Internet stanie się bardziej prestiżowy, osoby z podziemia szanowane i poważane, wrócą torby z dvd, tylko zamiast gier, będą zrzuty stron, obrazków, nagrań itp. *(wspomnienia wracają) * :)
2
3
dziś w TVP Info był jakiś prawoskrętny gość na słuchawce i mówił o ACTA w ten sposób, że jeśli będzie cenzura w internecie, który jest jak wiadomo prowadzony przez "lewicowe" korporacje, to wtedy zostanie uciszony "głos konserwatywny". A głos konserwatywny - został właśnie usłyszany, bo nie było cenzury w internecie.
Szkoda tylko, że nie powiedział o tym, że gdyby nie to "lewactwo" które rządzi tym całym internetem, to pewnie "głos konserwatywny" nigdy by nie został usłyszany. Już pomijam aspekt wolnorynkowy i biznesowy, w przypadku gdy duża korporacja np. Facebook, postępowałaby tak, jak tego chce "głos konserwatywny" - po prostu straciliby klientów i sponsorów. Ale tak to u konserwatystów jest - hipokryzja 101.
0
Ciekawi mnie czy ktoś czytał te dyrektywę i od osób najbardziej zaangażowanych w protest chętnie bym usłyszał czego się obawiają a ponieważ zapewne czytali dyrektywę to dobrze by było zacytować niepokojący ich fragment. Nasz Pan premier zapewne też jej nie przeczytał a słyszę że "broni zaciekle - wolności w internecie". Szkoda że tej aktywności do obrony wolności nie przejawia w obronie konstytucji, wolnych sądów i bezprzykładnego lekceważenia woli połowy społeczeństwa. Jeżeli chodzi o prawa autorskie to mnie uczono że kraść nie wolno więc o co właściwie chodzi?. Jeżeli ktoś może być niezadowolony to chyba wielkie koncerny medialne. A jeżeli chodzi o głosowanie to nawet gdyby wszyscy posłowie polscy w Euro Parlamencie głosowali przeciw to nic by to nie dało. Taka niestety jest arytmetyka i siła demokracji. I nikt tego nie powinien negować. Mimo że połowa obywateli nie zgadza się z rządami PiS to przecież nikt nie robi rewolucji z tego powodu. Tak wybrano, tak zdecydowała matematyka wyborcza i trzeba te 4 lata przeżyć. Taka jest demokracja.
pozdrawiam
AK.
2
andrzej.kmicic napisał(a):
Jeżeli chodzi o prawa autorskie to mnie uczono że kraść nie wolno więc o co właściwie chodzi?
Ja czytałem i we mnie jako właściciela stron uderza mocno, bede musiał filtrować wszystko co nawet piszą w komentarzach użytkownicy bo może wrzucili fragment jakiegoś artykułu. A, że są to duże koszty to prawdopodobnie wiele zwykły for, blogów itp będzie zamykana. 4p może przetrwa, ale też pewnym tego być nie można.
0
W ostateczności posty/komenty akceptowane przez moda/admina, albo content widoczny dopiero po zalogowaniu, niewidoczny w sieci, ale z kolei uderza to w seo i dostępność materiałów w sieci niestety.
0
mr_jaro napisał(a):
andrzej.kmicic napisał(a):
Jeżeli chodzi o prawa autorskie to mnie uczono że kraść nie wolno więc o co właściwie chodzi?
Ja czytałem i we mnie jako właściciela stron uderza mocno, bede musiał filtrować wszystko co nawet piszą w komentarzach użytkownicy bo może wrzucili fragment jakiegoś artykułu. A, że są to duże koszty to prawdopodobnie wiele zwykły for, blogów itp będzie zamykana. 4p może przetrwa, ale też pewnym tego być nie można.
Nie wydaje się aby aż takie restrykcje. Nie jestem specjalistą od praw autorskich ale wydaje się że nie będzie to dotyczyć (wybacz że może uszczuplę Twoją wielkość portalu) mniejszych portali, no chyba że "dyskutant" wrzuci pdf, film czy mp3 z całym artykułem lub utworem. To wówczas wymagana jest zgoda licencjodawcy. Fragment czy część zawsze była i jest poza restrykcjami. Ale obecnie (bez dyrektywy bez żadnego trybu) też możesz być wezwany na Policję do wyjaśnień jeżeli na administrowanej stronie jakiś twórca znajdzie swoje dzieło no niestety trzeba to moderować. Gdzieś czytałem że odpowiedzialność i ograniczenia internautów z powodu dyrektywy jest znikoma. Byłem za wolnością na forach to albo ciągle czyściłem fora ze spamu albo "cierpię" dożywocie za to że jakiś idiota zamieścił gdzieś głęboko ukrytą na moim forum reklamę jakiegoś łańcuszka finansowego. Nie pomogły tłumaczenia od tego czasu nie mogę "zarabiać" w GoogleAdds. Jeżeli chodzi o Google to zdaje się mają strategię na drobnych dorobkiewiczów. Jak zbliża się termin wypłaty to ich analitycy dwoją się i troją aby znaleźć haka. Proste jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Na nikim tak dobrze nie zarobisz (tu mniej zapłacisz) jak na drobnych i szeregowych biorcach ich reklam. Reklamy poszły w świat a płacić nie trzeba bo się znajdzie jakiś haczyk zawsze. Mnie wywalili przy pierwszej zbliżającej się wypłacie. Zauważ jedno dziś oni najwięcej narzekają na dyrektywę.
pozdr
AK
3
@andrzej.kmicic: nie masz racji.
Po pierwsze dziś właściciel portalu nie jest odpowiedzialny za treści userów, tylko user wrzucający, po wejściu acta 2 odpowiedzialność zostaje odwrócona, to właściciel portalu odpowiada za treści. Do tej pory odpowiedzialność na właścicielu była tylko jeśli dostał zgłoszenie o naruszeniu praw i nic z tym nie zrobił czyli całkowicie logiczne działanie.
Po drugie z filtrowania treści wyłączone są tylko podmioty istniejące mniej niż 3 lata oraz obracające kwota mniejszą niż coś tam (ale oba warunki a nie, że albo więc wiek portalu wystarczy), memy oraz wykorzystanie materiałów w celach edukacyjnych, także tyczy się to każdego portalu i zwykły donosik wystarczy a konkurencja nie śpi i będzie to najprostszy sposób by wykończać rywali.
0
mr_jaro napisał(a):
A, że są to duże koszty to prawdopodobnie wiele zwykły for, blogów itp będzie zamykana. 4p może przetrwa, ale też pewnym tego być nie można.
Po drugie z filtrowania treści wyłączone są tylko podmioty istniejące mniej niż 3 lata oraz obracające kwota mniejszą niż coś tam (ale oba warunki a nie, że albo więc wiek portalu wystarczy), memy oraz wykorzystanie materiałów w celach edukacyjnych
Czy to "wykorzystanie w celach edukacyjnych" wyjmuje serwis spod warunku "poniżej 3 lat i poniżej X $$$"? Jeśli tak, to na dobrą sprawę 4p jeszcze mogłoby się jakoś prześliznąć, choć to pewnie zależy od tego, jak zdefiniowane są te "cele edukacyjne".
0
@superdurszlak: nie wiem, tak naprawde wszystko zależy jak to zostanie ujęte w prawie krajowym i jak prawnicy polscy będą na to patrzeć. Natomiast sama zasada wyjmuje spod przymusu posiadania automatycznych filtrów, nie zdejmuje natomiast "robienia wszystkie co się da w celu ochrony praw autorskich"
0
mr_jaro napisał(a):
@superdurszlak: nie wiem, tak naprawde wszystko zależy jak to zostanie ujęte w prawie krajowym i jak prawnicy polscy będą na to patrzeć. Natomiast sama zasada wyjmuje spod przymusu posiadania automatycznych filtrów, nie zdejmuje natomiast "robienia wszystkie co się da w celu ochrony praw autorskich"
Niemniej jednak dorzucenie kategorii raportu "Naruszenie praw autorskich" i możliwości zgłaszania wszystkich treści na 4p, a nie tylko postów w ramach "robienia co się da" brzmi bardziej realnie, niż posiadanie takich filtrów :) No chyba, że faktycznie jakieś wielkie korpo IT wystawi swoje API i problem sprowadzi się do wysłania zapytania z treścią do weryfikacji. Pytanie tylko, ile trzeba będzie płacić za korzystanie z niego, jeśli powstanie.
1
Ktoś pytał skąd panika o ACTA. No to generalnie chyba stąd:
ACTA2 toruje drogę dla #TERREG -Unijny projekt legalizacji inwigilacji i cenzury
Zamordyzm czas zacząć :]