwania na wizyty, jakość obsługi przez lekarzy itd.

2

Z tego który akurat pracodawca daje. Jak w firmie wszyscy mają dajmy enel-med albo medicover, to nie zmieniają specjalnie dla mnie - można powiedzieć że nie masz wyboru.

0

żona miała PZU z firmy, nie wiem czy premium, faktycznie była tragedia. Totalny brak terminów. Po pół roku firma zrezygnowała (zerwała umowę)

0
KamilAdam napisał(a):

żona miała PZU z firmy, nie wiem czy premium, faktycznie była tragedia. Totalny brak terminów. Po pół roku firma zrezygnowała (zerwała umowę)

a któryś pakiet okazał się lepszy? Czy nie ma porównania?

0

Mialem luxmed i teraz medicover. Przepaść - na niekorzyść medicover. Syf, brak terminow, traktuje to tylko jako latwy sposob na uzyskiwania recept i nic wiecej.

0

Ja mam allianz. Daje radę, ale ja korzystam z tego w małym mieście, gdzie są 3 duże prywatne przychodnie i z terminami nie mam raczej problemów.
Raz nawet zamówiłem prywatną wizytę domową (dla kaszojada) i mi zwrócili 80% poniesionych kosztów (lekarz nie miał z nimi podpisanej umowy).

0
wesolynamdziendzisnastal napisał(a):
KamilAdam napisał(a):

żona miała PZU z firmy, nie wiem czy premium, faktycznie była tragedia. Totalny brak terminów. Po pół roku firma zrezygnowała (zerwała umowę)

a któryś pakiet okazał się lepszy? Czy nie ma porównania?

medicover i luxmed. To samo, ale lepsze niż pzu. Każde miasto czy nawet oddział potrafi mieć inne problemy. System internetowy okłamuje że nie ma wolnych miejsc (bo masz niski priorytet), ale jak dzwonisz to recepcjonista widzi wszystkie terminy i można umówić się prawie na następny dzień. To po co robią system internetowy skoro nie pokazuje wszystkich miejsc. To akurat luxmed teraz

0

Ja z żadnych. Medicover i luxmed to poziom NFZ. I tak chodzę tylko prywatnie, bo w tamtych korpo pracują statystycznie częściej swiezacy albo nieudacznicy. Porządni/kompetentni lekarze mają własne kliniki i do nich już nie ma żadnych prywatnych pakietów. Zwłaszcza jak chcesz się wyleczyć i być miło traktowany(to jest najważniejsze imo, w tamtych wielkich klinikach jak i NFZ nie zna się slowa "empatia").

0

Mieszkajac w Trojmiescie, moge powiedziec, ze:

Medicover dziala bardzo dobrze - kazdy specjalista do ktorego chodzilem mial terminy na ten sam tydzien kiedy umawialem wizyte, mozna tez sie umowic z miesiecznym+ wyprzedzeniem co jest szczegolnie fajne jesli ktos leczy sie przewlekle.

Luxmed to dramat - specjalisci maja wystawione terminy tylko na maksymalnie 2 tygodnie do przodu w zwiazku z czym bardzo czesto nie ma zadnych wolnych miejsc i trzeba czatowac zeby sie zalapac. Chodzilem przez jakies pol roku do dermatologa na konsultacje co miesiac. Straszna porazka, nie mozna nawet na spokojnie sobie wizyty zaplanowac tylko bierzesz co trafisz (o ile w ogole uda sie umowic do lekarza, u ktorego sie leczysz)

0

Lux med już dawno zdegenerował się do NFZ bis, nie wiem czy to wynika z nadmiaru klientów, czy cięcia kosztów na zatrudnienie personelu, ale fakt jest faktem. Może medicover jest lepszy, ale trzeba wziąć pod uwagę że poziom lekarzy jest bardzo zróźnicowany, więc w tak krytycznej sprawie jak zdrowie wolę wybrać sobie najlepszego z najlepszych i zapłacić normalnie za wizytę, niż być skierowanym do jakiegoś przeciętniaka w ramach "pakietu". Pewnie i tak można sobie wybrać lekarza w takim medicoverze itp, ale niekoniecznie akurat tam będzie pracował najlepszy specjalista w okolicy.

0

@Seken: @Czulu @KamilAdam czyli wychodzi na to, że lepiej zostać na NFZ i jeśli okazjonalnie korzysta się z usług specjalistów chodzić prywatnie. Szkoda, bo oczywiście marketing i obietnice mają piękne :D

0

Wszystko zależy ile za taki pakiet musisz płacić i czego od niego wymagasz.
Ja np. w ostatnim roku dostałem masę zabiegów na rehabilitację kontuzji, tomograf, rtg, rezonans bez większego proszenia więc jakby to policzyć to na kilka lat zwrócił mi się pakiet.

Jak ktoś potrzebuje zaoszczędzić czas i czasami sobie coś przebadać czy iść (tj. teleporada więc nawet iść nie trzeba) po jakąś receptę do alergologa (nie refundowaną) to tego typu opieka jest spoko czy np. jak chcesz na cito żeby Ci dziecko przebadali, bo u Twojego pierwszego kontaktu termin za dwa dni.

Dużo zależy od miejscowości, u mnie na śląsku luxmed ma większość placówek w katowicach gdzie mi daleko - i tam jest o wiele więcej wolnych terminów, obejmuje też dla przykładu Tychy i wiecznie wyskakuje mi tam miliard terminów, ale nie widzi mi się godzinę w jedną stronę jechać do lekarza. W takiej Warszawie Medicover ma własny szpital i możesz np. dostać się na ostry dyżur, czego pewnie u siebie na Śląsku nie doświadczę.

Inna sprawa - regularnie w pakiecie masz chociażby dentystę 1/2x do roku - mimo, że usuwanie kamienia na NFZ jest refundowane to ciężko znaleźć dentystę gdzie Ci to zrobią bo olewają te smutne kontrakty - to już Ci zaoszczędzi trochę siana.
Badania typu morfologia itp. też można chyba regularnie robić.
Imo największym game-changerem jest w luxmed swoboda leczenia, ale nie każdy posiada to u siebie wynegocjowane - działa to tak, że kwartalnie masz np. limit refundacji 500zł do wydania gdzie chcesz na prywatne leczenie, zabierasz tylko fakturę i oddają Ci 75% kwoty (czyli rocznie możesz wydać 2666 na prywatnego lekarza i dostaniesz z powrotem 2000zł).

2

Dopóki mieszkałem w Polsce to miałem: Enelmed, Medicover, Luxmed.

W Enelmedzie było łatwiej z dostępem do bardziej doświadczonych lekarzy, ale nie zawsze łatwo. Luxmed był spoko jeśli chodzi o dostęp do rezonansu i badań specjalistycznych, problemem był słaby dostęp do lekarzy specjalistów.
Za to Medicover doskonale łączył wady obu powyższych, tam było zdecydowanie najgorzej.\

edit: od roku mieszkam w Czechach i jestem zaskoczony tym jak działa publiczny system zdrowia (z którego niestety musiałem mniej lub bardziej intensywnie korzystać)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1